Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

TECHNORAMA Hildesheim sidecar wyścigi
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Podróże małe i duże
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
j35




Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ok.Szczecinka

PostWysłany: Pon 23:44, 03 Gru 2012    Temat postu:

Tak jak pisze Tadzioch ,coś jest skoszone!!,przy prawidłowej osiowości raczej nie powinno nastąpić wytarcie owalne prowadnic.raczej ktoś kto przygotowywał głowice do moto na zawody coś spier.....ł,tak mi się wydaje.Można zatrzeć /złe pasowaniew/ale nie zrobić owala/ jaja/ w prowadnicy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam M.




Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 1:31, 04 Gru 2012    Temat postu:

Jakkolwiek mialbym mozliwosci zrobienia silnika Dniepra, nawet na wyzszym poziomie niz ten ktorego robilem koledze tutaj to mysle ze przesylanie go z Kanady do Polski nie mialoby specjalnego sensu ( finansowo ).
Latwiej i taniej sprowadzic czesci, ktore wagowo nie beda stanowily problemu i zrobic porzadnie silnik w Polsce.
Tez przychylam sie do zdania Tadka ze cos musi byc nie w osi w twoich glowicach.
Fiatowskie prowadnice powinny dac sobie rade z palcem w tlumiku z praca w tym silniku.


Ostatnio zmieniony przez Adam M. dnia Wto 1:32, 04 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gobert
Moderator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 6:11, 04 Gru 2012    Temat postu:

Polska trochę już się zmieniła i dorobienie takich rzeczy jak prowadnice czy zawory, wałki rozrządu w jakości odpowiedniej nie stanowi raczej problemu. Problem jak widać jest w znalezieniu człowieka, który umie i wie jak zrobić silnik wyczynowy. Poskładać silnik tak aby się kręcił umie chyba każdy z forum - przygotować go do zawodów może kilku albo żaden.
Pogadaj Brzytwa z Bułką, który da ci namiar na człowieka, który czuje temat, z terminem może być już gorzej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam M.




Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 0:50, 05 Gru 2012    Temat postu:

To co mozna dorobic w Polsce nijak ma sie do tego co pokazalem chocby w przypadku zaworow, czy sprezyn zaworowych - sprawdzone.
Zanalezienie wlasciwego czlowieka, ktory potrafi to zlozyc poprawnie oczywiscie pomoze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gobert
Moderator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 6:14, 05 Gru 2012    Temat postu:

Panie Adamie, śmiem twierdzić że odpowiedni PR i rozbudowana reklama mogą mieć duży wpływ na odbiorcę finalnego Smile
Aż boję się zapytać czy stwierdzenie "nijak" wynika z porównania parametrów technicznych, pomiarów zużycia, parametrów i osiągów silnika, czy tylko z pięknego opisu This “Black Diamond™” process improves wear properties, reduces friction, and provides resistance to corrosion and wear that is superior to chrome and nickel electrolysis plating. Each valve is designed using Finite Element Analysis software, and profiles are tested on our computerized flow bench. Black Diamond™ Valves are light, strong, one piece forgings with profiles that provide excellent flow characteristics.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam M.




Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:04, 05 Gru 2012    Temat postu:

Napewno.
Tyle ze naprawde sa zrobione ze stali nierdzewnej z pojedynczych odkowek, maja utwardzane trzonki oraz stellitowe koncowki wspolpracujace z dzwigienkami zaworowymi. Nie jak japonskie zawory fabryczne robione np z 2 czesci.

No i mam je w swoim silniku kreconym na nizszych biegach do 8 tys obrotow, bez zadnych zlych skutkow. Moglbym kupic oryginalne angielskie zawory za polowe ceny BD, tyle ze wydechy siadaja po 2 sezonach.
Poza tym kilka zespolow wyscigowych uzywa BD do swoich maszyn i to jest dla mnie wystarczajaca rekomendacja.
Mozna oczywiscie kupic jeszcze cos znacznie lepszego tyle ze ja sie nie scigam Smile.

A jakie zawory w Polsce mozna dorobic oprocz tego co robia Paradoscy ?
Te znam i sa mniej wiecej na poziomie angielskich oryginalow do BSA.

Podobna historia ze sprezynami zaworowymi, ktore kupowalem ze Stanow dla kolegi budujacego wyscigowa wersje Junaka - nie ma porownania z tym co mozna kupic w Polsce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gobert
Moderator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 6:11, 06 Gru 2012    Temat postu:

Panie Adamie,
gdyby Paradowscy robili zawory, które nie wytrzymują dwóch sezonów w silniku motocyklowym to nie mieli by czego szukać tym bardziej na rynku samochodów osobowych, ciężarowych, silników lokomotyw, maszyn roboczych etc.: gdzie przebiegi między międzyremontowe zaczynają się tam gdzie motocyklowe dawno skończyły swój żywot.

Sprawa jakości można prosto wyjaśnić, Pan dowie się jakie wymagania techniczne firma Black Diamond stawia pokazanemu przez Pana zaworowi, a ja je prześlę w formie zapytania ofertowego do polskiego producenta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klapek




Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 2898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kwidzyn

PostWysłany: Czw 8:29, 06 Gru 2012    Temat postu:

gobert z tymi zaworami to ostrożnie - co prawda nie sprawdziłem jeszcze tego dokładnie ale wg mnie zawory Paradowskich są cięższe od oryginałów, co dyskwalifikuje je w sporcie. Muszę podjechać do szwagra cukrzyka - ma super dokładną wagę spożywczą. Sprawdzę czy tylko mi się to wydaje, czy jest to prawda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gobert
Moderator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 9:14, 06 Gru 2012    Temat postu:

To ile ma ważyć ten zawór, żeby nadał się do sportu?
Określ jago podstawowe parametry techniczne i wyślemy zapytanie do Paradowskich czy są w stanie taki produkt wykonać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brzytwa
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 935
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Trybunalski

PostWysłany: Czw 10:42, 06 Gru 2012    Temat postu:

Zdaję sobie sprawę z tego, że nikt mi nie zrobi z silnika Dniepra rakiety, jak również, że radzic sobie muszę sam. Teorię (czyli co zmienić, żeby było lepiej) to mam i w głowie, i w książce. Problemem jest brak fachowców, którzy moje projekty przeniosą z papieru w rzeczywistość.
Na dzień dzisiejszy wystarczy mi 36-konny silnik kręcący 5500 obr/min, żeby powalczyć z resztą świata.
W tej chwili mam jeden silnik do crossu zrobiony przez Lulę - popełnił dwa błedy, które poprawiałem osobiście, ale poza tym maszyna cyka i wytrzymała półtora roku ostrego czadu. Tak więc nie było źle.
Drugi silnik - do Dniepra - składa Pipcyk. Zobaczymy, jak mu wyjdzie.
Czy jest na sali ktoś lepszy do tej roboty? Las rąk? Nie, wydawało mi się Smile
Krytykować każdy potrafi.
Trochę dziś jestem zły, bo właśnie wróciłem od tokarza - już trzeciego, pozostali wzięli robotę i nie ma z nimi kontaktu - z jednym od lipca, z drugim od października. Z niektórymi fachowcami tak jest.
Podsumuję naszą dyskusję: choćby nam się znowu silnik rozpadł, to i tak zawsze będę mógł o sobie powiedzieć: "Najszybsi w Polsce", bo znając nasze realia drugiego teamu nie będzie Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klapek




Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 2898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kwidzyn

PostWysłany: Czw 10:44, 06 Gru 2012    Temat postu:

brzytwa a nie myślałeś o silniku Dniepra 1000cc? Czy czasem jego zakup nie wyjdzie taniej niż przygotowanie silnika 36-cio konnego?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gobert
Moderator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 10:54, 06 Gru 2012    Temat postu:

Zadzwoń do Bułki, piszę to ostatni raz więcej nie będę przynudzał.
Złap kontakt przez Bułkę, niech on Ciebie mu narai i zacznij rozmawiać o konkretach. Nic z tego nie wyjdzie - trudno, ale jak nie sprawdzisz to się nie dowiesz.
Z ciekawości, czy którykolwiek z silników był sprawdzany na hamowni w trakcie składania?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brzytwa
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 935
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Trybunalski

PostWysłany: Czw 11:10, 06 Gru 2012    Temat postu:

klapek napisał:
brzytwa a nie myślałeś o silniku Dniepra 1000cc? Czy czasem jego zakup nie wyjdzie taniej niż przygotowanie silnika 36-cio konnego?

Ale gdzie można taki silnik kupić? Bo chyba nie mówisz o tym na E-bayu, który (widać już na fotce) to szrot i jest właściwie do zrobienia od nowa? Smile Koszt - 900 euro, czyli 3600zł plus wyjazd na Ukrainę plus łapówka na granicy plus remont całości - ile to wyjdzie: 8000zł? 10000zł?
Mój uralowski 750cm wyglądał lepiej, a okazał się totalnym złomem. Będę zadowolony, jeżeli chociaż karter okaże się do wykorzystania.
Gobert - przekręcę, pogadam, zobaczymy Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gobert
Moderator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:14, 06 Gru 2012    Temat postu:

Sprawdź, warto, gość nie każdemu chce coś zrobić, przez Bułkę będzie łatwiej, ma z nim kontakt, robił dla niego silniki do rajdowych junaków które składa. Dlaczego pytałem o hamownię - bo gość to co robi sprawdza w ten sposób i to jest logiczne - bo skąd ma wiedzieć w którą stronę ma działać skoro nie jest w stanie pomierzyć silników przed i po modyfikacji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klapek




Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 2898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kwidzyn

PostWysłany: Czw 11:29, 06 Gru 2012    Temat postu:

brzytwa napisał:
klapek napisał:
brzytwa a nie myślałeś o silniku Dniepra 1000cc? Czy czasem jego zakup nie wyjdzie taniej niż przygotowanie silnika 36-cio konnego?

Ale gdzie można taki silnik kupić? Bo chyba nie mówisz o tym na E-bayu, który (widać już na fotce) to szrot i jest właściwie do zrobienia od nowa? Smile


No tak, myślałem właśnie o nim... Pogadam z chłopaczkiem z głębokiej Rosji, który czasem dla mnie jeździ. Niech powęszy, wśród znajomych. Transport to nie problem, wszystko się da zlecić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Podróże małe i duże Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin