Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nowa lampa w Kaśce
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blady606




Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:29, 09 Gru 2010    Temat postu:

Cyrograf15 napisał:
... i mamy kaganek. Proponuje zamontować lampy naftowe dają zdecydowanie więcej światła. A następnie dać się zbadać i zaszczepić na żółtaczke. Jak nasa coś rozjedzie to przynajmniej mniej kłopotu bedzie w szpialu.
Wojtek
.


rotfl Dobre , przyłącze się do opinia poprzedników , że 15wat w przednim reflektorze chyba nawet nie wystarczy do znalezienia drogi z powrotem do domu .

Gdzieś chyba czytałem tez coś podobnego ale chodziło chyba o jazdę w zaciemniaczu przedniego reflektora czy coś takiego , też był to pomysł trochę nie z tej epoki .

a znalazłem ciekawa stronkę na ten temat z wieloma fajnymi gierkami , dla dzieci ...

[link widoczny dla zalogowanych]

Bo chyba dorosłym nie trzeba już tłumaczyć znaczenia bezpieczeństwa .

No chyba że się mylę .

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Czw 22:57, 09 Gru 2010    Temat postu:

blady606 napisał:

a znalazłem ciekawa stronkę na ten temat z wieloma fajnymi gierkami , dla dzieci ...

[link widoczny dla zalogowanych]



Mądrale. Obydwaj maja alternatory a ja sobie nawet nie pogram bo cienko z angielskim ;P

GABE- pisałem, że "w terenie". Liczyłem ze zmontujesz coś z szyszek, mchu, wiewiórki.. ;P
I nadal masz nie tak jak powinny być założone spinki ;P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 3932
Przeczytał: 19 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 23:27, 09 Gru 2010    Temat postu:

Swego czasu nie miałem przez cały sezon ładowania. Za to miałem akumulator 72Ah i normalne światła. 1000 km robiłem spokojnie na światłach bez doładowywania. Objechałem taka między innymi wakacje: Kraków, Morągowo, Iława, Gdańsk, Poznań, Przeworsk, Kraków. Akumulator ładowałem przed wyjazdem, w Gdańsku i Przeworsku, z rozsądku a nie dla tego że padł. Jedyna wada tego rozwiązania to wielkość akumulatora, ale tylko w solówce Twisted Evil
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blady606




Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:28, 09 Gru 2010    Temat postu:

Prince napisał:

a ja sobie nawet nie pogram bo cienko z angielskim ;P


To możesz sobie pooglądać Smile :

http://www.youtube.com/watch?v=_OjprkKc4LQ

http://www.youtube.com/watch?v=BNxTtzG3kxw

To takie specjalne dwa filmiki do tematu wygibasów z przednia lampa od Kaśki .

Just buy Wink

Pozdrowienia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GABE




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 629
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Spała

PostWysłany: Pią 8:57, 10 Gru 2010    Temat postu:

Cyrograf15 + blady606 - napisałem wcześniej, że żarówki są dostępne o różnych mocach: 15/15, 20/20, 25/25, 30/30, 35/35 W - do wyboru do koloru, ale jak się nie czyta ze zrozumieniem to próbuje się innych ośmieszyć.
Przykład z żarówką 15/15 W był dla Princa, że można przerobić prawie wszystko, no nie koniecznie w terenie. Czy jest to dobre rozwiązanie? Tymczasowo - owszem. Lepszym rozwiązaniem jest zapakować pięć akumulatorów ciągnikowych 6V do wózka i jeździć z tym po Polsce Laughing

To jest żart co teraz napiszę, żeby ktoś nie posądził mnie o infantylność - Prince - można też rozlutować żarówkę 12V, obciąć połowę żarnika, odessać ustami powietrze z bańki, pierd... do środka, coby trochę gazu było i zlutować ponownie Wink Powtórzę, że to był żart.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gobert
Moderator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:40, 10 Gru 2010    Temat postu:

Tak się zastanawiałem i naprawdę nie wiem jaki typ żarówki 6V jest obecnie łatwo dostępny w najczęściej odwiedzanych miejscach - stacjach benzynowych? Chyba żaden?
Natomiast jestem pewien, że o wiele łatwiej dostać żarówkę typu BA20D niż oryginalną wschodniej produkcji.

Zastanawiając się dalej: to nie jest temat o przeróbce instalacji na 12V, tylko o instalacji 6V. To co można uzyskać z 12V wiemy chyba wszyscy, i nie trzeba sobie wzajemnie tłumaczyć, że z 65W prądnicy nigdy nie otrzymamy takiego światła jak choćby z 12V prądnicy od malucha.


GABE wykonał i pokazał, zgrabne i łatwe do wykonania przejściówki z wykorzystaniem współcześnie produkowanego reflektora. Jest to alternatywa dla użytkowników 6V instalacji, osobiście uważam że wygląda interesująco.

Panowie mają coś ciekawszego do zaproponowania? Proszę się nie wstydzić....


Ostatnio zmieniony przez gobert dnia Pią 17:42, 10 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blady606




Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:22, 10 Gru 2010    Temat postu:

gobert napisał:


Zastanawiając się dalej: to nie jest temat o przeróbce instalacji na 12V, tylko o instalacji 6V. To co można uzyskać z 12V wiemy chyba wszyscy, i nie trzeba sobie wzajemnie tłumaczyć, że z 65W prądnicy nigdy nie otrzymamy takiego światła jak choćby z 12V prądnicy od malucha.

Panowie mają coś ciekawszego do zaproponowania? Proszę się nie wstydzić....


Jako że poniekąd zostałem wywołany do tablicy mam do zaproponowania To :

http://www.youtube.com/watch?v=YATOGp-lvWk

I uważam że lepiej jest poświecić czas na zamontowanie alternatora nawet sześciowoltowego jak ktoś kocha takie napięcia lub zmiana instalacji na 12 volt , niż rzeźbić żarówkę która świeci jak świeczka .

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gobert
Moderator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:39, 10 Gru 2010    Temat postu:

To proszę poświęcić ten czas i pieniądze i sprawdzić zaproponowane rozwiązanie. Wirtualnie można wszystko, namacalnie znacznie mniej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blady606




Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:17, 10 Gru 2010    Temat postu:

gobert napisał:
To proszę poświęcić ten czas i pieniądze i sprawdzić zaproponowane rozwiązanie. Wirtualnie można wszystko, namacalnie znacznie mniej.


Nie muszę , mam 12 v altka i nigdy mieć nie będę 6 voltowej instalacji w pojeździe którym mogę się poruszać w nocy z przyczyn chyba wszystkim wiadomych .

A z ostatnią częścią wypowiedzi się nie zgodzę bo z moich doświadczeń to wirtualnie nie można za wiele a osobiście o wiele więcej .

To na tyle pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 3932
Przeczytał: 19 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 22:10, 10 Gru 2010    Temat postu:

Może kiedyś postanowie stać się posiadaczem mebla o nazwie M-72 to wtedy zamontuje instalacje 6V. Na razie mam wersje uliczną do jazdy i alternator 12V.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GABE




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 629
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Spała

PostWysłany: Pią 22:54, 10 Gru 2010    Temat postu:

Piszemy tutaj o instalacji 6V/65W w Kaśce, czyli podobnie jak w Emce, oczywiście można dorzucić jeszcze te z prądnicą 45W. Mocy mało, żarówki trudno dostępne, przewody grube, a czasami plus na masie.

Co zrobić, żeby nie ciąć karteru i nie wstawiać przeszczepów z innych motocykli czy też samochodów? Można zrobić przejściówkę i założyć przerobioną prądnicę od Malucha ale od razu rzuca się w oczy, że coś z tym sprzętem jest nie tak.
Osobiście jestem zwolennikiem przeróbek które ingerują w sposób odwracalny w stan motoru i niezbyt widoczny. Zawsze prądnicę od Malucha można zdjąć i wstawić oryginalną. Lampę którą opisywałem można wyciągnąć i włożyć starą. Przejściówkę można zdemontować i włożyć starą żarówkę.

Może dzisiaj ruski sprzęt nie jest traktowany jak zabytek, ale za kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt lat z pewnością nim się stanie. Wówczas trudno będzie nadspawać uszkodzony karter.

Swoją starą lampę nie wyrzucę tylko kiedyś zregeneruję, kupię na zapas kilka ruskich żarówek i kiedy będzie wystawa zabytkowych motocykli założę te stare graty.... (ruskie żarówki można kupić tylko na bazarach lub w necie, a to też nie koniecznie oryginalną bo trafiła mi się żarówka 12V przemalowana na 6V i po założeniu tylko się żarzyła, dopiero jak się dokładnie przyjrzałem to zauważyłem sprytnie zrobioną pieczątkę na miejscu starej)

Ale puki co, to też chcę jeździć bezpiecznie i wydaje mi się, że ważniejsze w tym momencie jest założenie mocniejszej żarówki pozycyjnej z tyłu oraz stopu niż oświetlanie drogi z przodu na 100 metrów Wink
W nocy (przy takich kosmicznych prędkościach) oświetlenie do przodu nie będzie rewelacyjne jak biksenony w nowoczesnych samochodach, ale przynajmniej TIR mi w tyłek nie wjedzie.

Jak ktoś chce pędzić z wózkiem w nocy po autostradzie to najlepiej zamontować żółtego koguta żeby nikt go nie rozjechał, albo kupić nowoczesny motocykl dostosowany do obecnych przepisów. Przecież w mojej Kaśce nawet kierunkowskazów wtedy nie montowali, to dlaczego ja mam zakładać ksenony i alternator 500W. Jak wystawię rękę do skrętu (w nocy) to jeszcze mi ją ktoś urwie, więc w nocy najlepiej jeździć po prostej lub leśnymi dróżkami Very Happy

Ten motocykl był projektowany w antycznych czasach na inne warunki drogowe, natężenie ruchu, paliwo, itp. Na księżyc tym się nie poleci choćby nie wiem co zrobić Laughing

Taka jest moja filozofia i tego będę się trzymał Idea
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrupa




Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 23:15, 10 Gru 2010    Temat postu:

Z mojej strony
Gabe - czas i kasa którą poświęciłeś na rozwiązanie w moich oczach wynosi tyle co regeneracja odbłysnika. Koszt ruskich żarówek przynajmniej dla mnie do zaakceptowania. Można kupić kilka i starczy na długo w szczególności że mało kto tu robi przebiegi większe niż kilka tkm rocznie...

Uważam że temat bezpieczeństwa to jakieś żarty. Nie uważam że 25W więcej w lampie może mnie uchronić przed wypadkiem. Zrobiłem trochę kilometrów na motocyklu (mimo mojego młodzieńczego wieku) i parę sytuacji miałem i parę widziałem.
Najebany kierowca, ślepy dziad, stara pudernica czy inny jełop na drodze nie zwróci najmniejszej uwagi na lampy, kierunkowskazy i inne pierdoły.

IMHO kombinacja z przeróbkami instalacji to droga na skróty Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
j35




Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ok.Szczecinka

PostWysłany: Sob 2:20, 11 Gru 2010    Temat postu:

Popieram Bladego 606,ja mam altka 12 V 500W, i mam światło, ktoś inny lubi kaganek !!, i niech tak zostanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roy




Dołączył: 16 Wrz 2010
Posty: 296
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ZAWIERCIE

PostWysłany: Sob 8:41, 11 Gru 2010    Temat postu:

Po części Agrupa też ma rację, w Kawasaki mam założoną żarówke 55W z dyskretnym elementem lansu czyli blue vision i ch*ja mało kto mnie widzi;/ Parę razy jakieś ciule mi zajeżdżały drogę albo nierozgarnięte baby. Ale wolę nie myśleć co by było jakbym jechał z "kagankiem" zaprzęgiem o drodze hamowania pociągu towarowego Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 3932
Przeczytał: 19 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 10:37, 11 Gru 2010    Temat postu:

Alernator bedzie widoczny tylko dla tego kto wie że tam ma być prądnica. Przecietny człowiek na to nie wpanie o ile jest to wykonane estetycznie a nie przybite gwoździem. Nie ma konieczności cięcia orginalnego bloku. Ja mam przefrezowany pod prądnice malca, bo tak się robiło 25 lat temu. Prądnice oczywiście wywaliłem bo to właściwie to samo co orginał. Jedyny zysk to 12V > cieńsze kable i łatwo dostępne żarówki bo prądu dalej za mało. W orginalnej instalacji trzeba wymienić żarówki na LEDy i wtedy zostanie nam kilka Watów na przednie światło. Przy okazji uzyskamy jaśniejsze światła pozycyjne.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin