www.kolyaska.fora.pl

Szymonides11

Witam
Od 2 lat walczę ze stukami w silniku. Zrobione mam wszystko ostatnim winowajcom okazały się prowadnice zaworowe. Ładnie wszystko zregenerowane gites majonez już nie wali prawy cylinder tak straszliwie mocno... tylko walą 2 ciszej. Co ciekawe zauważyłem że walą czy jest zapłon czy nie ma. Na zimnym słabiej wali na gorącym bardzo głośno. Głośność rośnie w miarę obrotów, nie zależy od kąta wyprzedzenie zapłonu, i największa zagadka: Jak przykładam rękawicę spawalnicza do głowicy to się całkowicie wycisza.

Ma ktoś jakiś pomysł

Dawid1981 · Gość

Zapodaj jakiegoś filma z ta sztuczką z rekawicą Smile

))))))))))

Szymonides11

https://www.youtube.com/watch?v=BE2Dy-0UrcY

Proszę nagranie 5 minut temu.

Dawid1981 · Gość

Z ta rekawicą to chyba tak jak z trójkątem ze jak zlapiesz trójkąt w rekawice to juz tak nie będzie dźwięczał hihihihi

https://www.youtube.com/watch?v=NhBPYdNwI4I

Odnośnie stuków to moga grac pierscienie bo sa luzne z rowkach tloka lub tez sworzen tloka luzny na korbie albo poprostu popychacze zaworowe luzne w obudowach.
Zapodaj jeszcze 2 uszczelki pod glowice na próbe i sie zobaczy.
Miałeś planowane glowice?????

Szymonides11

Tłoki wstawiane nowe 300 km wiem ze ich nie lubisz ALMOTY, sworzeń główki 3 tyś od remontu wału w DOR-MAR sworzeń wchodzi na zimno oporem (ręką) na ciepło lekko, Popychacze z prowadnicami nowe ale prowadnice w karter wchodziły bez zadnych oporów, powinienem wkleić?

Głowica nie planowana, cylindry planowane, Uszczelka wysoka z kołnierzem miedzianym + 0,5mm pod cylindrami. Tłok oglądałem nie ma śladów uderzenia w głowice. Równomiernie czarny.

Czy luźne pierścienie lub, luźna tulejka korby dyskwalifikuje mi pojazd z eksploatacji? Tzn urwie coś czy nie? BO na Rotor chce jechać a remontu główki czy wymiany tłoków już raczej zrobić nie zdążę.

Tomek78

Zrób jak Dawid mówi-wstaw dwie uszczelki,ew.tą grubszą miedzianą.

Szymonides11

Dobrze jadę do garażu zrobie. Chciałbym zrozumieć co mi to da?

korbowód · Dołączył: 02 Mar 2011 Posty: 284 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Ja wiem, rękawice drutem na stałe do głowicy przyłap.

dz@hym

Mi się zdarzyło że chyba przy pośpiesznym składaniu głowica opadła i zawór w nią stukał- były widoczne ślady po rozbiórce. Ciut podpiłowałem głowicę, przytrzymałem przy skręcaniu w górze i jest cicho. Pozdr!

Cyrograf15

Jeżeli stuka tłok lub zawór (tego osobiście nie spotkałem) to widać ślady. Wystarczy zdjąć głowice i widać.
Wojtek

Dawid1981 · Gość

Najlepiej skrecić glowice bez uszczelki na 2 śruby po przekątnej i obrócić powoli silnikiem i jak nic nie dobija dać uszczelkę i malines.

Szymonides11

Dawid mam na to inne metody i nic nie dobija 10 razy sprawdzone. Pytanie było raczej czy wkleić obudowy popychaczy zaworów skoro bardzo luźno wchodziły praktycznie bez oporów. I czy to może być powodem (jak zasugerowałeś)

Korbowód: Masz coś bardziej merytorycznego do dodania?

Dawid1981 · Gość

Jak dociagnołes lapką mocująca i trzyma mocno to nie trzebva nic wklejac.
One czesto wchodza suwliwie a czasami lekko z oporem.
Wazne zeby miedzy popychaczem a obudową popychacza nie bylo luzu duzego ale skoro wszystko dobre to co stuka:)))))

Prince

Steegen

No dobra miałem to samo tak jak pisze Prince głowica wchodzi w rezonans .Zmień na inną jeśli masz.Ja u siebie wcisnąłem na początek stare węże paliwowe te ruskie ,bo to gówno się nie pali tylko parcieje ,między żebra .Później założyłem głowice te tak zwane zimowe i nic już nie klekotało Wink