www.kolyaska.fora.pl

Adam M. · Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Wlasciwie tylko walka bo tylko blad w ustawieniu krzywek da roznice w punkcie otwarcia zaworow dla obu cylindrow, reszta powodowala by szwankowanie wolnych na obu.
Zamien te gazniki miedzy soba.

profss

koledzy myślę ze wałek rozrządu można wykluczyć,dzisiaj nie robiłem nic przy moto i strzelił tylko trzy razy w lewy na zimnym silniku na ciepłym już nie strzelił ani razu,jednak wczoraj strzelał jak na zimnym tak i na gorącym bardzo często,dziś tego nie było tylko na zimnym parsknął ze trzy razy i to wszystko,zastanawia mnie dlaczego wczoraj strzelał często a dziś prawie wcale,można powiedzieć.co jest ze ma takie zmiany nastroju

klapek

Przebicie..?

profss

Klapek wymieniałem cewke na nowa wczoraj i przewody WN poprawy nie było wczoraj jeszcze strzelał często a dziś ze trzy razy na zimnym kichnoł i to wszystko,pojeździłem troszku jakieś 40km i ani razu już nie strzelił dzisiaj wczoraj natomiast walił jak z pepeszy w ten nieszczęsny lewy gaźnik,

Dawid1981 · Gość

Wyjedz na trase i przytrzymaj go 50 km do deski to mu wybijesz z glowy strzelanie i kichanie hahaha:))))).
Takie cos potrafi zepsuć nerwy hihi:)))

Michal_

Adam M. · Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Nie ma cudow, cos co myslisz ze dziala dobrze jest skasztanione Smile

.
Zamien gazniki miejscami i dobra rada Dawida - daj mu popalic do odcinki na kilkudziesieciu km Smile

.

Dawid1981 · Gość

Proffs juz zamienial gazniczki:))) pisze na samym poczatku.

profss

Koledzy problem chyba zażegnany,dziś tez ani razu nie strzelił jedzie super,na wolnych ani jednego prychnięcia,przypomniałem sobie ze wczoraj po tych trzech strzałach na zimnym silniku,podczas pracy poluzowałem tą małą dysze która jest przy śrubce od regulacji składu mieszanki po poluzowaniu silnik zszedł na bardzo niskie obroty przy gazowałem mu parę razy i dysze dokręciłem spowrotem,skojarzyłem dopiero później ze po tym zabiegu strzelanie ustało,może był jakiś kanałek przytkany i po poluzowaniu dyszy poszła większa dawka paliwa i przepłukało się coś i teraz jak narazie jest git.co o tym myslicie?

Dawid1981 · Gość

W maluchu sie luzowalo na szybko dysze jak bylo przytkane i zaczynal chodzic wiec moze tu masz podobnie.Zapodaj K68 Pekar oryginaly bo wedlug mnie najlepsze gazniki do ruska ale malo oszczedne.

profss

Zobaczymy co się będzie dziać dalej narazie jest ok

Michal_

To jest właśnie dysza wolnych obrotów. No i oby słabe to czyszczenie i podmienianie gaźników było Smile

Piekarz

Cześć.

Niestety mój Ural ma taką samą przypadłość. Po rozgrzaniu wali w gaźniki / filtr powietrza jak strzelający popcorn Smile

.
Podmieniałem gaźniki na inne i ciągle to samo. Mam wrażenie, że winowajacą jest uszczelka termiczna, która nie spełnia swojej funkcji. U mnie gaźniki są gorące jak pochodzi silnik trochę na wolnych obrotach i może w gaźniku powstaje samozapłon. Na zimnym nie ma tego problemu. Co ciekawe, że jak zaczyna strzelać to jak zdejmę fajkę z jednego cylindra (obojętnie którego) to strzały ustępują.
Na początku pomyślałem o przytkanych wydechach ale po przystawieniu ręki czuć, że wychodzą z nich spaliny.
Jak znajdę trochę czasu to wyrzucę tą czarną, grubą uszczelkę termiczną i dorobię sobie po 2 cienkie uszczelki na termiczne a po między nimi dam przekładkę bakielitową.

Piekarz