Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mcswirus
Dołączył: 28 Gru 2011 Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zwierzyniec
|
Wysłany: Śro 22:20, 01 Lut 2012 Temat postu: Tuning URALa |
|
|
Witam,
kiedyś na jakimś forum znalazłem wątek,
w którym człowiek pytał jak zwiększyć
pojemność i moc w K-750, reszta nie ważna ...
Jednak teraz czysto teoretycznie zastanawiam się
czy wał korbowy z K-750 dało by się włożyć do URALa ?
Różnica jest w wykorbieniu, K-750 ma skok tłoka 78mm
natomiast URAL 68mm, to właśnie daje różnicę 100ccm,
bo średnica cylindrów jest prawie taka sama.
No i co najważniejsze, oba wały są tej samej konstrukcji,
z odrzutnikami oleju i korbach na łożyskach.
Tak tylko się zastanawiam czy da się włożyć
Kaśkowski wał do URALa ?
Oczywiście nie zamierzam tuningować
lecz tylko wiedzieć. Bo nie mam możliwości
porównać tych wałów osobiście.
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
tadzioh
Dołączył: 28 Lip 2011 Posty: 737 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Budy Stryjewskie okolice Łasku
|
Wysłany: Śro 23:13, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
da się, robili takie patenty podkładki pod cylindry itp. na dłuższą metę nie zdawało egzaminu |
|
Powrót do góry |
|
 |
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4096 Przeczytał: 12 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 23:55, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Bardzo ładnie zdaje egzamin. Wał z dolniaka korby z Urala, do tego rozwiert cylindrów. Oczywiście nie da się tego stale kręcić jak Japonie ale jest czym wyprzedzić na drodze. Musi być wał dobrze zrobiony, wyważone korby z tłokami. Mniejszy zapas na błędy. Żywotność mniejsza bo i silnik bardziej wysilony. Za to 170 km/h jest spokojnie osiągalne w solówce. Obecnie to sztuka dla sztuki bo prościej kupić Japonie której reszta jest fabrycznie przystosowana do takich prędkości.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
 |
tadzioh
Dołączył: 28 Lip 2011 Posty: 737 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Budy Stryjewskie okolice Łasku
|
Wysłany: Czw 0:51, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Cyrograf15 napisał: | Bardzo ładnie zdaje egzamin. Wał z dolniaka korby z Urala, do tego rozwiert cylindrów. Oczywiście nie da się tego stale kręcić jak Japonie ale jest czym wyprzedzić na drodze. Musi być wał dobrze zrobiony, wyważone korby z tłokami. Mniejszy zapas na błędy. Żywotność mniejsza bo i silnik bardziej wysilony. Za to 170 km/h jest spokojnie osiągalne w solówce. Obecnie to sztuka dla sztuki bo prościej kupić Japonie której reszta jest fabrycznie przystosowana do takich prędkości.
Wojtek |
Jeździłeś tym 170 km/h? w jakim podwoziu i na jakim pasie? żywotność skrócona o 3/4 na własne życzenie i to za jakie pieniądze
to mówisz że dyfer 10, najszybsza 4, opona 19 wysoki profil i na 4 biegu dochodzi do 6000 obrotów/min?
Ostatnio zmieniony przez tadzioh dnia Czw 1:03, 02 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
w_brat Moderator
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 235 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 7:12, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Prościej i mniej upierdliwie dorobić tłoki do URALA. Potwierdzam sztuka dla sztuki. Ale eksperymentować trzeba tak dla "sportu". Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
 |
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Czw 8:04, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
tadzioh napisał: | Cyrograf15 napisał: | Bardzo ładnie zdaje egzamin. Wał z dolniaka korby z Urala, do tego rozwiert cylindrów. Oczywiście nie da się tego stale kręcić jak Japonie ale jest czym wyprzedzić na drodze. Musi być wał dobrze zrobiony, wyważone korby z tłokami. Mniejszy zapas na błędy. Żywotność mniejsza bo i silnik bardziej wysilony. Za to 170 km/h jest spokojnie osiągalne w solówce. Obecnie to sztuka dla sztuki bo prościej kupić Japonie której reszta jest fabrycznie przystosowana do takich prędkości.
Wojtek |
Jeździłeś tym 170 km/h? w jakim podwoziu i na jakim pasie? żywotność skrócona o 3/4 na własne życzenie i to za jakie pieniądze
to mówisz że dyfer 10, najszybsza 4, opona 19 wysoki profil i na 4 biegu dochodzi do 6000 obrotów/min? |
Jeździł tym Bombel. Kolega z Krakowa. Ramę to miał z emki. Wtedy kiedy to było takie przeróbki nie były tak upierdliwe. 15- 20 lat temu?
I o ile pamiętam to Alek też o tych przeróbkach wspominał. Ponoć silnik bardzo krótko w takim układzie żył. |
|
Powrót do góry |
|
 |
mcswirus
Dołączył: 28 Gru 2011 Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zwierzyniec
|
Wysłany: Czw 9:10, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki za odpowiedzi,
jak wspomniałem nie zamierzam tego robić,
bardziej chodziło mi o to czy wały są "kompatybilne"
pomijając korbowody i wykorbienie
Mnie w K-750 te 26 KM prawie wystarcza do jazdy,
nie zamierzam tuningować. A skoro silnik
URALa ma od 32 - 36 KM w zależności od wersji
to do spokojnej jazdy z wózkiem w zupełności
wystarcza, przecież to zabytek, szkoda psuć.
P.S. Łączna wiedza forumowiczów to majątek !!!
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4096 Przeczytał: 12 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 22:09, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Nie tylko Bombel w owym czasie upalał taki wynalazek. Było wtedy sporo w Krakowie tak przerobionych Urali. Nadwozie było przerabiane podobnie w większości motocykli w owym czasie. To jest: rama z M-72, koło 15" (Syrena, Garbus), dyfer 9, przednie zawieszenie jakieś długie (co kto miał, orginał przedłużany, MZ lub robiony trapez, z Japoni było niedostępne). Jak się w owym czasie zaczęły pojawiwać Japonie to Ruski dawały im rade, to były czasy jak na zlocie były dwie trzy Japonie i była to spora ciekawostka.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
 |
austringer
Dołączył: 07 Mar 2010 Posty: 126 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Płock
|
Wysłany: Czw 22:11, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
A ja natomiast widziałem patent w którym silnik od urala został wzbogacony w cylindry od BMW Sahary, nie wiem dokładnie jakie przeróbki zastosował aby silnik działał ale na własne oczy widziałem jak jeździł. Przeróbka była zrobiona na początku lat 90 ale jeszcze około roku 2000 widziałem ten motocykl w Płocku. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Czw 22:19, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
austringer napisał: | A ja natomiast widziałem patent w którym silnik od urala został wzbogacony w cylindry od BMW Sahary, nie wiem dokładnie jakie przeróbki zastosował aby silnik działał ale na własne oczy widziałem jak jeździł. Przeróbka była zrobiona na początku lat 90 ale jeszcze około roku 2000 widziałem ten motocykl w Płocku. |
Jak takie ciekawostki to inny znajomy miał/ma dniepra z cylindrami od saharyny bmw. Nawet to jeździło. Mimo ze nie powinno
A zdechło i czeka na swoją kolej do złożenia bo pękł konik zaworowy ordżinalos produkt trzeciej rzeszy.
Ostatnio zmieniony przez Prince dnia Czw 22:21, 02 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
mcswirus
Dołączył: 28 Gru 2011 Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zwierzyniec
|
Wysłany: Pią 12:45, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
w_brat napisał: | Prościej i mniej upierdliwie dorobić tłoki do URALA. Potwierdzam sztuka dla sztuki. Ale eksperymentować trzeba tak dla "sportu". Wojtek |
A tak z ciekawości zapytam, na czym polega dorobienie tłoków?
Oryginalne są płaskie. Czyżby chodziło o dobranie takich
co są wypukłe aby zwiększyć stopień sprężania ?
Eksperymentować warto, ale w granicach zdrowego rozsądku.
Fakt, że radzieckich maszyn w sumie to chyba ze 3 miliony zrobili,
więc na nich można robić eksperymenty, jednak szkoda
tych zadbanych oryginałów z przed 1970 roku (choć ich mało).
Ale sam eksperyment to praca dla głowy i rąk,
oraz jak ktoś ma dużo wolnego czasu to sport jak się patrzy  |
|
Powrót do góry |
|
 |
w_brat Moderator
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 235 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 13:08, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak. A tutaj jeden z przykładów. Na pierwszym oryginalnym REDMOTORZ opisałem to dokładnie ale zginęło w pomrokach dziejów. Wojtek
Zdjęcie prototypu
[link widoczny dla zalogowanych]
Rysunek techniczny
[link widoczny dla zalogowanych]
Wał przy ostrej jeździe z koszem 30-35,000 u mnie dwa sezony. Jak nie było takich tanich silników z BMW to radość z jazdy bezcenna. No i po kolei sprzęgło gumowe, łożyska sk. biegów, łożyska przekładni głównej i "oski" przekładni planetarnej.
Ostatnio zmieniony przez w_brat dnia Sob 20:29, 04 Lut 2012, w całości zmieniany 5 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:08, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Za moich czasow najczestszqa przekladka byl Ural z walem od chyba Kaski z cylindrami i glowicami od Sahary.
Oczywiscie nigdy nie jezdzilo to 170.
Podejrzewam ze moja przerobka z oryginalnym silnikiem Sahary, ale bardzo dokladnie przerobionym tzn odchudzony wal, walek rozrzadu od R69S, zawory BSA A65 ( lekkie iduzo wieksze niz oryginal ze sprezynami BSA ), duze gazniki Jikow, skrzynia uralowska z szybka 4 + dyfer 10 chodzila max okolo 150 km/h, czyli max osiagow Hondy CB350 z lat 70 ( moglem to pozniej porownac b mialem oba motocykle. ) |
|
Powrót do góry |
|
 |
mcswirus
Dołączył: 28 Gru 2011 Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zwierzyniec
|
Wysłany: Pią 19:55, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Adam M. napisał: | ... moja przerobka z oryginalnym silnikiem Sahary, ale bardzo dokladnie przerobionym tzn odchudzony wal, walek rozrzadu od R69S, zawory BSA A65 ( lekkie iduzo wieksze niz oryginal ze sprezynami BSA ), duze gazniki Jikow, skrzynia uralowska z szybka 4 + dyfer 10 chodzila max okolo 150 km/h, czyli max osiagow Hondy CB350 z lat 70 ( moglem to pozniej porownac b mialem oba motocykle. ) |
No niezła przeróbka, szkoda że efekt słaby, teraz to była by profanacja
P.S. Wymiana tłoków w URALu to chyba całkiem dobry pomysł,
podniesienie sprężania z około 6-7 do 8 dało by odczuwalny
wzrost mocy i może udało by się ograniczyć zużycie paliwa
sprowadzając go znów do tych 32 KM, chodzi mi o podniesioną
sprawność. Tylko ciekawi mnie ile by taki wał wytrzymał 15 kkm ? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 2:51, 04 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
150 to nie byl slaby efekt, pamietaj ze opory powietrza wzrastaja kwadratowo przy wzroscie predkosci a to byl goly motocykl ktory normalnie ciagnal 2 osoby i bagaz.
Koledzy z Apanonaru przy okazji proby bicia rekordu szybkosci Junaka ( slawne 150 km/h z kroniki filmowej ) zrobili proby szybkosci roznych motocykli ( glownie starych ) i okazalo sie ze nawet Junaki 600 maja klopoty z szybkosciami powyzej 120 km/h, a Norton Commando ( 750 ) nie byl w stanie przekroczyc 150.
Tak ze to co ludzie opowiadaja, a rzeczywistosc to dwie zupelnie rozne historie.
Mysle ze mozna filmik z tej impezy znalezc na stronie Apanonaru i go sobie instruktazowo obejrzec. Bylo tam rowniez troche ruskow, badano szybkosci zaprzegow ( pamietam ze Sokol 600 z koszem osiagnal cos kolo 65 km/h ) wiec moze to byc rowniez dla was ciekawe.
Impreza bedzie powtorzona w tym roku i mam nadzieje ze sprzetow i ludzi bedzie wiecej niz w poprzednim. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|