Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dlaczego wszyscy wolą 12V od 6V?
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dawidek




Dołączył: 03 Lut 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 12:36, 03 Lut 2015    Temat postu: Dlaczego wszyscy wolą 12V od 6V?

Słabo się znam na elektryce, a w internecie nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie, dlaczego wszyscy przerabiają na 12V. Przy okazji spytam się dlaczego kiedyś dawano 6v?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klapek




Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 2898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kwidzyn

PostWysłany: Wto 12:52, 03 Lut 2015    Temat postu:

Pytanie z kategorii - dlaczego chcę zarabiać 5000zł, zamiast 500zł..?
Prądnica 6V jest uzależniona od obrotów, im szybciej kręci się, tym masz większe natężenie, im wolniej tym mniejsze.
Jazda przy włączonych światłach w ruchu miejskim, rozładuje Ci akumulator i koniec przyjemności.
Można teraz kupić żarówki LED, które przyoszczędzą, ale jakość światła i tak będzie dużo gorsza niż przy tradycyjnych żarówkach 12V.
W instalacji 6V często dochodzi do usterek zarówno prądnicy, jak i mechanicznego regulatora. Dochodzi również problem niedoładowanego akumulatora.
Czyli 12V to bezpieczeństwo i bezobsługowa jazda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hardcor




Dołączył: 20 Sty 2013
Posty: 153
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nałęczów/Lublin

PostWysłany: Wto 14:15, 03 Lut 2015    Temat postu:

Należałoby jeszcze dodać, że 12V z alternatora, bo z prądnicy od malca to tylko półśrodek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kris-tofer




Dołączył: 28 Mar 2013
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sokołów Podlaski

PostWysłany: Wto 14:21, 03 Lut 2015    Temat postu:

Oraz taniość i dostępność żarówek 12V, oraz przednich lamp pod żarówki H4, jeśli komuś zdarzy się wracać po dwóch głębszych i nie zauważy jakiegoś płota Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brzytwa
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 935
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Trybunalski

PostWysłany: Wto 14:35, 03 Lut 2015    Temat postu:

Ale tak naprawdę nie odpowiedzieliście koledze, z czego to wynika, bo idąc tym tropem może zamiast 12V dać 24V - będą jeszcze lepsze światła, lepiej doładowany akumulator, a analitycy rynku motoryzacyjnego wieszczą i tak wkrótce przeskok właśnie z 12 na 24 V Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klapek




Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 2898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kwidzyn

PostWysłany: Wto 14:47, 03 Lut 2015    Temat postu:

Może zamontować 24V, do tego 2x 225Ah po bokach dla równowagi - Kto zabroni? Alternator 24V ma te same wymiary co alternator 12V tylko po co, jeśli alternator Urala (gorzej się nie da) produkuje 150W, które wystarczają?

Ostatnio zmieniony przez klapek dnia Wto 14:47, 03 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Błażej




Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:46, 03 Lut 2015    Temat postu:

1. Przede wszystkim prawo Oma. Zwiększając napięcie zmniejszasz prąd w obwodzie. Więc mniejsze straty, mniejsze przekroje przewodów. 2. Wydajność. Te z wyższym napięciem są wydajniejsze. 3. Standaryzacja. W tej chwili obowiązującym standardem jest 12 i 24V, choć pojawiają się pomysły wprowadzania innych napięć, zazwyczaj przy jakiś rewolucyjnych innowacjach - próbowano wprowadzić ponad 40V wraz z elektrycznym rozrządem na przykład. Ale jeśli standardem jest 12V, to wszędzie łatwo o elementy do takiego układu.
A dlaczego kiedyś było 6V, a teraz jest 12? Postęp, nowe technologie, nowe osiągnięcia, ale też nowe wymagania, choćby oświetlenia. Kiedyś w oświetlonych miastach w nocy jeździło się na pozycyjnych, dziś wszędzie przez cały okres jazdy, przybyło odbiorników, sterowników, bajerów... No i w nowoczesnych pojazdach alternatory dochodzą do gigantycznych mocy.
PS. Klapku, każda prądnica jak i alternator, bez względu na produkowane napięcie są zależne od obrotów Very Happy. Jest tylko różnica w wydajności tych aparatów - chodzi o osiągnięcie mocy nominalnej w zależności od obrotów.


Ostatnio zmieniony przez Błażej dnia Wto 17:50, 03 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 3933
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 18:32, 03 Lut 2015    Temat postu:

Kiedyś jeździło się na światłach tylko nocą. W związku z czym wystarczał mało wydajny układa z prądnicą 6 V. Do obecnych przepisów jest to niewystarczające. Jest to główna przyczyna montowania alternatorów, a dostępne są 12 V. Łatwość pozyskania elementów instalacji 12 V typu: żarówki, cewki, klaksony, przerywacze, przekaźniki też nie jest bez znaczenia.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kris-tofer




Dołączył: 28 Mar 2013
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sokołów Podlaski

PostWysłany: Wto 19:12, 03 Lut 2015    Temat postu:

A jeśli komuś po zmroku zepsuje się prądnica 6V to jedzie na pamięć. Ale nikt nie pomyślał o tym, że liczy się też klimat, wracając do domu po ciemku na prawie rozładowanym już akumulatorze czujesz ten klimat posiadania ruska Smile)) chociaż nasze rodzime produkcje też nie stroniły od wad wrodzonych Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brzytwa
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 935
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Trybunalski

PostWysłany: Wto 20:03, 03 Lut 2015    Temat postu:

Błażej napisał:
1. Przede wszystkim prawo Oma. Zwiększając napięcie zmniejszasz prąd w obwodzie. Więc mniejsze straty, mniejsze przekroje przewodów. 2. Wydajność. Te z wyższym napięciem są wydajniejsze. 3. Standaryzacja. W tej chwili obowiązującym standardem jest 12 i 24V, choć pojawiają się pomysły wprowadzania innych napięć, zazwyczaj przy jakiś rewolucyjnych innowacjach - próbowano wprowadzić ponad 40V wraz z elektrycznym rozrządem na przykład. Ale jeśli standardem jest 12V, to wszędzie łatwo o elementy do takiego układu.
A dlaczego kiedyś było 6V, a teraz jest 12? Postęp, nowe technologie, nowe osiągnięcia, ale też nowe wymagania, choćby oświetlenia. Kiedyś w oświetlonych miastach w nocy jeździło się na pozycyjnych, dziś wszędzie przez cały okres jazdy, przybyło odbiorników, sterowników, bajerów... No i w nowoczesnych pojazdach alternatory dochodzą do gigantycznych mocy.
PS. Klapku, każda prądnica jak i alternator, bez względu na produkowane napięcie są zależne od obrotów Very Happy. Jest tylko różnica w wydajności tych aparatów - chodzi o osiągnięcie mocy nominalnej w zależności od obrotów.

Liczy się konkret. Dzięki, Błażej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koltun_m




Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Francia Romans

PostWysłany: Wto 22:44, 03 Lut 2015    Temat postu:

kris-tofer napisał:
A jeśli komuś po zmroku zepsuje się prądnica 6V to jedzie na pamięć. Ale nikt nie pomyślał o tym, że liczy się też klimat, wracając do domu po ciemku na prawie rozładowanym już akumulatorze czujesz ten klimat posiadania ruska Smile)) chociaż nasze rodzime produkcje też nie stroniły od wad wrodzonych Smile

w przypadku awarii alternatora 12v sytuacja nie jest inna Very Happy

we Francji dalej jeżdżą na pozycjach nawet w miejscach słabo oświetlonych ( na szczęście nie wszyscy ) Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin-organizator




Dołączył: 18 Sty 2014
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lebork

PostWysłany: Śro 8:16, 04 Lut 2015    Temat postu:

A skad w ogole wzieło sie 6v , czemu nie 5v albo 7v?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brzytwa
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 935
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Trybunalski

PostWysłany: Śro 8:35, 04 Lut 2015    Temat postu:

A jakie napięcie ma pojedyncze ogniwo w akumulatorze? Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klapek




Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 2898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kwidzyn

PostWysłany: Śro 8:38, 04 Lut 2015    Temat postu:

To prawda, ale co było pierwsze - ogniwo 2V czy prądnica?
Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Błażej




Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 11:53, 04 Lut 2015    Temat postu:

Wydaje mi się, że pierwsze było ogniwo. Pan Volta eksperymentował z chemicznymi źródłami prądu i składał tzw stosy lub ogniwa (dziś zwane stosami/ogniwami Volty właśnie). Znano oczywiście elektryczność statyczną i wykorzystywano ją do... zabaw salonowych, gdzie np bawiono się w odpalanie iskrą z palca jakiś płynów.
Mechaniczne wytwarzanie elektryczności, to już czasy panów Tesli i Edisona i sporu, jaki prąd generować stały, czy zmienny.
Przyznam, że pytanie o to, dlaczego w pojazdach występowało i występuje określone napięcie jest ciekawe. Pewnie jest to związane z napięciem akumulatorów, choć mogą być i inne przyczyny. Chętny do przejrzenia historii motoryzacji by się przydał Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin