Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Docierać z koszem czy bez?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mrkubek




Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Aleksandrów łódzki/bełdów/krzywa wieś

PostWysłany: Sob 22:22, 02 Mar 2013    Temat postu:

Tylko na wolnych powinna stać na zaciągniętym przyśpieszaczu Wtedy bedzie robic puch puch puch i to piekne puch puch
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tadzioh




Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Budy Stryjewskie okolice Łasku

PostWysłany: Nie 0:00, 03 Mar 2013    Temat postu:

Mrkubek napisał:
Tylko na wolnych powinna stać na zaciągniętym przyśpieszaczu Wtedy bedzie robic puch puch puch i to piekne puch puch

a co mu tam, może zdąży dotrzeć zanim wał rozwali, nie chce się uczyć na czyichś błędach nauczy się na swoich
Powrót do góry
Zobacz profil autora
endrju




Dołączył: 05 Sie 2012
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wieleń/wielkopolskie

PostWysłany: Nie 14:29, 03 Mar 2013    Temat postu:

tadzioh napisał:
Mrkubek napisał:
Tylko na wolnych powinna stać na zaciągniętym przyśpieszaczu Wtedy bedzie robic puch puch puch i to piekne puch puch

a co mu tam, może zdąży dotrzeć zanim wał rozwali, nie chce się uczyć na czyichś błędach nauczy się na swoich


Spoko Tadzioh:) aż tak "zielony" to ja nie jestem - to do filmu było tylko, bo przyspieszacz miał nie dokręconą śrubkęSmile

Dzięki za słowa uznania - za chwilę odczepiam kosz i jadę solo. Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szefostwo




Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skwierzyna/Poznań

PostWysłany: Nie 14:42, 03 Mar 2013    Temat postu:

Czemu ma się wał rozwalić?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam M.




Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 1:19, 04 Mar 2013    Temat postu:

Princu, tyle razy pisalem o docieraniu, a ty nic nie zalapales ?
Silnik od poczatku musi byc obciazony, ale rozsadnie czyli musi przejsc kilka cykli wjazdow na wysokie obroty i zjazdow z nich, a jesli bedzie z koszem to tylko lepiej.
Cala sprawa tkwi w szczegolach, przed wlasciwym docieraniem rozgrzewamy silnik jezdzac spokojnie wkolo komina, a jak osiagnie temperature to lycha.
Ale tylko na chwile bo zaraz zjazd w dol obrotow i za kilka minut powtarzamy zabieg.
Cala sztuka zeby silnika nie przegrzac podczas jazdy na wysokich obrotach wiec robimy to tylko przez moment.
O tym rowniez pisze Kwiatkowski.

Niestety zupelnym bledem jest trzymanie silnika przez dlugi czas na wolnych, tak jak na tym filmie. Odpalamy i jedziemy, wszystkie inne rzeczy jak regulacja gaznikow, filmy i inne pierdoly robimy po pierwszych 20 - 30 przejechanych km.
Olej wymieniamy pierwszy raz po 60 km, specjalnie w sprzetach bez pelno przeplywowego filtra oleju, tak jak wasze.
Nieobciazony silnik podczas pracy puszcza olej na scianki cylindra, ktory sie tam wspaniale potrafi zapiec, robiac z tulei cylindrowej piekna, odbijajaca swiatlo szklanke ( jak na pamietnym zdjeciu Hiusa ) i uniemozliwiajac jakiekolwiek dotarcie pierscieni.

A wal sie moze nie rozwali ale b wolne obroty bez obciazenia zdrowia mu nie dodadza - to pewne.


Ostatnio zmieniony przez Adam M. dnia Pon 1:24, 04 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam M.




Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 1:22, 04 Mar 2013    Temat postu:

powtorzony post.

Ostatnio zmieniony przez Adam M. dnia Pon 1:23, 04 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Pon 7:56, 04 Mar 2013    Temat postu:

Adame - nie jestem zwolennikiem tej metody w rusku. Argument z silnikiem hiusa z całą pewnością jest nie trafiony. Kto hiusa zna wie, ze silnik lekko nie miał a zeszklenie oleju nie było wynikiem braku obciążenia tyko niedopilnowania kolejności obróbki. Co już zostało opisane na forum.

Także ostatnio rozebrany częściowo silnik YX600 Asi nie przekonuje mnie do słuszności ostrego docierania. Asia zrobiła tym radianem jakieś tysiąc km po generalce góry. Przeczytała i sztywno stosowała sie do zasad wyczytanych na ilustam stronach FM i niestety. Pięknie nie jest. Ale to jeszcze inna historia.

W rusku z koszem na stałe(napedowiec) przyznam, ze chyba rzeczywiście dam sie przekonać. Silnik powinien być docierany z obciążeniem takim jak później będzie eksploatowany.

Ale już solówka nie ma szans dotrzeć sie w pełnym zakresie obrotów jeśli założymy jej kosz a później będzie odpinany. Kosz to dla mnie jak już pisałem rakowa narośl przy motocyklu ;D
człek sie przemęczy jak juz musi to przypinać ale silnik powinien być dotarty i osiągać pełnie swoich możliwości w motocyklu jako solówka. Bo tylko jaka solówka pełnie tych możliwości będzie osiągał. Traktorek z koszem czy będzie "tastasiał" 85km/h czy 90km/h bez różnicy.


Ostatnio zmieniony przez Prince dnia Pon 7:58, 04 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 3933
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 17:02, 04 Mar 2013    Temat postu:

Kwestie zakresu obrotów silnika ta na prawdę to definiuje przekładnia główna. Jak motocykl jest poskładany na "8-ce" pod wózek to bez kosza bardzo łatwo zabić go obrotami. Na szybszej przekładni jak najbardziej solo.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam M.




Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:52, 04 Mar 2013    Temat postu:

Prince napisał:
Trochę nie rozumiem teorii o docieraniu z obciążeniem. To ze znaczy, ze najlepiej zaprzeć przednie koło o ścianę, rura aż od kolanek będzie można papierosa odpalić i wtedy będzie juz dotarty?


Chodzilo mi dokladnie o to zdanie, a nie o to czy z koszem czy bez.

Jesli chodzi o moto Aski to napisz mi na priva co jest grane i dobrze by bylo jesli mozesz pokazac zdjecia.
Oczywiscie jest mase czynnikow ktore wplywaja na wynik docierania, wiec z daleka ciezko wszystko ocenic, ale moze cos tam zobacze - poza tym to nastepne doswiadczenie a licza sie glownie te negatywne.
Moj adres to [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brzytwa
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 935
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Trybunalski

PostWysłany: Pon 21:45, 23 Gru 2013    Temat postu:

Wyobraźmy sobie teraz taki przypadek: wkrótce będę miał poskładany na nowo silnik Urala, nieco różniący się od standardowego. Zapłon mechaniczny z korektorem podciśnieniowym, wał regenerowany z przeciwwagami od K750 i tłoki od Łady. Zostanie on wmontowany do crossa, a tym się bez wózka jeździć nie da. Mamy zamiar pojechać na nim w wyścigu na lodzie. Załóżmy, że będziemy docierać go metodą Adama - przez kilka godzin, z przerwami, rzecz jasna. Pytanie jest, czy przy soczystym obciążeniu na dużym mrozie (może być poniżej 20 na minusie) puchnącym tłokom będzie lżej czy raczej będą miały ostro pod górę? Cały czas się waham, czy dać nowy silnik, czy jechać na starym, lekko już zużytym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 3933
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 22:38, 23 Gru 2013    Temat postu:

Przy -20 jest słabe smarowanie po odpaleniu i tego bym się obawiał. Przed ściganiem trzeba dotrzeć pierścienie bo silnik nie będzie miał pełnej mocy. Dla tłoków taka zmiana temperatury otoczenia jest bez znaczenia. Natomiast ma znaczenie dla gaźników bo dostają więcej powietrza.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brzytwa
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 935
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Trybunalski

PostWysłany: Wto 7:27, 24 Gru 2013    Temat postu:

Zanim przy takiej temperaturze ruszy się do akcji, to nieraz trzeba cierpliwie poczekać, aż się dekiel głowicy zrobi ciepły - a to trochę na mrozie trwa. Olej zdąży się rozgrzać przed pełnym gazem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam M.




Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:56, 24 Gru 2013    Temat postu:

Silnik trzeba rozgrzac do normalnej temperatury pracy jazda, a nie pyrkaniem na wolnych i zaczac dawac ognia dopiero na rozgrzanym silniku.
Pamietaj ze docieranie polega na wjazdach i zjazdach z wysokich obrotow, czyli dosc gwaltownym przyspieszeniom na niskich biegach i daniem silnikowi czasu na zejscie z tych obrotow po osiagnieciu topu czyli ok 80% max obrotow, a nie na wejsciu na wysokie obroty i trzymaniu ich. To dopiero po dotarciu.
Nie zapomnij o czestych zmianach oleju.
Mam nadzieje ze masz lepsze tuleje w tym silniku bo ruskie moga nie wytrzymac tych pierscieni na dluzszy czas.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brzytwa
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 935
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Trybunalski

PostWysłany: Śro 9:32, 25 Gru 2013    Temat postu:

Cylindry nie są tulejowane, zresztą odtworzyłem wszystko, jak było przed awarią.
Rozgrzanie silnika przy ponad 20-stopniowym mrozie jest raczej trudne. W lutym 2013 nawet ostre przygazówki nie pomagały.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 3933
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 12:18, 25 Gru 2013    Temat postu:

Można przed odpaleniem w ekstremalnych warunkach zalać silnik ciepłym olejem. Wiadomo zabawa z spuszczaniem i grzaniem na butli.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin