www.kolyaska.fora.pl

grzeh750 · Wysłany: Pon 15:36, 25 Mar 2013 Temat postu:

Dawid, sorry że ci wytknę błąd( bez żadnych podtekstów Very Happy

) nie techniczny, lecz stylistyczny, w pierwszej wypowiedzi miałeś chyba na myśli honowanie miejsca w cylindrze na tuleję, nie tulei, Prince to chyba też wychwycił, dlatego spytał się, po co honować tuleję, a Prince, jak to Prince, nie objaśnia swoich przemyśleń, jeśli się mylę to mnie poprawcie Laughing

Dawid1981 · Gość

Rura · Wysłany: Pon 19:49, 25 Mar 2013 Temat postu:

Że tak się głupio zapytam, bo może żyłem w błędnym przeświadczeniu, czy aby tulei nie wciskało się na ciepło-zimno, na pastę miedzianą, czy coś w podobie? Podobno chodziło o równomierne oddawanie ciepła, a przynajmniej tak mi się coś z technologii kołacze. Poprawcie, bo dawno temu było i może w złym przeświadczeniu żyję Wink

.

EDYTA: A może mi się rąbie z pastą termoprzewodzącą pod procki Wink

.

Dawid1981 · Gość

Tuleje wciska sie na sucho albo przy uzyciu specjalnych plynów ulatwiajacych poslizg ale pod zadnym pozorem nie moze to byc nic tlustego.W celu ulatwienia wcisku stosuje sie podgrzewanie bloku lub cylindra albo chlodzenie tulei lub oba zabiegi jednoczesnie ale glownie kiedy sie wciska tuleje do bloku ze stopu lekkiego:) lecz niekoniecznie tylko ze stopu lekkiego.

Rura · Wysłany: Pon 21:39, 25 Mar 2013 Temat postu:

Ano ciepło-zimno napisałem, wiadomym jest co grzać, a co chłodzić Wink

.
Właśnie, na olej to wiem, że taki jeden u nas wciska - IMHO średni patent - a mi chodziło dokładnie o tą właśnie pastę miedziową, bo coś mi się kołacze, tylko nie wiem z której parafii dzwonią. Ona nie jest tłusta.

Dawid1981 · Gość

Byc moze:))) .Na suchelca i nie ma co kombinowac:))) a jak kos ma jakies specyfiki to czemu nie:)))

granat · Wysłany: Pon 23:09, 25 Mar 2013 Temat postu:

Boszzze, zostałem w komunie technicznej. Ale ale, z tym wciskaniem zimno-ciepło kiedys jakis fachowiec powiedzial mi żeby nie było zbytniej różnicy w temp. przykładowo jedno w zamrażalniku drugie czerwone bo potrafi "złapać" i się pokrzywić, co sam sprawdziłem na własnej skórze, pasowałem wałek w ten prawie sposób, wsunałem połowe i "złapał" Smile

Adam M. · Wysłany: Wto 15:54, 26 Mar 2013 Temat postu:

Tez mi sie zdazylo, dlatego wole wciskac niechlodzone czesci w cos rozgrzanego Smile

.
Tuleja mogla byc miedziowana w celu poprawienia przewodnosci cieplnej, poza tym zgodnie z tutejsza ksiazka powina byc z zewnatrz szlifowana ( przed miedziowaniem lub inna powloka ).

Rura · Wysłany: Wto 19:14, 26 Mar 2013 Temat postu:

O to dobrze Panie Adamie, że potwierdzasz to miedziowanie, bo już zwątpiłem. Dokładnie o przewodność cieplną chodziło.

Hius · Wysłany: Wto 20:16, 26 Mar 2013 Temat postu:

A kurde włozyć na 20 min do suchego lodu to jest - 80 i przeleci na drugą stronę na alegrowie można dostać suchy lód za grosze
Skurczy się jak kaczorowi w zimnej wodzie

Prince · Wysłany: Wto 20:23, 26 Mar 2013 Temat postu:

cyborg · Wysłany: Wto 20:56, 26 Mar 2013 Temat postu:

A w ogole to nie ma co przesadzac z roznica temperatur bo moze sie zdarzyc ze naprezenia beda takie ze cylinder peknie albo tuleja sie "zamknie". Wiadomo ze obrobka po wcisnieciu musi byc ale wcisk tez musi byc w pewnych granicach

Sławek

Witam odkopie temat remontuje właśnie swoje M 72 możecie podać jakieś namiary na te tuleje w Krotoszynie chciał bym zrobić baniaki na tłokach malucha i chce wstawić te szerokie tuleje i jeszcze namiary na jakiś warsztat który wstawił by mi te tuleje do cylindrów dziękuje i pozdrawiam

profss

Wrocław ulica Rakowa szlifiernia Luboiński oni mają na warsztacie juz tuleje z Krotoszyna robiłem u nich już kilka kompletów miedzy innymi pod tłoki cc700 możesz im śmiało dawać do roboty ostatnio za tulejowanoe płaciłem 500 zł ale zrobią ci odrazu zawory jak im powiesz oczywiście za dodatkową opłatą

klapek