Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

BOB budowniczy buduje M-72M w specyfiakacji 56r.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 22, 23, 24  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Pon 8:21, 14 Gru 2009    Temat postu:

Itam. Ruscy na takich berlin zdobyli . A ile "erjedynek" pospawanych w okolicach główki ramy po kraju jeździ ^^
Jak spawać to na złożonym i skręconym zawieszeniu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrupa




Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 733
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 16:46, 16 Gru 2009    Temat postu:

Hej.

Ostatniej niedzieli kończyłem regenerację cięgna hamulca tylnego.
Musiałem dokupić parę replik, oryginalny pręt został przemielony i poprzecierany, wszystkie części ruchome powyrabiane straszliwie.



Taki smaczek, oryginalny motylek mosiężny Smile Sprężyna również uchowała się oryginalna.



Główka i trzpień są replikami. Dźwignię napawałem i zrobiłem nowy otwór na trzpień blokujący...



Miałem jeszcze trochę czasu więc rozprawiłem się rękodziełem Wani Smile
Urwały mu się uszka od opaski akumulatora to sobie oczko przyspawałWink
Dzięki temu że jest bum na wojenne emki, wszelakie kundle i repliki tzw. emko-beemki to dostałem od jednego człowieka oryginalną prostokątną podstawę akumulatora w bardzo ładnym stanie.

Tutaj przed przeszczepem...


w ferworze walki zapomniałem zrobić zdjęcia po przeszczepie ale wyszło to mniej więcej tak:




W tym miejscu mam prośbę o jakieś zdjęcie oryginalnej opaski akumulatora oraz śruby skręcającej. W katalogu widziałem ów detal i ale zanim kupię replikę chcę zobaczyć czy chociaż jest podobna Smile

Pozdr.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doktor




Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 17:17, 16 Gru 2009    Temat postu:

Oj z tym musisz uważać! Też nie mam opaski (-ek,bo są dwie) i już miałem kupić na wrześniowej Łodzi replikę od jegomościa z duuużą tablicą części,ale na szczęście nie kupiłem bo miał total nieoryginalny design,a zaklinał się w zaparte że ideal dla mnie! Mad Very Happy
Kurde! Muszę przyśpieszyć po nocach,bo mnie przegonisz i zgarniesz wszystkie nagrody! Wink
Z niepokojem notuję jak już drugą niedzielę z rzędu robisz sobie przy Emce..Tobie to dobrze,małżonka nie ordynuje Ci w niedziele tzw. "dnia tylko dla rodziny".. Sad
.
.
.
Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
granat




Dołączył: 26 Wrz 2009
Posty: 694
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:13, 16 Gru 2009    Temat postu:

Co do spawania żeliwa nie polecam, w przypadku peknietych bloków silników spawa sie to odpowiednia elektroda, po wyżazeniu w piecu do odpowiedniej temp. w przeciwnym razie zaspawa sie wle podczas przenoszenia naprezeń bądz obciazen strzeli, w przypadku półki lepiej kupoic "nowa" nie experymentowac, jak prostowac rurki, przed prostowaniem nasypac piasku ubic i wtedy prostowac, jest szansa ze sie nie pognie, albo wpychac odpowiednie mniejsze kulki(pod warunkiem ze rura ma przelot) fajnie wychodzi:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrupa




Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 733
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 18:48, 16 Gru 2009    Temat postu:

Doktor napisał:
Oj z tym musisz uważać! Też nie mam opaski (-ek,bo są dwie) i już miałem kupić na wrześniowej Łodzi replikę od jegomościa z duuużą tablicą części,ale na szczęście nie kupiłem bo miał total nieoryginalny design,a zaklinał się w zaparte że ideal dla mnie! Mad Very Happy


To że dwie to wiem, ale te co widziałem dorabiane różnią minimalnie od tych z katalogu. Tyle że rycina przekłamuje Sad

Cytat:

Kurde! Muszę przyśpieszyć po nocach,bo mnie przegonisz i zgarniesz wszystkie nagrody! Wink
Z niepokojem notuję jak już drugą niedzielę z rzędu robisz sobie przy Emce..Tobie to dobrze,małżonka nie ordynuje Ci w niedziele tzw. "dnia tylko dla rodziny".. Sad


Hehe, Doktor spokojnie, będziesz pierwszy Smile Mnie tam się nie śpieszy...
W tygodniu jestem przykładny mężuś i pracuś a wieczorem w niedzielę kiedy wszyscy oglądają taniec z gwiazdami wstępuje w mnie demon i se porobię tym czy owym Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doktor




Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:14, 17 Gru 2009    Temat postu:

U mnie została opaska ,która pochodzi z mojej pierwszej Emki,pasowała jak ulał,i nawet długo musiała "służyć" poprzednim właścicielom,bo była dobrze od elektrolitu nadżarta. Czy ruska-nie wiem,śruba na klucz 14:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrupa




Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 733
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 22:28, 07 Sty 2010    Temat postu:

hej.
Ładna ta twoja opaska. szkoda że tylko połówka.
Z którego roku miałeś tą poprzednią emkę?

Ja posiadam takie zdjęcie tego elementu, prosiłem Pana o lepsze ale mnie olał Razz

jak by ktoś coś miał proszę o info.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrupa




Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 733
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 1:48, 18 Sty 2010    Temat postu:

Heja.

Dawno mnie tu nie było. Zima i choroby nie zachęcają do walki z tematem.
No ale dzisiaj coś tam podziałałem.

Na dzień dobry taka niespodzianka Crying or Very sad
Liczyłem się z czymś takim bo blaszka co trzyma boczek gumiany odleciała, śruby się pourywały a rusek pochlapał to jakimś klejem.
Bak będzie piaskowany, w sumie tylko w tym miejscu wygląda tak słabo.
Nigdy nie naprawiałem tego typu uszkodzeń - jak sobie z tym poradzić?


Na poprawę humoru wziąłem się za coś milszego Wink
Niestety tu też był zonk Razz

Na szczęście mam fasolkę z gwintem ale resztę trzeba będzie dorobić.

Dół nie lepszy, do spawania...


Czymś musiałem sobie poprawić humor. wyczyściłem i złożyłem odbój kopniaka Smile wymienię gumę, poklepię pomaluję i będzie pięknie Smile
Kiedyś myślałem że to radosna twórczość poprzednika i o mało w fajansie nie wylądowało.


Coś długawa ta śrubka?

Kolejna rozluźniająca historia.
Stelaż siodła ma przewidziane smarowanie Smile
Niestety wkrętka nie ma otworu Shocked, nie wiem czy to było fabryczne czy ktoś już to naprawiał. Co się dziwić że to wszystko ma luzy kilku centymetrowe.


Jak już zacząłem grzebać przy siodłach, przyjrzałem się przedniemu i o to co moje bystre oko ujrzało Razz

NO to już przesada, czy oni w tym IMZ-ecie się czymkolwiek przejmowali? Czasami ręce opadają....

Złożyłem wstępnie stelaż, użyłem od tylnego siodła bo oba moje przednie są tak zajechane że szkoda mi czasu na naprawę.
Jakoś to może będzie działać.

PS. Ma ktoś zdjęcie jak wyglądała oryginalna wkrętka? Widziałem kiedyś taki podobne do mojej (zdjęcie wyżej) i takie z kołnierzem na klucz.

Musiałem naprawiać mocowanie. Jeszcze nie skończyłem szlifować ale mam nadzieję że zda to egzamin.


Panie i Panowie.
Który kolorek ładniejszy? Jakoś nie mogę się zdecydować...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doktor




Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 9:27, 18 Sty 2010    Temat postu:

Super stan posiadasz,w porównaniu do mojego... Very Happy Ale lepiej wklejać mniej wyraźne foto,jeszcze się młodzież zniechęci do ratowania reliktów...
Mam nadzieję,że nie zapomniałeś zaspawać tej głupiej dziurki w stelażu przedniego siodła Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrupa




Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 733
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 10:09, 18 Sty 2010    Temat postu:

Będzie zaspawane Wink
Zabrakło czasu - jak zwykle niestety....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
omnia2005




Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:03, 20 Sty 2010    Temat postu:

Dawaj, dawaj.
Czytam posty jak powieść w odcinkach, z niecierpliwością oczekując kolejnych części.
Podniecam się każdą fotką i tekstem
Powodzenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
granat




Dołączył: 26 Wrz 2009
Posty: 694
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 18:44, 22 Sty 2010    Temat postu:

Ten bak to najlepiej wykroic zgnilca i wstawic łate, najlepszy byłby TIG nie trzeba szlifowac i trzyma w miare szczelnie, ale-uwaga! zalej go woda przy spawaniu, mozna sie zdziwic mimo ze 100lat nie było w nim benzyny, mniejsze dziurki mozna tradycyjna metoda zalutowac-cyna badz ołowiem, ale rób to w masce!Mozna tez zalutowac lutem twardym.Zobaczysz jakie jaja wyjda po piaskowaniu wtedy pomyslisz jaka metode dobrac.Powodzenia:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrupa




Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 733
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 8:40, 25 Sty 2010    Temat postu:

Heja.

W najmroźniejszą noc roku nie mogłem sobie odpuścić Smile
Niektórzy jeżdżą na motocyklach inni siedzą w garażu próbując robić coś...
A nie jest łatwo jak szron na ścianach, klucze jak sople lodu - hehe.
Dobrze że farelka nie dała dupy bo pewnie byłbym dopisany jako kolejna ofiara mrozów Razz

Nie było, spawania, cięcia itp.
Wczoraj kompletowałem sobie galanterię (kierownica, lampa, lampka tylna, odblask).
W sumie wszystko nadaje się do użytku i niespodzianek nie było poza jedną.

Niby pewnie można spawać ale gdyby ktoś miał coś takiego chętnie wymienię (info w dziale kupie-sprzedam)
Pomyłem graty, skompletowałem klamki i przygotowałem do upiększania.


Znęcałem się jeszcze nad kołami, zdejmowałem stare opony i rozplatałem - szlifierką Razz
Fajne kwiatki wyszły ale niestety temperatura skutecznie zdemobilizowała mój aparat Sad a konkretniej baterie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrupa




Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 733
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 21:30, 27 Sty 2010    Temat postu:

Potrzebuje pomocy Smile

Jak pisałem urwała mi bomba ten oto detal.
Czy mógłby ktoś zwymiarować ten odbój stopki centralnej.

najbardziej zależy mi na wysokości elementu, grubości, szerokości.
Jeżeli ktoś mógłby zrobić takie portretowe zdjęcie elementu było by fajnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emku




Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Płock

PostWysłany: Śro 22:46, 27 Sty 2010    Temat postu:

Witam! Jesli ktos juzby fotografował tę częsc motocykla to prosiłbym o foteczke przedstawiającą mocowanie automatu STOPu.

Pozdrawiam:
Marcin
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 22, 23, 24  Następny
Strona 5 z 24

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin