Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Remont dolniaka M-72
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Doktor




Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:24, 11 Sty 2010    Temat postu:

Chciałem pociągnąć temat instalacji ...
Zasadniczo mam problem,bo mi na tym,co mam wychodzi minus na masie,a według schematu powinien być plus na masie. Może były dwa typy..?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Pon 22:34, 11 Sty 2010    Temat postu:

Oczywiste ze masz plus. Stary typ tak właśnie miał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doktor




Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 23:31, 11 Sty 2010    Temat postu:

Dzięki za szybką odpowiedź Wink W tym sęk,że tak powinno być jak piszesz,ale niestety jestem pewien,że jak krótko jeździłem po okolicy przed rozbiórką,to podpinałem klasycznie minus na masę i wszystko chodziło... Embarassed Nie wiem,czy prądnicy jest to obojętne,bo tą Emkę jak kupiłem to jeździła na nowszym regulatorze PP-302,i dam se rękę lewą uciąć,że miała już minus z aku spięty z obudową tego regulatora,czyli też z ramą motocykla.
Teraz zakładam stary typ regulatora,ale nie chciałbym prądnicy zepsuć,chyba że jest to dla niej obojętne,jak kręci....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Pon 23:53, 11 Sty 2010    Temat postu:

Regulatorowi nic sie nie stanie(nie robi mu to różnicy)a prądnicy i owszem. Chyba bo ja z prądów cienki bolek jestem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrupa




Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 0:53, 12 Sty 2010    Temat postu:

No ja też się nie mogę się tu popisać Sad
Ale jeżeli miałeś przed remontem minus na masę to najprawdopodobniej ktoś zmienił biegunowość prądnicy tak żeby współgrała z regulatorem z minusem na masę.
Jeżeli to nie jest ten sam zestaw co przed remontem mogą być kłopoty.
Niestety nie powiem Ci co może się zfajczyć a co nie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Błażej




Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 1:53, 12 Sty 2010    Temat postu:

Przemagnesowanie prądnicy to prosta sprawa. Podłącza się prądnicę na pełne wzbudzenie na kilka sekund. Oczywiście ze zmienioną biegunowością. Chodzi o ułożenie domen magnetycznych, by nie zanikł magnetyzm szczątkowy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrupa




Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 8:56, 12 Sty 2010    Temat postu:

No to ok, w książeczce jest nawet napisane jakie styki i z czym łączyć.
No ale jak to później dziadostwo sprawdzić? Czy to się zrobił plus na masę czy minus na masę...
Oj obnażam się z mojej nie kompetencji Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doktor




Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:36, 12 Sty 2010    Temat postu:

Tym bardziej ja,nie zamierzam pojmować nowych pokładów wiedzy,a wiadoma rzecz-chciałbym sobie poradzić "we własnym gronie" Wink ...Już teraz jak wychodzę z pracy,to po omacku szukam samochodu,normalnie łeb jak sklep (aż puchnie), a trafić łatwo-od 20 lat mam ten sam samochód...
No więc o jaką książeczkę chodzi Agrupa,chętnie poczytam....
Poza tym czarna magia-kupiłem Emkę z oryginalną krótką prądnicą,ale rok produkcji jest juz znacznie późniejszy-(chyba lata 70-te), więc może takie części zamienne miały już minus na masie,aby były kompatybilne z nowymi regulatorami. Wtedy wtopa,bo kupiłem metalowy rygler całkiem nowy od pani z Krakowa,a te regulatory na pewno ZAWSZE miały plus na masie..?...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Wto 12:51, 12 Sty 2010    Temat postu:

Zawsze. Ale jak juz mówiłem regulatorowi mechanicznemu to bimba co ma na masie. Prądnice krótkie występowały we wszystkich emkach i pierwszych kaczkach do jakoś 63 roku. Wszystkie plus na masę. O ile łatwo to zmienić to trudniej jak już wiemy stwierdzić co jest. Najpewniej miałeś minus na masę i odwrotnie podpięty regulator RR302. Albo zmienioną biegunowość co mniej prawdopodobne ale wykluczyć nie można. Wiec na dwoje babka wróżyła Wink
A tak na marginesie skoro masz krótką prądnicę, oryginalny regler i odbiorniki to na co ci prąd? Pewnie nie lubisz. Emka disel jest gdzieś nawet w " ciekawych linkach" ;P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doktor




Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:28, 12 Sty 2010    Temat postu:

Prince napisał:
A tak na marginesie skoro masz krótką prądnicę, oryginalny regler i odbiorniki to na co ci prąd? Pewnie nie lubisz...


No jak to! Muszę na bateryjnym odpalać,a jeździć zamierzam dużo Smile Rajdy weterańskie- na trasie trzeba przecież świecić-więc ładowanie musi być.
Tak więc jak już odpalę,to zaraz będzie ładowanie szło i ani chybi coś się zjara! ... Very Happy Ale będzie dym!
Mam plana dobrego: podłączę stacyjkę,prądnicę i cewkę zapłonową tak jak to chodziło,tylko regulator podmienię z tego plastika PP-302 na ten metalowy PP-31 3702A- skoro on się nie pogniewa,że dostanie minus na masę,to gut! Może będzie ładowanie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrupa




Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 22:31, 12 Sty 2010    Temat postu:

Doktor napisał:
Już teraz jak wychodzę z pracy,to po omacku szukam samochodu,normalnie łeb jak sklep (aż puchnie), a trafić łatwo-od 20 lat mam ten sam samochód...


Co sobie aplikujesz bo ja to tak mam dopiero po 0,5 żołądkowej Razz

Doktor napisał:

No więc o jaką książeczkę chodzi Agrupa,chętnie poczytam....


Aż się dziwię że nie masz Wink Pawłow i Ginsburg "Eksploatacja i naprawa motocykli" 1954r wydawnictwo MON. Opisy napraw iża, emki, osła i mińska.
Jak czytasz bukwy to jest teraz oryginał na alledrogo:
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doktor




Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 23:04, 12 Sty 2010    Temat postu:

Nic nie aplikuję żyję jak aniołek, nawet piwa w życiu nie piłem Very Happy Chodzi o to że matki z dziećmi dają popalić ,a w sezonie zimowym zwiększa się ilość potrzebujących,tak więc w rejonie ciężko
Co do książki rzeczywiście nie znam jej,ale zaraz poszukam może jest tu na kolyasce jakiś skan Wink
Dziś przeciągnąłem parę kabli na Emce,jak dobrze pójdzie w ten weekend zagada,chyba ..bo na MWB trzeba jechać po odbojnik gumowy i tą replikę złączki do oświetlenia wózka bocznego.. (poszukam u tych "szczeciniaków",tylko kto to jest?) Embarassed
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gobert
Moderator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 6:39, 13 Sty 2010    Temat postu:

Szczeciniacy - [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jura




Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 19:55, 16 Sty 2010    Temat postu:

Panowie potrzebuje dokładne wymiary kapsla suwaka/ów. Niestety przy moim złomie nie było a zabardzo nie chcem strzelać wymiarami dorabiając je.

Ostatnio zmieniony przez Jura dnia Sob 19:58, 16 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrupa




Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 21:04, 22 Sty 2010    Temat postu:

Hej.

mam ubytki w żeberkach cylindrów.
Są ułamane są kawałki żeber w dolnej części cylindra. Ruskiemu się klucz nie mieścił to sobie wyłamał Evil or Very Mad
Niby tego nie widać ale jakoś mnie to męczy.
Chciałbym to zrobić jak najmniejszym kosztem. Kiedyś spawałem ułamane żeberko w IŻ-u i za dwa smarki zapłaciłem 50zł Sad Tu trzeba napawać więc pewnie mnie puszczą z torbami.

Widziałem kiedyś elektrody do spawania żeliwa, mam odpowiedni sprzęt ale nie spawałem nigdy czegoś takiego. Obiło mi się o uszy że żeliwo trzeba spawać w temperaturze 300C - tu jest problem. Co będzie jeżeli ominę ten drobny szczegół?

Jeżeli są jakieś alternatywne formy naprawy proszę o radę. Jakieś lutowanie czy coś w tym stylu.

JURA, moje były takie czy oryginały to nie wiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 12 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin