www.kolyaska.fora.pl

Prince

Wszystko spoko. Tylko czemu te zapłony przez te wszystkie lata tak ludziom padały?

Adam M. · Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Glownie z powodu przegrzania.
To samo zreszta stalo sie w moim BSA i to szybko, jako ze temperatury dolu silnika sa wyzsze niz w waszych ruskach.
Tomek pracowal nad tym, ale ja mysle ze najbezpieczniej jest wyrzucic elktronike poza silnik, tak jak to zrobil Boyer ( i inni ).

Hius

A dupa Jaś jeżdżę już drugi sezon i jest ok. choć wcześniejsze dwa padły .
wychodzi 125 zł na sezon jakby teraz padł czy to tak wiele ?
A jakie plusy .

Cyrograf15

PLUSY

Nie znasz dnia ani godziny kiedy i gdzie padnie. Na trasie nic z tym nie zrobisz, pozostaje telefon do przyjaciela z przyczepą. Najciekawiej jak padnie w terenie gdzie się nie da dojechać z przyczepą, wtedy kolejny telefon do kolejnego przyjaciela tym razem z autem terenowym. Same plusy przyjacielskiego spotkania w dzikim i niedostępnym terenie. No, można jeszcze podpalić nieruchomość i udać się na butach w stronę cywilizacji, wtedy jest szansa na PKS.
Wojtek

Adam M. · Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Jednak w momencie gdy zaplon jest pewny, jak chociazby moj antyczny Boyer to nie ma co porownywac go z mechanicznym.
100x lepsza kultura pracy, prawdziwe wolne obroty i duzo lepsza reakcja na gaz.
Dlatego nigdy nie uwazalem ze zaplon Potomka jest zla inwestycja, czekalem tylko az troche "dorosnie" Smile

.
Analogowy Boyer w BSa chodzi juz 20 kilka lat bez pudla, jedyna roznica ze czesc elektroniczna siedzi na zbiorniku paliwa pod siedzeniem i przewodami polaczona jest z czescia zbierajaca impulsy z walu. Niby tez nie najzimniejsze miejsce ale jakos daje rade.

Dawid1981 · Gość

Ale te zaplony juz nie padaja jak kiedys a jakby padl to sie ma kolejny na zapas.
Na jednym zrobilem 7 tys km a na obecnym wynalazku 4 tys km i nic sie nie dzieje.Cewke mam 3 Ohmy butelkowa zelmota 126p.
A wymiana tego zaplonu zajmuje mi max 15 min z zegarkiem na rece:))) i nawet przy swietle zapalniczki w lesie w nocy go wymienie na lajciku:))).
Wiec tyle na ten temat Smile

)).A kultura pracy bez porownania z oryginalem bo to zamiata az milo aleeeeee uwaga:))) musi byc odpowiednio ustawiony ale ja jestm pod wzgledem zestrojenia gaznikow i zaplonu zegarmistrzem wiec nie zwracajcie na mnie uwagi:))).Poprostu nie moze byc ani ciutke za pozny bo bedzie mulil i slabiej szedl i nie moze byc za wczesny bo bedzie sie bardziej grzal ,kopal w noge i silnik twardo pracuje podczas jazdy.Musi byc poprostu idealnie Smile

)) ma rowno pukac na wolnych ,nakrecac sie ladnie na obroty i plynnie miekko przyspieszac kręcąc sie do bardzooooooo wysokich obrotow na wszystkich biegach Smile

)))).

Cyrograf15

Jak będzie tak jak w normalnym motocyklu impulsator przy kole zamachowym a na samym module magiczny napis DENSO to i ja zamontuje. Oczywiście że mapowanie zapłonu jest lepsze od mechanicznego przyśpieszania, ale tylko wtedy jak poprawnie działa i jest niezawodne.
Wojtek

Dawid1981 · Gość

Tylko zazwyczaj w motocyklach nie ma typowego kola zamachowego Smile

))

Prince

No właśnie w tym rzecz, że przez lata kiedy ludzie montowali te zapłony to była lipa. Pięknie chodziło i cicho odchodziło- bez zapowiedzi klęski. Jak to zwykle bywa w najmniej pożądanym momencie.
Było juz pewnie z 10 generacji tych zapłonów i co już kiedyś pisałem- dawniej elektroniki Potomka czytały sobie z koła zamachowego- i też padały. Wnioskuję zatem, że nie tylko przegrzewanie było problemem.

Powtórzę kolejny raz - zanim kupie kolejny zastanowię się pięć razy. Tym bardziej ze nie jest to najtańszy elektronik tego typu na rynku.

Adam M. · Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Dawid, musisz wiecej jezdzic a mniej naprawiac te ruski.
Zrobisz z 50 tys, to bedzie inaczej wygladalo Smile

.

Dawid1981 · Gość

Adam M. · Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Ja to na rusku 0 km, a na BSA tez niewiele jako ze jestem na etapie dopasowywania ustawien gaznikow do nowej glowicy z mniejsza srednica kanalow ssacych.
Tak ze moje normalne jezdzenie zacznie sie od sierpnia, mam nadzieje.

Hius

Piszecie że jak padnie to płacz,zamiana trwa kilka minut,zresztą nie powiecie mi zę nie wozicie drugiego aparatu mając założony cudny mechaniczny ,a co najmniej wszystkie bambetle do niego luzem z kondensatorem włącznie i na cewce kończąc,jak ruska cewka to może jeszcze z 5 szt ot tak na zaś.

Dawid1981 · Gość

Cyrograf15

Na zapasie faktycznie mam przerywacz. Przerywacz jest troszkę tańszy i mniejszy od elektronika.
Wojtek