Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

BOB budowniczy buduje M-72M w specyfiakacji 56r.
Idź do strony 1, 2, 3 ... 22, 23, 24  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agrupa




Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 12:09, 12 Paź 2009    Temat postu: BOB budowniczy buduje M-72M w specyfiakacji 56r.

Heya.

Jako że mój temat w dziale ogólnym tyczył identyfikacji i różnic, ponadto rozjechał się niemiłosiernie. Pozwalam sobie założyć odrębny temat w tym dziale. Będę umieszczał tu swoje wypociny i wynurzenia na temat mojej drogi przez Męke Razz
Liczę że szacowne grono wspomoże dobrą radą a czasami zgani (Granat do Ciebie ukłony w szczególności).

Tak więc, uspokajam - działam - ślamazarnie ale do przodu.
Lubię wolno więc jest GIT.

Zacząłem od przodu Razz
Z mojego przodu użyłem trochę części a część dokupiłem. Efektem tego jest skompletowany przodek. (na zdjęciach brakuje :wewnętrznych szklanek, wkrętek dolnych sprężyn)


Regeneracja polegała na przeszlifowaniu rur nośnych, dorobieniu tulejek z brązu, przeszlifowaniu goleni. Zdecydowałem się na nowe sprężyny i dorabiane tłumiki olejowe (moje tłumiki były w nędznym stanie)
Jak widać musiałem dokupić chińskie części i jestem porażony ich jakością, otwory w dolnej części nie są absolutnie okrągłe, nie wygląda to na uszkodzenie w transporcie ale ich normalny wyrób Sad

Jestem teraz na etapie kompletowania lampy przedniej (szukam odbłyśnika i kluczyka płaskiego) Gdyby ktoś miał chętnie wymienię na coś innego lub kupię.

Pa


Ostatnio zmieniony przez agrupa dnia Śro 23:58, 18 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Pon 12:35, 12 Paź 2009    Temat postu:

Okrągłe to każdy głupi potrafi zrobić. A tylko Ukraincy i Chińczycy potrafią na maszynach przeznaczonych do produkcji elementów okrągłych wykonać absolutnie fantastyczne kształty. Co do lag to pozwolę sobie wrzucić przykładowe foto rozwiązania sprawy osadzenia uszczelnienia w górnej tulei.
Może komuś sie nada. Musze gdyż/ponieważ tej pory jestem na krzywy ryj na kolasce. Jakby to było na RM to już bym wyleciał bo nie jestem w stanie udokumentować, że komuś pomogłem ^^.
Uszczelniacz od hydrauliki dobierany po przeszlifowaniu lagi. Osadzony wewnątrz górnej tulei ślizgowej tu akurat wykonanej z fosforobrązu. Ale też mogą być poliamidy. Na zewnątrz dodatkowo podtoczenie na oring- bo tez zdarza się ze chlapnie boczkiem. Tuleja wyższa niż tradycyjna o wysokość uszczelniacza.
Foteczka Tadaaaammmmm
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jura




Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:27, 31 Paź 2009    Temat postu:

Kolejny raz podpinam się pod temat kolegi agrupy Wink
Mam pytanie odnośnie dolnych wkrętek sprężyn, mianowicie czy wew. średnica wrętki powninna być taka jak średnica lagi?? Zamieszczam poglądowe zdjęcie o co dokłanie mi chodzi (tulejki z brązu).
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Jura dnia Sob 21:28, 31 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Wto 9:30, 03 Lis 2009    Temat postu:

Bardzo ładne. Tylko żeby sie nie wysunęły.
Ruscy tam mieli luz 0,1. Jak stać cie na mniejszy to nie ma problemu. Byle było to pasowanie ruchliwe. Jeśli są wykonywane nożem na tokarce to szybko sie ułożą nawet jak będzie ciasno (wygniotą). Jesli rozwiertakiem to mniej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrupa




Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 10:28, 03 Lis 2009    Temat postu:

Oooo to widzę że nie wszystko jeszcze zrobiłem.
A gdyby dać tuleję z kołnierzem?
Przy okazji miało by się ciut większe napięcie wstępne sprężyny Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrupa




Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 0:27, 19 Lis 2009    Temat postu:

Miałem dzisiaj trochę czasu i postanowiłem ulepić coś z moich puzzli.
Pierwotnie temat zakładał eMkę z 59r. Miałem modyfikować i dokupywać graty tak żeby ten mój kundelek był eMką.
Trochę mi to nie pasowało ideologicznie, przy tej opcji musiałbym pobawić się spawarką i szlifierką a to już zahacza o temat w stylu R-71 model M-72 - pewnie pamiętacie ogłoszenie Pana z Siedlec Wink
Pewnego dnia trafił mi się fajny paździoch, z oryginalną tabliczką z 1956r. Niestety silnik nie był od kompletu, trochę przykatowany jak to import z Rosji ale graty które potrzebowałem były ok.
Ogólnie 95% części już mam, zostały jakieś małe braki i będzie się można brać za remont przez duże R Razz

trochę nie wyraźne ale widać co nie co Smile


To taka ogólna nie spasowana koncepcja


Moim zdaniem trafiłem na najfajniejszy rocznik, znaczki na baku, falbanki i wysoki przodek Razz

A znaczki to tak w oryginale były malowane?

Nawet coś z moich zapasów IŻ-owych trafiło do eMeczki - wszystko zostaje w rodzinie Smile Spokojnie będzie przemalowane...


A tutaj się zastanawiam czy te małe uszka pod bakiem to oryginały?
Jak w tym roczniku powinien wyglądać amor cierny. Miał zamontowany ten z długim wąsem idącym do mocowania górnego wózka.


Muszę odtworzyć ten element. to jest dość solidne, ciekaw jestem w jakich okolicznościach się to urwało. Rama nie nosi nigdzie indziej jakiś znamion dzwona czy "profesjonalnych" napraw.
Może ktoś widział czy jakiś nasz rzemieślnik takie coś dorabia?


No i na razie tyle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
śmigiel




Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Czw 10:48, 19 Lis 2009    Temat postu:

Znaczki na baku były właśnie w takim kolorze (czerwono-wiśniowy) ale myślałem, że te znaczki byly tylko w starszych emkach.
Te małe uszka pod bakiem powinny być - do nich przykręcana jest odpowiednia blaszka - w późniejszych zbiornikach już tych uszek nie ma.
Część amortyztora ciernego długa z uszami do ogranicznika skrętu, mocowana do górnego uchwytu kosza - taka powinna być.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doktor




Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 10:55, 19 Lis 2009    Temat postu:

Dokładnie tak,po przeniesieniu produkcji do Kijowa może jeszcze było parę baków znakowanych starą fabryką i mogły się znaleźć w Emkach w Kijowie,ale to w 1953, żeby w 56 to nierealne..
Ale egzemplarz pierwsza klasa! Laughing Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrupa




Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 20:56, 19 Lis 2009    Temat postu:

Śmigiel a co się przykręca do tych małych uszek? Po co one tam? Nigdy wcześniej tego nie widziałem - masz jakieś zdjęcia?
A ten mój lizak to nie ma uszek do ogranicznika skrętu. Widziałem kiedyś taki typ.
U mnie dolna półka ogranicza skręt o wystający element z ramy.
Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem.

Doktor, ja to już głupieję przy tych motocyklach. Moim zdaniem ten motocykl to był komplet (to co niebieskie) - pod tą farbą wyłazi oryginalny brązowy kolorek.
Widziałem drugą M-72M z Irbitu - 56r i również miała znaczki na baku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
śmigiel




Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Czw 22:04, 19 Lis 2009    Temat postu:

Nie mam pod ręką rysunku tego elementu przykręcanego do tych uszek w zbiorniku. Na stronie tego forum jest chyba plik pdf z rysunkami technicznymi emki z 42 roku i tam to jest pokazane. Ta blaszka ma taki kształt [ na krótszych bokach są otwory. Do czego była potrzebna ? Może na niej leżała wiązka a może opierały się linki - nie jestem pewien.
Wszystkie półki mają ogranicznik i nie wiem po co były te uszka w blszce ham. ciernego. Wiem, że uszka pękały i może te bez tych uszek też je kiedyś miały, a ktoś się ich pozbył, albo jest to jakaś późniejsza uproszczona konstrukcja.
A co do tych zbiorników to sam widzisz, że nie ma nic pewnego, bo może właściciel dawno temu wymienił zbiornik a może w fabryce akurat takie mieli z jakiegoś magazynu stare zbiorniki.
Z emkami jest tak, że im póżniejsza, tym więcej uproszczeń, a te uproszczenia to właśnie rezygnacja z uszek pod zbiornikiem i emblematów przykręcanych. A ten zbiornik ma te wszystkie ustrojstwa więc jes stary Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Czw 22:52, 19 Lis 2009    Temat postu:

Uszka w baku powinny być. Blacha amortyzatora skrętu z "uszami do góry"jest od wcześniejszych modeli. Tam było ogranicznik ruchu zawieszenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doktor




Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:04, 19 Lis 2009    Temat postu:

Może to głupie ale przytoczyłem tu kawałek katalogu części-tego z 1959 roku w języku polskim: tam jest ta blaszka-widmo,której jak żyję nie spotkałem. Będę sobie akurat dorabiał bo też akurat potrzebuję:
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrupa




Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 23:49, 19 Lis 2009    Temat postu:

To ładna blaszka jest Smile
Dobrze że prosta w kształcie to sobie też kiedyś stworzę, gdyby ktoś miał oryginalną i zdjąłby z niej wymiary byłoby pięknie...

A psia mać sobie tak wymarzyłem że moja eMka będzie najbardziej oryginalna ze wszystkich, najpiękniejsza i najbardziej poprawna rocznikowo a tu cholera wie co założyć żeby było j.w Sad
Idę się napić....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doktor




Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 7:29, 20 Lis 2009    Temat postu:

Nie ma sprawy może i będzie najbardziej oryginalna i zgodna rocznikowo ale zaraz za moją oczywiście!
Very Happy Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
granat




Dołączył: 26 Wrz 2009
Posty: 694
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 8:50, 20 Lis 2009    Temat postu:

Che zobaczyc te obie najorginalniejsze maszynki po remoncie, przyjade z flaszka....dooobra wezme dwie:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 22, 23, 24  Następny
Strona 1 z 24

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin