www.kolyaska.fora.pl

szeryf

Kupilem do Kaski nowe gazniki K68.Nie pracuja rowno.Tzn nawet po dosc dokladnej regulacji przy srednich obrotach zrywa,szarpie.Rozebralem w proch obydwa i...szok.Mimo perforowanej obudowy dyszy glownej(ten element gdzie chodzi iglica) do tych bocznych otworow nie dochodzi powietrze z gardzieli od strony filtra.Doczytalem ze najlepiej wywiercic otwor.
Nie wiem jaka srednica wiertla.Pomozecie?

szeryf

Nie chodzi o moc.Tylko tak mysle ze moze to byc przyczyna nierownej pracy.

szeryf

I jeszcze pytanie za dyche.Co onacza dysza 190?Mialem dysze 250.Poczytalem ze ma byc 190,przy fi gardzieli od strony cylindra 32 mm.Myslalem ze to srednica otworka,pozniej ze pole powierzchni,ze moze w ulamkach cala itd.Nic nie pasuje.W otwor dyszy fi 250 nie wchodzi wiertlo1.2 mm.W dysze 210 wchodzi wiertlo fi1 z luzem.Jaki powinien byc otwor w dyszy 190?

Dawid1981 · Gość

JAki masz zaplon??????? JAk elektronika daj przerwy na swiecach w granicy 0,8-1mm i opoznij zaplon i uzyskasz równa prace.

Cyrograf15

W dyszach podaje się przepływ.
Wojtek

Dawid1981 · Gość

Mówisz i masz Smile

)).Czyli 250 bedzie okolo 1,37mm.

szeryf

Bardzo dziekuje za podpowiedzi.Zaplon mam mechaniczny.Instalacje 6v.Cewke podwojna(bez palca).Dokladniej piszac,zrywa mi na jednym gazniku.Zamienialem je miejscam,gdyz nie bylem pewien czy to nie inny problem i juz wiem na pewno ze to wina jednego.Ma wszystkie nastawy jak drugi a zle pracuje.Dwa razy go czyscilem,lacznie z gotowaniem i to samo.Poeksperymentuje dzisiaj z iglica i dyszami.Jak nie zadziala to chyba sprobuje z tym trzecim otworem.Juz wiem ze ma byc kolo 3 mm.Jak jeszcze bedzie lipa to wroce do K-302.Zdaje sie ze K-68 sa przereklamowane.Co prawda nie ciekna i chyba ladniej wygladaja,ale regulacja kiepska.Dzieki za tabele z dyszami.Juz wiem ze te cyferki na dyszy to przeplyw w cm 3 na minute.Nie wiem tylko jak sie odbywa ta kalibracja.Slup cieczy,tzn benzyny ma przeciez wplyw na szybkosc przeplywu.Podobnie jak dlugosci kanalu w dyszy.Pozdrawiam.

Cyrograf15

Dysze 250 czy nawet 190 w dolniaku wydają się być sporo za duże.
Wojtek

j35

Niestety mija Kacha nie pałała miłością do gaziorów K68, miałem ich cztery i zalegają na półce.Przeprosiłem stare K 63 a następnie kupiłem K 65 i tak jest do dzisiaj.Te dodatkowe otwory od strony kiltra też zrobiłem , i zadnej poprawy nie było więc szkoda pracy .Co do tabeli Dawida to fajna sprawa ale nasuwa się pytanie ,czy te wymiary dot. polskich dysz czy wszystkich z wschodnimi włącznie.Pytam dlatego ze kiedyś z kolega mierzyliśmy różne dysze wiertłami, u zegarmistrza i wyniki były różne.Z tego co pamiętam 190 to był 1mm /1.1 juz nie wchodził/.Znajdę troche czasu to odkopie te dysze i sprawdze.

szeryf

Zastanawiam sie czy w tych motocyklach mozna zrobic cos do konca dobrze.Niby wszystko naprawilem i wyremontowalem(za ponad 6 tys zl),a ciagle cos nawala.Mam Kaske od lipca.Jezdze codziennie do lasu z psami.Srednio 10 km.Najwyzsze srednie spalanie 33l/100km!!!Najnizsze 18.Praktycznie nie wlaczam trojki,caly czas na dwojce.Myslalem ze jak kupie K-68 to juz bedzie super i oszczednie.Wojtek ma racje z dyszami.Ja juz nie wiem co jest grane.Kupilem garsc dysz do simsona o przeplywie 85 i male wiertla.Chcialem dopasowac dysze do tego gaznika.Wyobrazcie sobie ze nie ma wiekszej roznicy czy zaloze 250,190 czy...85.Mozna oszalec.

Cyrograf15

Przy takiej jeździe naście litrów to normalne spalanie. Dysza główna ma znaczenie dopiero przy wysokich obrotach. Jak sądzę używasz średnich, a za to odpowiada iglica, tu kombinuj.
Wojtek

szeryf

Kombinowalem z dyszami i iglica.Nic to nie daje.Na niskich obrotach,praktycznie na wolnych plus przyspieszacz idzie dobrze.Przy srednim gazie idzie tak jakby gubil suw.Przyhamuje i pociagnie mocnej.To 100% wina gaznika(zamienialem miejscami).Co moze byc z nim nie tak?Drugi,tak na lewej jak i prawej stronie chodzi dobrze.

Hius

Przez jeden miesiąc lub więcej miałem podobny problem w Uralu Gażniki pz 28 chińskie .Na lewym pracował idealnie na prawym kasztanił .Cuda z nim wyprawiałem i nic.Dopiero jak sprawdziłem dokładnie wycięcia na tarczy sterującej
w aparacie zapłonowym okazało się że jest przesunięcie i jak bym nie ustawił aparat to zapłon był na tym cyl albo dużo za wczesny albo za póżny

szeryf

Tak jak pisalem wczesniej,zaplon mam mechaniczny z podwojna cewka.Sa 2 strzaly rownoczesnie na oba cylindry.Dodatkowo zamienialem gazniki i ciagle dobrze nie dziala tylko ten jeden.