www.kolyaska.fora.pl

agrupa

Jakoś bardzo się nie wczytywałem, gaźniki sprawne? Nie zalewa ci tego cylindra?

fido28

Raz zalewa a raz nie...założyłem zestaw naprawczy na obu...chiński. Gaźniki mam jeden k302 drugi k301. Zamieniałem z lewego na prawy i odwrotnie, było tak samo.

fido28 · Wysłany: Nie 14:33, 13 Mar 2016 Temat postu:

Silnik pracuje . przyczyną były.....swiece.No miały prawo bo juz z 7 razy uruchamialem na nich silnik.No dobra, problemow nigdy za duzo i mam kolejny.Dalem gosciowi graty do piaskowania a dokładniej srutowania.Wszystko ładnie nawet pięknie tylko zmasakrowal mi lampe "żółwika".tak srutowal ze pierscien aluminiowy w którym to osadzobe jest szklo stalo sie jednością z obudowa lampy.Teraz pytanie. .., czy jest gdzies możliwośc dokupienia tego piescienia lub znacie kogos kto dorobi mi cos takiego?Pewnie nie jestem pierwszy z takim problemem.

Prince · Wysłany: Nie 15:26, 13 Mar 2016 Temat postu:

Zależy od modelu lampki. Pokaz to co zostało.

fido28 · Wysłany: Nie 15:37, 13 Mar 2016 Temat postu:

To jest duzy żółwik.Skorupa ładna tylko ta aluminiowa ewoluta co w nia sie szkło okragle wklada od wewnatrz i zagina dookola zeby jee osadzic.Od zewnatrz jest ta ramka/ewoluta "pozbijana przez śrut.Raczej sie nie da tego zaczyscic i zapolerowac bo za bardzo zmasakrowane.

Prince · Wysłany: Nie 16:49, 13 Mar 2016 Temat postu:

Dobrze. To szukaj.

fido28 · Wysłany: Nie 17:16, 13 Mar 2016 Temat postu:

Link do zdjęcia
[link widoczny dla zalogowanych]

Prince · Wysłany: Nie 17:57, 13 Mar 2016 Temat postu:

Oki. Czyli to straszy typ tej lampki. Do nowszych są zestawy naprawcze. No starszych nie ma. Czasem w starych lampkach rowerowych jest podobne rozwiązanie i dokładnie tą samą średnicą szkła. Mozna próbować szukać, ale byłe dziś rano na giełdzie staroci ( w wawie)i nie widziałem lampek rowerowych- chyba wszystko zostało wyprane pod hipsterów.

fido28 · Wysłany: Nie 19:32, 13 Mar 2016 Temat postu:

O lampkach rowerowych nie slyszalem...musze zmierzyc srednice i wtedy cos bede szukal.jestem zly na siebie ze ćwokowi nie powiedziałem ze musi uważać ale ten tez nie pomyślał i zrobił jak zrobil.Nawet jak bym chcial dotoczyc to nie nie da bo zbyt cienki element. Jestem zly na siebie aż kipi ze mnie!

fido28 · Wysłany: Nie 19:35, 13 Mar 2016 Temat postu:

Prince · Wysłany: Nie 21:18, 13 Mar 2016 Temat postu:

fido28 · Wysłany: Nie 21:59, 13 Mar 2016 Temat postu:

Dokładnie tak.Szkło wkładam od wewnątrz i zaginam dookoła "fartuch"na to szkło żeby nie wyleciało.Ten jak to nazwałem "fartuch" jest elementem aluminiowym i jest własnie widoczny od strony zewnętrznej w postaci pięknego pierścienia aluminiowego którego to widzimy patrząc na lampkę.

fido28 · Wysłany: Sob 8:43, 19 Mar 2016 Temat postu:

Mam problemik ze sprężyną kopniaka. Skrzynie kadnie zloxylemu, nakrecilem sprężyne o 180º i pojawia sie problem. Po probie "kopniecia"gdzies jakby koniec sprężyny zahaczal i sie blokuje na tyle, że trzeba kopniakowi pomóc powrócić.raczej nic nie pomylilem przy skladaniu...chyba.Kolejnosc bula taka: blaszka z otwotami na zabierak( w niej otwor do mocowania konca sprężyny), sprezyna, , półksiężyc z zsmocowanym drugim końcem spręż.),tulejka dystansujaca.
Zauważyłem, że sworzen kopniaka ma podluzny luz, mimo tej tulejki dystansujacej.Nie mogę tez nakręcić sorezyny wiecej niz 180º.wlasnie dlatego że gdzieś zahacza.Nie pytał bym ale o taką pierdołę ale po rozebeaniu i ogladnieciu wnetrza nie widze miejsca gdzie tkwi problem .

fido28 · Wysłany: Sob 20:30, 19 Mar 2016 Temat postu:

Nikt nie ma pomysłu co moze byc powodem blokowania/przycinania sie kopniaka?

Dawid1981 · Gość