Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Docierać z koszem czy bez?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brzytwa
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 935
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Trybunalski

PostWysłany: Śro 17:46, 25 Gru 2013    Temat postu:

O tej metodzie pisał już T.Pawlak we wspomnieniach z wyprawy do Norwegii w zimie na Zundappie. Raczej kiepski pomysł.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 3933
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 18:34, 25 Gru 2013    Temat postu:

Pomysł bardzo dobry, sam go stosowałem. Trzeba jednak rozsądek zachować.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klapek




Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 2898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kwidzyn

PostWysłany: Śro 20:35, 25 Gru 2013    Temat postu:

W tak niskiej temp, docierałbym na syntetyku bez zastanowienia.
Mimo niskiej temp, oliwa będzie stosunkowo rzadka, co da odpowiednie smarowanie na samym starcie.
Jak wiecie, swojego Urala docierałem ostro, właśnie na syntetyku i nie żałuję ani kropli...
Może samo docieranie, dłużej trwało, ale osobiście tego nie zauważyłem!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gobert
Moderator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:34, 25 Gru 2013    Temat postu:

brzytwa napisał:
Wyobraźmy sobie teraz taki przypadek: wkrótce będę miał poskładany na nowo silnik Urala, nieco różniący się od standardowego. Zapłon mechaniczny z korektorem podciśnieniowym, wał regenerowany z przeciwwagami od K750 i tłoki od Łady. Zostanie on wmontowany do crossa, a tym się bez wózka jeździć nie da. Mamy zamiar pojechać na nim w wyścigu na lodzie. Załóżmy, że będziemy docierać go metodą Adama - przez kilka godzin, z przerwami, rzecz jasna. Pytanie jest, czy przy soczystym obciążeniu na dużym mrozie (może być poniżej 20 na minusie) puchnącym tłokom będzie lżej czy raczej będą miały ostro pod górę? Cały czas się waham, czy dać nowy silnik, czy jechać na starym, lekko już zużytym.


Pytanie retoryczne ? Very Happy

Kiedyś czytałem, że często przyczyną zatarcia w zimie silnika nie jest brak smarowania ale brak rozgrzania silnika przy zbyt wczesnej jeździe z dużym obciążeniem - tłoki szybciej osiągają temperaturę pracy (wymiary) niż blok silnika.

A może to tylko bajki kolejnego fachury były Wink

Sprawdź daj ostro długo w palnik w zimę - cylindry powinny się dobrze chłodzić przy ujemnych temperaturach, napisz potem jak było Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brzytwa
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 935
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Trybunalski

PostWysłany: Pon 11:18, 31 Mar 2014    Temat postu:

Ostatecznie nic nie było, bo wyścig odwołali.
Za to teraz się dzieje, bo silnik jest w ramie i już parę kółek po torze zrobił.
Tyle, że się przyciera.
Najpierw przejechał trzy okrążenia i się przytarł; no, ale dało się przekopać. Ostygł i znowu była jazda. Po kilku próbach przejechał 6 kółek i znowu go lekko przyłapało. We wtorek nastąpi ciąg dalszy. Lewy garnek, rzecz jasna, wyraźnie szybciej się nagrzewa. Olej MOTUL półsyntetyk 10W40 - taki zalał Pipcyk, nie wiem, czy nie wymienić na Lubro, przynajmniej na razie. Docelowo oczywiście Castrol Edge.
Mam półtora tygodnia na dotarcie, bo wkrótce wyścig. Jak ktoś ma pomysły (ale dobre; porady typu "zdejmij głowice i cylindry" odpadają ze względu na nietypowe uszczelnienie głowica-cylinder) - to niech zapodaje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin-organizator




Dołączył: 18 Sty 2014
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lebork

PostWysłany: Pon 14:07, 31 Mar 2014    Temat postu:

Gesty olej, typu 20w/50 ale wysokiej klasy lub cos podobnego, taki który dobrze go ochłodzi od środka...odprowadzi ciepło a nie zrobi sie rzadki...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klapek




Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 2898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kwidzyn

PostWysłany: Pon 14:36, 31 Mar 2014    Temat postu:

Brzytwa, nic nie zmieniaj tylko jeździć, jeździć. Sam widzisz że puchnięcie pojawia się rzadziej. Jutro będzie lepiej, a za tydzień będzie żyleta nie silnik!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam M.




Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:52, 31 Mar 2014    Temat postu:

Cos jest nie tak, nie powinien sie przycierac.
Ja bym jednak zdjal cylindry z glowicami i staral sie oczyscic cylindry i przypilowac zadry na tlokach.
Kazde zatarcie zostawia material tloka w tulei cylindrowej i w koncu jak sie "przetrze"
to dostanie duzych luzow.
Jakie to tloki i jakie bylo pasowanie w cylindrze ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 3933
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 16:17, 31 Mar 2014    Temat postu:

Wlej Lubro i polataj polnymi drogami. Tak aby pracował pod obciążeniem a jednocześnie na tyle szybko aby wiatr go chłodził.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koltun_m




Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Francia Romans

PostWysłany: Pon 16:58, 31 Mar 2014    Temat postu:

na mój prosty rozum to Wojtek ma rację polataj trochę po płaskim.
a czy z orlenu nie dostaniesz jakiegoś wparcia w kwestii doboru oleju ??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brzytwa
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 935
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Trybunalski

PostWysłany: Pon 20:42, 31 Mar 2014    Temat postu:

No jest nie tak - po zdjęciu prawego dekla okazał się mega-luz na wydechu; wymieniłem laskę popychacza (bo to ona się rozklepała) i jutro próby.
Tłoki są od Łady.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 3933
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 21:14, 31 Mar 2014    Temat postu:

Nie wiem czy tak da się w Uralu ale do Dnieprów wsadzam laski popychaczy z Garba i zapominam o problemie.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brzytwa
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 935
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Trybunalski

PostWysłany: Wto 5:57, 01 Kwi 2014    Temat postu:

koltun_m napisał:
na mój prosty rozum to Wojtek ma rację polataj trochę po płaskim.
a czy z orlenu nie dostaniesz jakiegoś wparcia w kwestii doboru oleju ??

Docelowo będzie Castrol Edge Sport 10W60 - nie znalazłem nic lepszego na rynku.
Laska popychacza wymieniona jest na garbusową właśnie. Jest jeszcze jedna sprawa - jeden z koników dostał luzu poosiowego. Normalnie jest w klawiaturze pod konikiem taka tulejka na dole, a na górze sprężysta podkładka i luz jest, ale jakieś 0,5mm. A tu zrobił się ze 2mm. Trzeba będzie wymienić cały element klawiatury albo rozebrać i wymienić tulejkę na dłuższą.
Ktoś to rozbierał? Bo wygląda, że końce osi są zaklepane i ściągnąć konik będzie ciężko.


Ostatnio zmieniony przez brzytwa dnia Wto 6:57, 01 Kwi 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin