Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Chińskie K-37 czyli PZ-28
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szymonides11




Dołączył: 07 Maj 2015
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 10:28, 07 Maj 2015    Temat postu:

Chińskie gaźniki są bardzo fajne. Ja mam je od 5 lat. łatwo się reguluje silnik pięknie chodzi. W chinach kosztuje to 300RMB czyli jakieś 60 USD. Tu macie link do producenta. Polecam tłumacza gogle

[link widoczny dla zalogowanych]

ja od nich brałem pełny model to PZ28D, te PZ28 to stara wersja i ma mniejsze dysze. Mają też gaźniki do dniepra i urala.

Można by się wziąć i kupić ze 20 żeby nie płacić za przesyłkę makabrycznych pieniędzy. DHL lotniczy to około 50 USD z chin do polski + jakaś opłata celna, no chyba ze się da dopisek (samples no comercial value)

I wiadomośc z ostatniej chwili, zakłady z Zhanjiang zakończyły produkcje modelu gaźnika PZ28D


Ostatnio zmieniony przez Szymonides11 dnia Wto 9:29, 12 Maj 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ketling




Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnów

PostWysłany: Pon 23:01, 15 Cze 2015    Temat postu:

Witam i ja dorzucę trzy grosze na temat chinoli... Najpierw przeszukiwanie for, opinie, analiza, decyzja i są... pierwszy rzut oka jak na ryżojady nieźle, ale nie byłbym sobą jakbym nie rozebrał na "atomy" i prześwietlił co i jak, no i niestety czar prysł - bajka się skończyła...
1. Po odkręceniu pokrywek studni przepustnic zarówno w prawym jak i w lewym gaźniku śruby regulacji obrotów nie mogły regulować gdyż niedowiercony otwór - frez załatwił sprawę i gwintownik.
2. Przepustnice również wymagały drobnej kosmetyki.
3. No to odkręcam pokrywy komór pływakowych pozostałości farfocle poodlewnicze w komorach jak i przy kanale do studni rozpylacza - znowu frez w robocie.
4. Wady odlewnicze w głównym kanale połączeniowym do cylindra również wymagały korekty.
Dalej dokładne mycie i przedmuchanie kompresorem, składanie zgodne ze sztuką i montaż do rusłana. Po wstępnych regulacjach silnik cyka jak zegarek.

Moim zdaniem na podstawie zebranych informacji nie są to jakieś super gaźniki i wymagają dopracowania. Mam tylko nadzieję że nie wszystkie.
Pozdrawiam...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
Strona 10 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin