Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Moja (krótka) przygoda z ruskim sprzętem.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 57, 58, 59  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Tematy ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rura




Dołączył: 27 Cze 2012
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pią 21:06, 18 Paź 2013    Temat postu:

Hyhyhy... to muszę swojego zacząć cenić na 30 koła w porównaniu z takimi Very Happy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
odzio




Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pią 21:25, 18 Paź 2013    Temat postu:

klapek napisał:
Wygląda jak sowiecki odkurzacz Rakieta...


moze i tak wygląda, tuningowcowi "trochę zeszło", gust taki a nie inny, ale przynajmniej widać że nie było robione po najmniejszej linii oporu na opych. Dorabiał wszystko z nierdzewki, do tego też koła były chromowane. Ja bym to kupił i jeszcze przed włożeniem do samochodu bym wymontował daszek lampy, traktując ten lakier jako przygotowany grunt pod jakiś poważny kolor (np zgniło-zielony Wink. Do tłumików dorabianych w zakładzie balustrad bym się jakoś przyzwyczaił Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
odzio




Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 0:26, 19 Paź 2013    Temat postu:

dla miłośników starych motorów i wyciągania fajnych maszyn z ruskiego złomu może coś dla przeciwwagi: http://www.youtube.com/watch?v=RATW0-Oy3OY

[To jest jeden przykład programu "Cash for clunkers" (kasa za grata) , w którym w ten sposób w 2009 roku w USA zginęło 700 tyś normalnie używanych samochodów, niby w imię stymulowania gospodarki, co oczywiście jest bezdenną głupotą. Można wyszukać masę podobnych sfilmowanych przypadków. Silnik musiał być uszkodzony, żeby uniemozliwić odsprzedaż, więc zaczęło się sypanie piachu do silników na niesamowitą skalę. 700 tyś pojazdów uszkodzonych w ten sposób po 5m każdy ustawionych w rzędzie to jest 3,5 tyś km - ale i tak 1,5mln wyprodukowanych chińskich odpowiedników M-72 dałoby w rzędzie 4,5 tyś km Smile]


Ostatnio zmieniony przez odzio dnia Sob 1:16, 19 Paź 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klapek




Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 2898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kwidzyn

PostWysłany: Sob 7:23, 19 Paź 2013    Temat postu:

Przepraszam ale o co chodzi..?
Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
odzio




Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 10:36, 19 Paź 2013    Temat postu:

jeśli pytasz o co chodzi z tym niszczeniem samochodów w USA w 2009, to chodziło o to, że wybuchł kryzys, zbankrutowała masa firm, najwieksze banki i tez prawie cały przemysł motoryzacyjny. Żeby to "ratować" rząd przyjął program "cash for clunkers", w którym oferowano za rzęcha ogromną kasę (dodrukowaną przec bank centralny), którą trzeba było przeznaczyć na nowy samochód, dzięki czemu fabryki miały sztuczny popyt. Ale żeby się zakwalifikować trzeba było mieć rzęcha, no i ludzie za kasę w masowej skali robili rzęchy ze swoich, w ogromnej większości całkowicie dobrych samochodów. Szło wszystko, Jaguary, BMW, wszystko - wysarczy wpisać na tubie "cash for clunkers".

Program oczywiście jest ekonomicznym bezsensem najwyższej próby, bo jeszcze nikt nie stał się bogaty niszcząc swoje dobra. Gdyby to była recepta na prosperitę to nie ma co poprzestawać na samochodach, można by zniszczyć domy, fabryki, zniszczyć plony (co też miało miejsce w czasie Wielkieg Kryzysu, żeby podbić ceny), zniszczyć wszystko i się zapisać do krajów III świata. Chwilowo to sztucznie zwiększa popyt i ceny i zatrudnienie ale jest to cios dla ekonomii w globalnym kontekście. W skali mikro mozna sobie spróbować takiego pobudzania gospodarki na własnym gospodarstwie - zdemolować swój dom i samochód. Będzie się miało pełne ręce roboty (niskie bezrobocie i popyt dla fabryk), ale nie będzie się miało gdzie mieszkać. Gdyby nie demolować i wytworzyć w tym czasie coś wartościowego, to by się miało i dom i coś wartościowego. Moze nie będę zbytnio rozwijać kwestii ekonomicznej, bo to jest inna tematyka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PoTomek




Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 11:10, 19 Paź 2013    Temat postu:

Myślę, że nie tego dotyczyło pytanie, które zadał Klapek. Ja od początku tego tematu zastanawiam się - o co chodzi?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GABE




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 629
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Spała

PostWysłany: Sob 12:11, 19 Paź 2013    Temat postu:

Ty się odzio zdecyduj, czy chcesz sobie pogadać, czy też kupić ruska Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Sob 16:42, 19 Paź 2013    Temat postu:

Odpowiem. Bo ja to w ogóle nie chce kupić ruska. Za to chętnie pogadam, bo fajnie sie czyta.

odzio- Ty tak serio z tym ze tamte dwie poszły na pniu ? gadałeś ze sprzedającymi - zdawaj relacje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hius




Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa

PostWysłany: Sob 19:34, 19 Paź 2013    Temat postu:

Jebak - Teoretyk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ygor




Dołączył: 25 Lip 2012
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prace duże

PostWysłany: Sob 20:00, 19 Paź 2013    Temat postu:

odziu... w razie problemów żołądkowych... to ja mam "pomalowaną kierę" i miskę... mogę podstawić Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Sob 20:15, 19 Paź 2013    Temat postu:

Ja mam chromowaną. Ale jest zakurzona.

Hius- kto jak kto, ale Ty chyba o teoretyzowaniu nie powinieneś nic mówić ;P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
odzio




Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 22:48, 19 Paź 2013    Temat postu:

Prince napisał:
odzio- Ty tak serio z tym ze tamte dwie poszły na pniu ? gadałeś ze sprzedającymi - zdawaj relacje.


- no właśnie myślałem, ze zdałem relację, dzwoniłemi byłem zainteresowany tymi maszynami. Tak poszły na pniu, od razu przez telefon. Zadatek następnego dnia na konto i odbiór za kilka dni. Obaj to dziadki, którzy robili dla siebie. Ten od k-750 ma większa kolekcję różnych motorów, silnik podobno tip top, ale jak pytałem jakie dał np tłoki powiedział, że ruskie na 1 szlif. Gdy z nim gadałem to było pomiędzy zadatkiem a odbiorem i nie wiem jak to się skończyło. Ten od emki miał wylew i dał spokój z motorem. Koleś co kupił jeszcze pytał czy ktoś nie ma takich moto w okolicy, bo by 3 najchętniej wziął - dziadka słowa. Rozmawiałęm z nim jak już ślado po moturze nie było. Można do nich zadzwonić.

właśnie kupiłem dziś emę, przepraszam złom emy z 1957. Coś podobnego do tego : [link widoczny dla zalogowanych] , od tego samego gościa. 5,8kzł bez wózka (miał zdrowiutki wózek do niego). Nie pali, nie ma hamulców, linki poobrywane, elektryka to kupa wiszących kabli, kapceć, luzy wszędzie, urwana spreżyna od siedzenia, tylnego siedznia brak, bak z gumami od K i nie wiem czy to bak nieoryginalny czy tylko gumy. Z plusów to rogata kiera (głównie zardzewiała), falbany, zimowe głowice z czego jedna delikatnie obszczerbiona, skrzynia kaśkowa, biegi jakoś tam chodzą, tyle co mogłem kopniakiem stwierdzić. Iskry brak (tak mówił). Zółwika dostałem do kieszeni na pocieszenie. Fantastyczny zakup Smile W życiu nie kupiłem nawet żeby blisko coś było w tak fatalnym stanie. Przedni wahaczyk nawet jeszcze się ładnie buja, tył też coś tam drgnął ale wydaje mi się, że tam jest zdrowo przytarte, ale nie mam dobrego porównania.

Jedno co mnie naprawdę niepokoi, że dałem się wmanewrować, bo jest dowód rosyjski i tylko numer ramy się zgadza a silnika nie. Gośc twierdzi, że to jest nieważne i pokazywał mi dokumenty z granic jak ściągał kilka motorów i przy każdym były tylko wyszczególnone nr ramy w dokumentach z granicy. Jednak coś mi się zdaje, że będzie syf z rejestracją. Koleś na przeglądzie wpisze nr silnika jaki widzi a do okienka w urzędzie dam niespójne kwity. Pierwsze co, to zapytałem, czy numery się zgadzają, potem oglądałem długo złomy, w końcu jakoś tak wrzuciliśmy na przyczepkę bo się ciemno robiło, i w domu sie okazało, że są jaja z nr silnika. On twirdzi, że nie ma jaj ale ja nie kumam jak nie. Co wy na to, ma ktoś doświadczenie?

Teraz tych nagłośniej marudzących, że nic tylko gadam, a także wszystkich innych też proszę o wskazówki co dalej. I tak się pospieszyłem z zakupem nie wiem po co. Powiedzmy bazuję na wytycznych Wild, stacyjka od ursusa itd - ale chodziłoby o silnik w pierwszej kolejności, jeśli możecie poradzić gdzie w cienmo można dać wał, gdzie zrobić szlif. Gdzie w necie w jednym miejscu mozna kupić większość łożysk i uszczelniaczy, żeby każdej śrubki nie płacić za wysyłkę. Można gdzieś kupić dobre zawory bez kupowania najpierw od Stara, zdobywanieu wymairów i tłumaczenia tokarzowi co i jak? Co z tymi od urala, co o nich była mowa kilka postów wcześniej?

Docelowo by mnie interesował wybór optymalny, w odróżnieniu od najlepszego i najdroższego. Czyli jesli coś jest 2 razy lepsze ale 10 razy droższe to dla mnie optymalne jest jednak to tańsze (jeśli ogólnie się nadaje). Ale jak jest 2 razy droższe i 3 razy lepsze to wolę zapłacić. No i dobrze by było, żeby było równo, bo co z tego jak kupię złote tłoki jak korbowody będą np prostowane z sierpów. Jakieś elemnty sensu, żeby teraz na koniec próbować zachować Wink Z góry dzięki za Waszą pomoc. Jakbym chciał dać na szlif to domyslam się musiałbym najpierw zdjąć , ocenić i zmierzyć swoje cylindry, kupić tłoki i taki zestaw wysłać do szlifierza? A może gdzieś w okolicach Torunia ktoś zna dobrych fachowców. Wiem, że w Bydgoszczy się robi wałki tylko.

Idę się trochę pozałamywać złomem teraz...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
corsar




Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Osielsko

PostWysłany: Sob 22:48, 19 Paź 2013    Temat postu:

u mła jedna w chromie a przy drugiej się rozmyśliłem (140zł) i jest korozja Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
odzio




Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 22:53, 19 Paź 2013    Temat postu:

ygor napisał:
odziu... w razie problemów żołądkowych... to ja mam "pomalowaną kierę" i miskę... mogę podstawić Very Happy


ygor, dzięki, już mam swoją zardzewiałą i chyba jest nawet lepsza na problemy żołądkowe niż malowana Smile Jeszcze mam opcję srebrzanką to polecieć Smile


Ostatnio zmieniony przez odzio dnia Sob 22:54, 19 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gregor




Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jarosław

PostWysłany: Nie 0:08, 20 Paź 2013    Temat postu:

To może inaczej, kiedyś ktoś napisał na tym forum (dokładnie nie przytoczę) ale sens był taki że zabawa z ruskami powyżej pewnej granicy czasowej wskazuje na swoiste szaleństwo Smile. DObrze mieć takiego bzika Razz

Co więcej skoro kolega tak pisze to może faktycznie niech kupi, zrobi, pojedzie a potem opisze w swoich diariuszach jak to ta przygoda się toczyła, a Ci co lubią czytać będą mieli lekturę Smile. Potem publikacje, sława itd. tylko pamiętaj że zaczęło się od ruska Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Tematy ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 57, 58, 59  Następny
Strona 6 z 59

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin