Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Remont K-750
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 24, 25, 26  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Śro 14:12, 27 Mar 2013    Temat postu:

Napisalem kolejnosc bez niespodzianek:)))) i zeby sie nie meczyc pozniej......
Powrót do góry
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Śro 14:28, 27 Mar 2013    Temat postu:

klapek napisał:
Obie są widoczne po zdjęciu zamachu. Nie trzeba nic więcej rozbierać.

[link widoczny dla zalogowanych]
I wlasnie tutaj takie pytanie:)))
Bo wedlug tego rysunku ta przetloczona blacha lezy w podporze aluminiowej a w tym przetloczeniu lezy podkladka falista i na to wszystko przychodzi lozysko w siedzenie.
A wiem ze wiele osob zaklada podkladke falista miedzy kolo zamachowe a przetloczony odrzutnik(ja mam pierwsza opcje).
Jak to wkoncu z tym jest??? Bo wedlug tego rysunku to po zdjeciu kola zamachowego nie bedzie widac podkladki falistej na wierzchu tylko pod przetloczonym odrzutnikiem...I wydaje mi sie ze w opisie jest troszke blad bo na rysunku widac ktora jest plaska a która falista ale moge sie mylic.....Moze ktos ma konkretna wiedze na ten temat.Tak czy tak bedzie chodzic ale mnie to zastanawia........


Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Śro 14:35, 27 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
beny_trol




Dołączył: 08 Cze 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Srebrna Góra

PostWysłany: Śro 17:11, 27 Mar 2013    Temat postu:

no to teraz rozumiem, bo za żadne skarby świata nie mogę dojrzeć tej falistej podkładki. Są pewne szanse, że ona tam jest bo jak dokręcam zamach śrubą, a następnie odkręcam śrubę to coś spycha koło ze stożka. Wał jest na pewno za bardzo przesunięty do przodu bo stożek kończy się dopiero pod płaską podkładką. Kurczaki bardzo nie chcę demontować tylnej podpory, nawet nie mam ściągacza
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GABE




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 629
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Spała

PostWysłany: Śro 17:32, 27 Mar 2013    Temat postu:

Na pierwszych rysunkach w M-72 i K-750, występowała tylko jedna podkładka ta przetłoczona

Powrót do góry
Zobacz profil autora
PoTomek




Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 18:37, 27 Mar 2013    Temat postu:

Może niepotrzebnie, ale chciałbym trochę to uporządkować. Pisałeś, że używałeś Loctite - mam nadzieję, że pod łożysko na wale a nie w aluminiowej oprawie - tam ma być suwliwie (jeżeli ktoś ma rozebrany silnik warto w aluminiowej oprawie pod łożysko wytoczyć rowek i osadzić tam o-ring (podobnie jak robi się w alternatorach). Warto jeszcze sprawdzić, czy nie jest za wysoki wpust czółenkowy - grozi śmiercią koła zamachowego oraz wału.
Może to są rzeczy oczywiste, ale wolałem na wsiaki słuczaj.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beny_trol




Dołączył: 08 Cze 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Srebrna Góra

PostWysłany: Śro 19:12, 27 Mar 2013    Temat postu:

no to chyba dałem d... bo łożysko mam wklejone w tylną podporę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PoTomek




Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 19:20, 27 Mar 2013    Temat postu:

grzać i wyciągać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beny_trol




Dołączył: 08 Cze 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Srebrna Góra

PostWysłany: Śro 19:26, 27 Mar 2013    Temat postu:

a co zrobić aby łożysko w niej luzu nie miało?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PoTomek




Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 19:39, 27 Mar 2013    Temat postu:

Zawsze można wytulejować, ale jeżeli nie jest to wielki luz warto osadzić w miejscu współpracy z łożyskiem o-ring. W ten sposób można wytłumić drgania łożyska, co na pewno wydłuży eksploatację. Rowek powinien mieć około 2/3 grubości o-ringu. W sensownym zakresie im ciaśniej tym lepiej Razz .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beny_trol




Dołączył: 08 Cze 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Srebrna Góra

PostWysłany: Śro 19:54, 27 Mar 2013    Temat postu:

a przy takim luźnym montażu(na o-ring) nie ma obawy że gdy się wszystko rozgrzeje łożysko zacznie się obracać w gnieździe?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cyborg




Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brodnica

PostWysłany: Śro 20:28, 27 Mar 2013    Temat postu:

Po to masz dac o-ring zeby sie nie obracalo. Ale i tak uwazam ze lepszym rozwiazaniem jest przejscie na lozysko walcowe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PoTomek




Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 20:35, 27 Mar 2013    Temat postu:

wbrew pozorom nie jest to wcale taki luźny montaż. Decyzję musisz podjąć sam. Łożysko w podporze jak już pisałem powinno być osadzona bez luzów, ale też z bardzo niewielkim wciskiem. Łożysko powinno mieć możliwość samoczynnego przesuwania się w oprawie (kompensacja wydłużenia termicznego wału oraz pracy korpusu silnika), więc nie może to być osadzone na sztywno. Przednie łożysko powinno ustalać wał korbowy. To samo dotyczy wału rozrządu, wałka prądnicy itp. Wszystko zależy od tego jak duży jest to luz, ale o tym wiesz tylko Ty. Pod wpływem temperatury o-ring nie zniknie i zawsze będzie spełniał swoją rolę.
Nie bardzo rozumiem co ma zmienić zastosowanie łożyska wałeczkowego???


Ostatnio zmieniony przez PoTomek dnia Śro 20:38, 27 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cyborg




Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brodnica

PostWysłany: Śro 20:58, 27 Mar 2013    Temat postu:

PoTomek napisał:

Nie bardzo rozumiem co ma zmienić zastosowanie łożyska wałeczkowego???

To ze kompensacje dlugosci walu (zmieniajacej sie pod wplywem temperatury) masz miedzy waleczkami lozyska a bieznia, a nie miedzy lozyskiem a jego podpora jak w oryginale. W wielu mechanizmach stosuje sie takie rozwiazanie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Śro 21:09, 27 Mar 2013    Temat postu:

Mi to sie nie za bardzo chce wierzyć ze wał sie tak rozszerza żeby łożyska z luzem nie wzięły tego na siebie. Sa jakieś rzeczywiste dowody na to ze łożysko sie przesuwa w podporze?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cyborg




Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brodnica

PostWysłany: Śro 21:40, 27 Mar 2013    Temat postu:

Dowody sa wlasnie widoczne w postaci wyluzowanych podpor lozysk a w niektorych konstrukcjach luzu lozyska na wale. Wydluzenie mozna obliczyc, nie chcialo mi sie isc do warsztatu i mierzyc dlugosci walu, ale biorac na szybko dane "z glowy" wychodzi mi ponad 3 dychy przy rozgrzaniu walu od zera do 120 stopni. A to za duzo zeby liczyc na przejecie takiej dlugosci przez lozyska kulkowe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 24, 25, 26  Następny
Strona 14 z 26

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin