Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Poddałem się z zapłonem.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Tematy ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
orita




Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 21:46, 14 Cze 2021    Temat postu:

Wiem , dlatego jest problem z zamiennikami cewek , malo jeździ aut z lat 60-70 a w późniejszych to już bezstykowe. To i cewek nie ma , mam gdzieś listę zamienników, wszystkie nie osiągalne .
Ja właśnie też się zastanawiam nad zmianą/wywaleniem mechanicznego tylko nie wiem który będzie najbardziej trwały. Bo przy moim szczęściu to padnie w środku lasu ze dwieście kilometrów od domu i to podczas powrotu jak będę padnięty, w nocy i w deszczu. Nienawidzę tych remontów w środku lasu przy latarce, to już dawno nie jest fajne . Słyszałem że w sovekach iskra fajniejsza i lepiej wchodzi na obroty ale z tego co piszesz to bez szału.
Jeśli można to poproszę o wrażenia z użytkowania na większych dystansach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 3941
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 22:38, 14 Cze 2021    Temat postu:

Na razie jeżdżę tylko w koło komina, ale jest tu kilka osób które mają zdecydowanie większe doświadczenie z tymi zapłonami. Co do awaryjności i ja mam pewne obawy. Połamany mechaniczny zablokowałem i do domu spokojnie wróciłem, jak znienacka padnie elektronika to jesteś wolny jak sanki w marcu. Dla tego do razu kupiłem dwie sztuki, aby mieć z sobą zapas. Zastanawiałem się nad mechanicznym na zapas, ale trzeba by wozić cały komplet z cewką, opornikiem i kablami (nic nie pasuje).
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brzytwa
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 935
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Trybunalski

PostWysłany: Wto 6:00, 15 Cze 2021    Temat postu:

Jest jeszcze inna możliwość. Można założyć czeski zapłon Ignitech.
Kosztuje 600 zł, około. Ale można sobie zaprogramować z laptopa mapę zapłonu i można korygować położenie wałka rozrządu za pomocą przesunięć całej krzywej w układzie współrzędnych o stałą wartość góra/dół.
Cały moduł montowany jest na zewnątrz, pod deklem jest zamontowany tylko czujnik położenia wału.
Niestety czujnika nie sprzedają w komplecie (to jest poważny minus), ale można podebrać od jakiegoś współczesnego moto, a koło z nacięciem wykona każdy tokarz.
Dodatkowo jakoby zapłon sam oblicza sobie reaktancję cewki i sam się do niej dostosowuje.
Daje radę z przewodami z rdzeniem miedzianym.
Bo nie wiem, czy wiecie, że do zapłonu PoTomka musiały być przewody z rdzeniem węglowym, nie dopuszczał do stosowania miedziaków.
Dwa razy załatwiłem taki potomkowy zapłon, być może przyczyną były kable.
Potem Tomek zrobił mi wykład o różnych szybkościach narastania iskry w zależności od rodzaju przewodu.
Do tego dodajcie jeszcze temat cewki (jedne od malucha pasowały, drugie nie) i wg mnie zapłon PoTomka wcale nie był taki wspaniały.
Sam powiedział zresztą, że musiał stosować pewne tanie komponenty, żeby cena finalna była do zaakceptowania w Polsce.
U mnie w wyścigowym Dnieprze po paru wyścigach zepsuł się i działał tylko w jednym punkcie, tak pokazała lampa stroboskopowa.
To samo stało się z Sovekiem, Ignitech na razie wytrzymuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klapek




Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 2898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kwidzyn

PostWysłany: Wto 7:39, 15 Cze 2021    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

650pln za komplet, kusi mnie żeby spróbować...
Tym bardziej że macie go w crossie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 3941
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 8:10, 15 Cze 2021    Temat postu:

Ludzie chwalą od CC 700. Jeżeli komuś chce się robić czujnik to można dąć moduł od o chińskiego skutera 4T. Można pożenić czujnik od Soveka bezstykowego z takim modułem. Możliwości kilka jest, tylko które rozwiązanie dobrze działa, jest trwałe i najlepiej tanie?
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brzytwa
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 935
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Trybunalski

PostWysłany: Wto 11:08, 15 Cze 2021    Temat postu:

klapek napisał:
https://shop.ural.cz/elektricka-zarizeni/zapalovani-civky/12-v/zapalovani-bezkontaktni-laditelne-ignitech-tcip4-dnepr-ural-12v?ItemIdx=6

650pln za komplet, kusi mnie żeby spróbować...
Tym bardziej że macie go w crossie.

W Uralu krosowym był aparat zapłonowy od Golfa II, zamiast magneto M-90.
Tam się nie da nic innego wpakować, bo wałek się kręci w przeciwną stronę.
Ignitech jest zamontowany w Dnieprze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
warszawa224




Dołączył: 23 Wrz 2015
Posty: 60
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 9:41, 22 Cze 2021    Temat postu:

Witajcie.
Ja jeżdżę od 3 tys km z zapłonem (12V) Sovek wyposażonym w diodę.
Silnik chodzi bardzo ładnie i nigdy nie było problemów.
Problemem jest że padła mi cewka z fiata 126p. Teraz za cholerę nie wiem jaką cewkę zastosować. nisko czy wysoko omową.Wszędzie jest mnóstwo sprzecznych informacji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 3941
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 13:21, 25 Cze 2021    Temat postu:

Walka z zapłonem trwa. Wymieniałem w wszelkich kombinacjach i ustawieniach zapłon ten z diodą i ten z magnesami, dwie cewki od owych, dwa komplety kabli (jeden z fabryczny drugi z fajkami NGK), kilka kompletów świec nowych i używanych. W akcie desperacji sprawdziłem luzy zaworowe, jak i czystość gaźników. Obecnie mam zapłon z diodą, cewkę do drugiego kompletu (identyczna), kable z fajkami NGK, i nowe świece NGK z powiększoną przerwą do 0,8, tak jest najlepiej. Motocykl ładnie pali, wolne i średnie obroty OK, natomiast u góry dalej jest gorzej jak na mechanicznym. Zmiana ustawienia wyprzedzenia góry nie poprawia. Niby da się jeździć, jak wyjeżdżę zbiornik i zatankuje to zobaczę czy to nie jakieś paliwo kulawe. Jak to nie pomoże to wracam do mechanicznego.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klapek




Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 2898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kwidzyn

PostWysłany: Pią 14:19, 25 Cze 2021    Temat postu:

Ja po wakacjach wezmę tego "czecha". Tyle lat jeździłem na elektroniku, że teraz mechaniczny mi mentalnie przeszkadza. Wczoraj np wyciągałem kondensator, a te nowe z allegro wyglądają przerażająco..

Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 3941
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 22:15, 25 Cze 2021    Temat postu:

Chwilę pojeździłem po mieście, jakieś 30 km zrobiłem. Piątek popołudniu, korki, brak góry nieodczuwalny. I tak nie ma gdzie dodać gazu. Dalej nic nie wiem Very Happy
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Sob 16:57, 26 Cze 2021    Temat postu:

Dziwne dość. Jak dawno temu miałem taką akcje ze myślałem ze mi so sovek spalił (a jednak nie) to na tych samych ustawieiach zaworów, gaźników, świecach i cewce nie mogłem na mechanicznym zapłonie przekroczyć 80. A na sovku dzień wcześniej udało sie dobić do 120. Dzień po dniu, ta sama trasa.

Zmienne jakie można wciąć pod uwage to pogoda, ciśnienie w oponach, niewykryte rozpierdalanie sie jakiegoś układu przeniesienia albo powodziowo hamulcowego ;D

Ktoś chce w prezencie podobno spalony zapłon sp Potomka? Nie wiem- do rozebrania i badania, nauki, części czy coś?


Ostatnio zmieniony przez Prince dnia Sob 17:01, 26 Cze 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 3941
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 12:14, 28 Cze 2021    Temat postu:

To jeszcze mam taką rozkminę. Przy zmianie zapłonu zapewne zmieniła się jego charakterystyka, diabli wiedzą jak, teoretycznie powinna niewiele. Jaki ma to wpływ na ustawienie gaźników? Zmieniłem ciut ustawienia gaźników, niby jest lepiej, ale nie żeby było całkiem dobrze. Kwestia zmiany zapłonu czy kulawego paliwa, czego nie wykluczam?
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 3941
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 18:45, 03 Lip 2021    Temat postu:

Ciąg dalszy zabawy: Paliwo które podejrzewałem wyjeździłem i na innej stacji zalałem kolejne. Nic się nie zmieniło. W akcie desperacji zapłon przyśpieszyłem na maxa, bo tak motór jedzie najlepiej. Ciut nawet podpiłowałem. Gdyby nie deszcz jeszcze raz bym rozebrał i jeszcze bardziej podpiłował. Obecne ustawienie nie zgadza się z żadnym znakiem. Jest wcześniejsze od znaku do ustawiania mechanicznego, a instrukcja wspomina o ZZ. Very Happy
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nowy12345




Dołączył: 10 Lip 2019
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec

PostWysłany: Czw 21:13, 08 Lip 2021    Temat postu:

Cyrograf to o czym piszesz zgadzaloby sie z tym co znalazlem na innym forum, a o czym dosc szeroko zaczal pisac jeden czlowiek. W skrocie chodzi o roznice w liczbeie oktanowej paliwa tego, ktore bylo kiedys dostepne i dla jakiego byl projektowany dany silnik, a tego, ktore jest teraz. Konkluzja koncowa jest taka, ze w takich motocyklach jak np. M72 czy K750 a ogolnie w tych, ktory maja fabrycznie niski stopien sprezania (poniezej 9:1 a im niezej tym bardziej nalezy przyspieszyc) nalezy bezwglednie przyspieszyc zaplon wzgledem fabrycznych nastaw. Zaplon powinien byc duzo bardziej przyspieszony znizeli pozwala na to regulacja co wiaze sie z "rozpilowaniem" fasolek w przypadku tradycyjnych zaplonow. Nie bede tutaj dokladnie opisywal z czego to wynika, kto bedzie chcial to sobie znajdzie. Ja poswiecilem sporo czasu aby sie z tym zapoznac i ma to jak najbardziej sens, Twoj przypadek rowniez by sie z tym pokrywal, wyprzediles zaplon poza regulacje, nie pokrywa sie to z niczym a silnik chodzi duzo lepiej. Sam chetnie potestuje to na swoim motocyklu jak uporam sie ze silnikiem.

Co do zaplonow jest jeszcze taka opcja:
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez nowy12345 dnia Czw 21:20, 08 Lip 2021, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 3941
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 21:40, 08 Lip 2021    Temat postu:

Zapłon Sovek to obecna ukraińska konstrukcja. To "gorsze" paliwo na Ukrainie to 92 oktan, innego tam nie spotkałem. Czyli co, fabrycznie zła konstrukcja? Mechaniczny zapłon miałem ustawiony na znaki, i było OK. Może jest niedokładność produkcji, rozrzut, przesunięcie wycięć względem wałka? W to jestem gotów uwierzyć.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Tematy ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin