www.kolyaska.fora.pl

granat · Wysłany: Sob 0:18, 23 Mar 2013 Temat postu: Tulejowanie cylidrów w ruskach

Princu zarzucił mi dyrdymolenie w sprawie niemożności tulejowania cylindrów rusków, zacząłem kopać i jednak "sie" to robi. Moje pytanie:
1)jaka grubość jest takiej tulei, bo tam za bardzo nie ma miejsca
2)kto to robi
3)czy skoro (jak mysle)tuleja jest cienka nie obraca się podczas obróbki czy ostrego zagrzania, lub pracując "łapie" tłok
4)czy wpływa to na trwałośc samego cylindra
5) czy robi sie tulejowanie cylindrów do cwajtaktów(do niedawna nikt tego nie robił albo jestem zacofany))
Odpowiedzi-tak-nie-wszyscy- mnie nie zadowalają, jesli ktoś wie cos konkretnie(a takich jest kilku) i jeszcze bedzie chciało sie im mnie oswiecic to chętnie poczytam, Dzieki

Prince · Wysłany: Sob 0:27, 23 Mar 2013 Temat postu:

Gdzie widzisz problem? I w dwusuwach sie robi i nie ma problemu.

Dawid1981 · Gość

Ja mam znajomego co mi wstawia tuleje na malucha pod tloki 77mm.
Moze wstawic cala tuleje i masz szlify maluchowskie wszystkie dostepne a pozniej mozesz przejsc na 78 ruska.Albo radziecka tuleja wytaczana i wciskana dorobiona pod malucha tloki.Tuleje sa zakupione w Krotoszynie lub Kraków.Od gory jest oczywiscie robiony zamek bo bez tego nie da rady jak wiadomo,na dole faza.Robilem w ciagu roku 5 kompletów na malucha.Luz montazowy 0.09mm.Za komplet 400zl.A jeden komplecik mam na zapas:))).Oczywiscie pisze o dolniaku.

Cyrograf15 · Wysłany: Sob 14:29, 23 Mar 2013 Temat postu:

Od Malca tuleje są za krótkie, kiedyś tak się robiło i wstawiało 1 i 1,2 tulei. Dzielona tuleja w prawdzie działa ale lepiej specjalną z jednego kawałka. W cwajtakcie trzeba po wstawieniu tulei wyciąć okna co zwykle podnosi cenę usługi. Na koniec można jeszcze dać nikasil ale to kolejne 600zł od garka. Wstawiana tuleja do cylindra gdzie nie było to przewidzane zwykle powoduje gorsze odprowadzanie ciepła, jedyny minus mogący mieć wpływ na trwałość.
Wojtek

Dawid1981 · Gość

Tuleje są toczone z polfabrykatu od nowa a nie od malca..........i chodzi to pieknie i nic sie nie dzieje..... Smile

))

grzeh750 · Wysłany: Sob 18:13, 23 Mar 2013 Temat postu:

cyborg · Wysłany: Sob 18:33, 23 Mar 2013 Temat postu:

Cyrograf ale nikasil daje sie bezposrednio na alu, nie na tulejowane cylindry..

Hius · Wysłany: Sob 23:19, 23 Mar 2013 Temat postu:

ok. ale nie w uralu panowie

austringer · Wysłany: Nie 6:06, 24 Mar 2013 Temat postu:

W mojej pierwszej K 750 właśnie miałem wciśniętą taką grubą tuleję pod tłok malucha. Gdzieś mam taki cylinder w garażu, ma pękniętą część korpusu w miejscy gdzie się go przykręca do bloku (powypadkowy). Niestety nie wiem gdzie takie tuleje wciskają, motocykl kupiłem w jednostce wojskowej i grube tuleje już tam zastałem. Później jak robiłem tulejowanie w innych cylindrach to nie wciskali już takich grubych tulei tylko cienkie, jak odwróciłem cylinder do góry mocowaniem do bloku to widać było wyraźnie że z cylindra wystają dwie tuleje jedna oryginalna i nowa wciśnięta w starą. W pękniętym cylindrze widać tylko jedną grubą tuleje. Wydaje mi się, że pierwsze przypadku czyli gruba tuleja cylindra lepiej oddawała ciepło, ale pewnie dla szlifierza bezpieczniejsze jest wciśnięcie cienkiej tulei. Obecnie w mojej m72 mam zrobiony ostatni szlif na tłokach z Almotu, przy następnym remoncie chciałbym właśnie takie grube tuleje po tłoki malucha. Dobrej jakości tuleja + fabryczne tłoki od malucha moim zdaniem to najbardziej racjonalne rozwiązanie pod względem długości przebiegów między naprawczych. Podajcie proszę namiary na firmę, która takie tuleje wciska.

Dawid1981 · Gość

Austringer jak chcesz to przez zime opanujemy temat razem z zaworami -jezeli masz w miare dobre prowadnice:)))tylko tloki od 126p sobie zalatw:).Pierscienie Primy i wloskie sworznie sa na allleeee:))

Wicher · Wysłany: Nie 17:55, 24 Mar 2013 Temat postu:

mi tuleje wciskali w Małej Nieszawce k/Torunia. tylko musiałem mieć tłok żeby wiedzieli jaki wymiar tulei zamówić. Zawory też porobili. Generalnie jest tam kierownik warsztatu który się na tym zna. Zapłaciłem coś ok.600 zł tulejowanie, wymiana zaworów i doszlifowanie ich, honowanie, planowanie przylgni. Dodam że gniazda i prowadnice zaworowe były dobre więc tego nie robili ale powiedział że gdybym chciał to nie ma najmniejszego problemu. Trochę dali ciała z rozwiązaniem tego wcięcia od komory spalania co się rozszerza w kierunku zaworów bo po wciśnięciu tulei zeszlifowali to szlifierką ale nie powinno to stanowić żadnego problemu.

grzeh750 · Wysłany: Nie 18:05, 24 Mar 2013 Temat postu:

Wicher · Wysłany: Nie 18:11, 24 Mar 2013 Temat postu:

z tym wcięciem chodziło mi o to że trochę nierówno to zrobili a nie że w ogóle zrobili. sam bym to chyba lepiej zeszlifował. dziurki też przewiercili. wyobraźcie sobie że w starej tulei nie było wcale dziurek wywierconych także nie wiem jak to chodziło.

granat · Wysłany: Nie 18:47, 24 Mar 2013 Temat postu:

Fajnie juz wiem wszystko, teraz tak, juz to gdzies było ale co tam, tłoki:Almot, Poldek czy PF126?Wady i zalety?Ktos jest w stanie porównac?

Wicher · Wysłany: Nie 19:14, 24 Mar 2013 Temat postu:

jedni jeżdżą na poldkach drudzy na maluchowskich a większość na almotach i każdy sobie chwali