Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

zapłon elektroniczny
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Śro 19:48, 10 Lip 2013    Temat postu:

Hius napisał:
Piszecie że jak padnie to płacz,zamiana trwa kilka minut,zresztą nie powiecie mi zę nie wozicie drugiego aparatu mając założony cudny mechaniczny ,a co najmniej wszystkie bambetle do niego luzem z kondensatorem włącznie i na cewce kończąc,jak ruska cewka to może jeszcze z 5 szt ot tak na zaś.


No i nie do końca sie mogę zgodzić. Bo o ile świece zawsze ze sobą woziłem to cewki, kondensatorów, drugiego aparatu ze sobą nie.
Przy mechanicznym ewentualnie pilniczek do styków albo komplet młoteczek+kowadełko, i to tez od przypadku do przypadku, a nie przydały sie nigdy.

Krótko- przy mechanicznym nie ma potrzeby wożenia zapasu.

Przykro mi. Byłbym fanem krajowego elektronika gdyby nie fakt, ze Potomkowe sypały sie na potęgę a ukraiński przeżył pożar kabli i nadal działał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hius




Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa

PostWysłany: Czw 18:37, 11 Lip 2013    Temat postu:

Princu nie masz racji
Teraz się nie sypią drugi sezon tyram


Ostatnio zmieniony przez Hius dnia Czw 18:41, 11 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hius




Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa

PostWysłany: Czw 18:40, 11 Lip 2013    Temat postu:

A zresztą o czym piszemy każdy zakłada co chce lub za ile go stać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Czw 23:03, 11 Lip 2013    Temat postu:

Hius napisał:
A zresztą o czym piszemy każdy zakłada co chce lub za ile go stać.

I tu jest swieta racja:))) jezdzijcie na czym chcecie jednak zanim wyrazicie opinie to przetestujcie terazniejsze wyroby w konkretny sposob i bedzie wszystko jasne:)))
Powrót do góry
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 3941
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 23:26, 11 Lip 2013    Temat postu:

Znaczy mam zostać królikiem doświadczalnym i jeszcze za to zapłacić Question Obawiam się że nie jesten w stanie tyle wypić aby pujść na taki układ.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klapek




Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 2898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kwidzyn

PostWysłany: Pią 7:07, 12 Lip 2013    Temat postu:

Nie wiem, nie znam się ale...
Mój zapłon od Tomka jest z 2004r, w trakcie remontu zdarzyło mi się zamienić bieguny na aku przy włączonym zapłonie, wcześniej przez jakieś 2 lata zapłon leżał w wilgotnym miejscu. Po zakończonym remoncie i przeczyszczeniu czujników optycznych, Ural odpalił bez problemu i ma się dobrze. Nie wiem jak inne ale akurat ten jest idiotoodporny. Co ciekawe działa świetnie na Biazet 101, mimo że Tomek twierdzi że to nie możliwe hehe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Pią 8:06, 12 Lip 2013    Temat postu:

Ehhhhh ja w sama mechanike wpakowalem 10 tys zl a lakieru i blachy nawet nie dotykalem i wiem ze nadal bede ladowal kase jak cos nawali bo poprostu Rosja musi jechac hahahahhaha:))))))))))))
Powrót do góry
Adam M.




Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:30, 12 Lip 2013    Temat postu:

A co masz tam zrobione ???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PoTomek




Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 19:39, 12 Lip 2013    Temat postu:

Otwarcie tego wątku miało całkiem inny cel, ale poczułem się wywołany do tablicy.
Problemy z zapłonami były i ja się tego nie wypieram. Zaczęło się to około 2-3 lat temu. Starałem się, aby jak najbardziej zminimalizować straty klientów - uważam, że mi się to udało. Cały problem, który ciągnął się długo był dość banalny - jak to zwykle bywa. Oczywiście jest (była) to moja wina i jako taką w całości brałem na siebie.
PRINCE,Cyrograf15 - gdyby zapłony psuły się na potęgę nie istniał bym już w tym interesie od dawna. Stwierdzenie, iż ludzie płacą za moduły i jeszcze je testują uważam za trochę dziwne. Każdy model, który wchodził (i wchodzi) do produkcji jest najpierw testowany w warsztacie, później na motocyklach znajomych, głównie w okolicy Poznania z wiadomych powodów (ale też Dawid, który mieszka dość daleko i dużo jeździ). Nie wiem, jakbyś to zrobił osobiście? Nie mam kilkudziesięciu motocykli i tyluż oblatywaczy i myślę, że jest to oczywiste. Kupujących nowy model informuję o tym i nigdy nie było żadnych uwag w tym temacie. Ja nigdy nie ukrywałem, że na tym zarabiam i myślę, że jest to oczywiste. Mam klienta z Niemiec, który bierze większe ilości i sprzedaje je w ponad dwukrotnie wyższej cenie.
A.M. - z tego co pamiętam było trochę inaczej. W motocyklu, w którym miałeś zamontowany mój zapłon zatarłeś silnik (o ile dobrze pamiętam z powodu odwrotnie założonych pierścieni zgarniających silnik wyrzucił cały olej -jeżeli źle pamiętam to mnie popraw) i twierdziłeś, że mimo bardzo dużego przegrzania silnika (pamiętam zdjęcia wnętrzności silnika) zapłon wytrzymał do końca. Trochę się więc dziwię, gdy teraz twierdzisz, że był zbyt delikatny. Nigdy nie twierdziłem, że produkuję spawarki Very Happy >. Dlatego też się wycofałem z dalszych prac. Opracowując taki zapłon mam na celu doprowadzić do wersji finalnej, a tu brakowało podstaw, aby liczyć na to, że to nastąpi w jakimś przewidywalnym terminie. Oczywistym jest, że odległość Kanada - Polska ma tu duże znaczenie.


Ostatnio zmieniony przez PoTomek dnia Pią 20:18, 12 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klapek




Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 2898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kwidzyn

PostWysłany: Pią 20:24, 12 Lip 2013    Temat postu:

Tomek, jesteś jednym z niewielu producentów, którzy chcą pomagać użytkownikom sowich produktów. Za to ma do Ciebie wielki szacunek - słoma Ci z butów nie wystaje!!! Wiem że na jesień biorę od Ciebie 2 kolejne zapłony, a Inni niech sobie gadają co chcą.


ps.
Pamiętam z uczelni, że zła opinia (statystycznie), jest powtarzana przez 5-7 osób, dobra przez 2-3...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Pią 21:02, 12 Lip 2013    Temat postu:

PoTomek napisal:

Nigdy nie twierdziłem, że produkuję spawarki

hahaha to mnie wyrwalo z butówSmile)) .JA nic innego do rusa nie zaloze bo jezdzilem juz na wszytskim ogolnie dostepnym:))) i ten zaplon jest najlepszy!!!Smile))
Jutro Toh party i znowu ponad 200km nakrece:))


Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Pią 21:04, 12 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
PoTomek




Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 21:32, 12 Lip 2013    Temat postu:

Dawid1981 napisał:
PoTomek napisal:

Nigdy nie twierdziłem, że produkuję spawarki

hahaha to mnie wyrwalo z butówSmile)) .JA nic innego do rusa nie zaloze bo jezdzilem juz na wszytskim ogolnie dostepnym:))) i ten zaplon jest najlepszy!!!Smile))
Jutro Toh party i znowu ponad 200km nakrece:))


Szerokiej drogi i mam nadzieję, że zapłon wytrzyma Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hius




Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa

PostWysłany: Sob 14:02, 13 Lip 2013    Temat postu:

Brrr aż ni się zimno zrobiło na myśl że Tomasz przestanie robić zapłony.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam M.




Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 16:06, 13 Lip 2013    Temat postu:

PoTomek napisał:

A.M. - z tego co pamiętam było trochę inaczej. W motocyklu, w którym miałeś zamontowany mój zapłon zatarłeś silnik (o ile dobrze pamiętam z powodu odwrotnie założonych pierścieni zgarniających silnik wyrzucił cały olej -jeżeli źle pamiętam to mnie popraw) i twierdziłeś, że mimo bardzo dużego przegrzania silnika (pamiętam zdjęcia wnętrzności silnika) zapłon wytrzymał do końca. Trochę się więc dziwię, gdy teraz twierdzisz, że był zbyt delikatny. Nigdy nie twierdziłem, że produkuję spawarki Very Happy >. Dlatego też się wycofałem z dalszych prac. Opracowując taki zapłon mam na celu doprowadzić do wersji finalnej, a tu brakowało podstaw, aby liczyć na to, że to nastąpi w jakimś przewidywalnym terminie. Oczywistym jest, że odległość Kanada - Polska ma tu duże znaczenie.


Mialem odwrotnie zalozony pierscien zgarniajacy, co powodowalo zarzucanie swiec w jezdzie miejskiej ale nie bylo przyczyna zatarcia silnika ( brak oznaczen pierscieni we wloskich tlokach PGM )

Przyczyna bylem ja przykrecajac slabo talerzyk zaplonu na krzywce w celu wlasciwego ustawienia go i zapominajac o jego dokreceniu pozniej.
W zwiazku z tym zaplon zaczal sie przestawiac, a ja myslalem ze przestawia sie caly modul na regulacji, co korygowalem.
Po korekcji wszystko wracalo do normy, co mnie oczywiscie utwierdzalo w przekonaniu ze usunalem usterke, a tak nie bylo.

Jadac do kolegi prawie 100 km, talerzyk znowu sie przestawil, zaplon przyspieszyl i zatarlem silnik. Zaplon chodzil potem caly czas podczas prob w warsztacie i padl nagle w czasie ustawiania go lampa strobo na odbudowanym silniku.
Tu mozna powiedziec ze ewidentnie go przegrzalem i byla to moja wina, niestety zaplon pozyczony jezdzacemu duzo koledze ( na zasadzie Dawida ), rowniez padl moze w miesiac pozniej, a on zadnych klopotow silnikowych nie mial.

Jak by na to nie patrzec to pieniadze zostaly u ciebie, a ja zadnych zaplonow nie mam jako ze ci je odeslalem. Tak ze uwazam ze winien mi jestes co najmniej jeden zaplon, no i jesli pamietasz mial sie on u mnie pojawic dosc dawno temu Smile.

Ogolnie jednak ciesze sie ze sie nie pojawil jako ze moje motocyklowe koncepcje na przyszlosc sie troche zmienily, a widze ze twoje zaplony przestaly w niedzyczasie padac.
Ciekawa dygresja jest ze producent zaplonow z Australii podjal moj pomysl zaplonu elektronicznego do motocykli BSA / Triumph mieszczacych sie w malym pudelku przeznaczonym na przerywacz mechaniczny i odsrodkowe przyspieszenie zaplonu orginalow.
Zrobil je bardzo podobnie do twojego, tyle ze obudowa jest z tworzywa sztucznego, wiec jest lepszym izolatorem niz uzyte przez ciebie alu.
Zadarza sie tez ze te zaplony mu padaja, jako ze czytalem o takich 2 przypadkach
Dlatego doszedlem do wniosku ze uklad z elektronika wyrzucona np pod siedzenie jest jednak bezpieczniejszy, w oryginalnym pojemniku na przerywacz zostalby tylko impulsator.
Po taki uklad zglosze sie do ciebie prywatnie Smile.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztan




Dołączył: 06 Gru 2015
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 0:18, 03 Sty 2018    Temat postu:

Witam, pozwólcie że trochę odgrzeje temat. Podczas remontu silnika założyłem do silnika zapłon sovek, po montażu (z bezpiecznikiem oraz zastosowaniu grubej podkładki termicznej), pierwszy rozruch nastąpił wzorowo, motocykl pracował równo i dobrze reagowal na gaz, jednak gdy zgasł to nie mogłem go zapalić, tzn udawało się ale po 15 minutach odłączania prądu i kopania na zmianę, gdy odpalił wszystko znowu było okej, i było coraz gorzej, tzn coraz ciężej było go odpalić. Iskra po prostu zanikala i pojawiała się niewiadomo skąd a z zapłonu od czasu do czasu dobiegały odgłosy jakby pisków oraz czasami dioda mrugała jak wściekła (kiedy motocykl stal wyłączony). Jesteście mi może w stanie doradzić co mogło się stać? tzn czy może być to przyczyną czujnika halla czy może coś innego się spierniczyło, reklamacja raczej nie wchodzi w grę ponieważ pociąłem kable i zastanawiam się czy mogę w jakiś sposób spróbować wyeliminować usterkę
pozdrawiam [/u]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin