www.kolyaska.fora.pl

klapek

Farba taka jak ze Szczecina - dolejesz białej i masz kawę z mlekiem Wink

Centrowanie po koleżeńsku - http://www.kolyaska.fora.pl/viewimage.php?i=4 Wink

Szprychy mam dobre - odkręcają się i nowych nie chce. Dlatego pójdą do galwany.
Corsar - zapytam czy będzie miał chęć - dam znać.

Dawid1981 · Gość

Jakby ktos byl zainteresowany to w ciagu 3 tygodni zestawik do urala bedzie gotowy:))).
Tloki cc700 ,pierscienie prima,nowe tuleje Krotoszyn,sworznie tlokowe i zabezpieczenia:))).
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

hardcor

Za ile taki zestawik?

Dawid1981 · Gość

Jeszcze mysle nad ceną Smile

))) .Trzeba pamietac ze tulejki w korbach trzeba przerobic na 20mm.

hardcor

Jestem ciekaw jak taki zestawik się sprawdza w praktyce.

klapek

Co tu gdybać..?
Masz porządną tuleję, porządny tłok, porządne pierścienie.
Myślę że ten zestaw 30k zrobi na luzie...

hardcor

Ok. Drążę temat dalej: Co z podcięciami, w denku tłoka, na zawory? W oryginałach są.

Dawid1981 · Gość

Nic nie robisz z denkiem tloka bo to pasuje normalnie:))).Chyba ze ktos kombinowal z tlokami 126p.
CC700 ma od osi sworznia do denka tloka 34mm a 126p650 ma 40mm i wtedy moze ktos kombinowal z frezowaniem pod zawory lub podkladki pod cylinder.
Tak jak PoTomek zrobil- mozna skrócić dól tulei o roznice dlugosci tloka urala a cc700 i bedzie chlapac wiecej oleju na gladz cylindra ale to nie jest konieczne.

astacus

Hej! Klapek jak skończyła się - jeśli można - historia z podkładką sprężystą na czop wału? zamówił ktoś więcej? jeśli nie to gdzie to kupiłeś? bo potreba mi takowej, gdyż u mnie też też nie było Confused

Pozdrawiam!

klapek

Podkładkę sprężynową dostałem od jednego z forumowych kolegów. O ile się nie mylę to Dawid1981 się chwalił że ma większą ilość - ale mogłem coś przekręcić...

A teraz wracamy do Urala :p

Jeśli chodzi o amortyzatory to właśnie zamówiłem tylne amorki Kayaba od 126p.
Oryginalna pochwa amortyzatora ma średnicę wewnętrzną 51mm, amorek od "malca" 48mm - także wejdzie na luzie.
Patent skopiowany od kolegi ZORG - dzięki!

Steegen

Klapek nie wiem czy dobrze zrobiłeś z tymi amortyzatorami,ja właśnie swoje wywaliłem.Sezon na tym przemęczyłem się i wróciłem do oryginału z tym że je zregenerowałem .Regeneracja polegała na zmianie sworzni na grubsze oraz zastosowanie zwykłych simeringów. Do tego wykorzystałem tylne amory z jakiegoś VW.Na maluchoskich za słabo po mojemu to tłumiło,trzeba naprawdę dużych dziur aby to prawidłowo działało.Maluch jest cięższy od zaprzęgu i potrzeba innej siły na działanie prawidłowo tych amorków w rusku.Z tym że ja jeżdżę głównie sam z pasażerami jest lepiej,no ale to są moje odczucia.
pozdr.

astacus

zorg

Steegen

Czegoś tu nie rozumiem. To za słabo tłumiło czy za mocno tłumiło? Pomijam fakt że od tłumienia to sa sprężyny a wkłady od trzymania żeby za mocno (szybko) nie odbijało.
Przepraszam przejęzyczyłem się.

Amortyzator maluchowski w dolne położenie przemieszcza się znacznie ciężej od oryginalnego ruskiego i przy zastosowaniu ruskich sprężyn ten układ jak dla mnie jest za twardy.Przy jeździe z pasażerem jest znacznie lepiej,z tym że ja jeżdżę głównie sam.Zastosowanie sprężyn o innej sile ugięcia pewnie by sprawę załatwiło.

klapek

Sam nie jeżdżę, także luz - będzie ok. Wczoraj przyszły amorki KYB - skończę malowanie, to biorę się szybciutko za nie.
Do "kamuflażu", kupiłem mały pistolet do 3 barów z dyszą 1.0mm.
Ten który miałem, nie nadaje się - ciśnienie robocze 7bar i dysza 1,5 - za duże bydle Smile