www.kolyaska.fora.pl

przemek_m

Witam wyczaiłem motor
ma go dziadek mieszkający w mojej okolicy. ogólnie to jestem w szoku że się jeszcze uchował.
Dziadek ma go po bracie od lat 80 a brat ?? miał go chyba od nowości
Właściciel w wieku po 90 3 razy do roku wyjzżdża maszyną na szlifa po wsi
Cena
Uwaga !!! Chce za nią 18000 pln.
Zarejestrowana, ładnie pracuje zero stuków

[link widoczny dla zalogowanych]

klapek

Proszę, pomniejsz te zdjęcia lub daj miniatury.
Bardzo ładny sprzęt, ale cena z doopy Wink

Rura

To samo chciałem napisać. Oglądać się nie da. A 18k może oczywiście chcieć, to jego sprzęt, inna sprawa czy znajdzie kogoś, kto mu tyle da.

grzeh750

Nie podoba mi się przedni błotnik, wygląda jak wysoki zamocowany jako niski, ale mogę się mylić bo oglądanie w tym formacie to porażka, a znaczki BMW to też od nowości? Czy 90 letni dziadek dla lansu sobie przylepił? rotfl

[link widoczny dla zalogowanych]
jedno poprawiłem, ale wszystkich mi się nie chce Laughing

Wyszły jeszcze fajne oryginalne tłumiki, co do reszty niech się ortodoksy wypowiedzą , bo ja się nie znam Laughing

śmigiel

Emka prawdopodobnie kijowska, przedni błotnik i przerabiany. Jak za 8 tyś
z papierami to można się zastanawiać i to mocno Smile

grzeh750

Za 8 tysi to można by pogadać, ale nie za 18 Laughing

A w Kijowie robili na płaskich bębnach?

przemek_m

Oprócz wydechów to jeszcze lampy tylne są plastikowe chyba takie jak od junaka. Znaczek BMW też po bracie. Motocykl zarejestrowany.
Uderzam jeszcze do dziadka za niedługo może mu się odmieniło.
Najgorsze jest to że mu ktoś do głowy nawtłaczał że ma jakiś skarb w stodole. Z tego co dziadek mówił to brat mieszkał w blokach i też jeździł od święta bo ciężko mu było wypychać tyle żelastwa z piwnicy.

Prince

Jak jeździ i ma papiren to 8 od biedy można dać.

Fajnie, ze edytowałeś zdjecia. Przynajmniej wreszcie ją sobie oglądnąłem.

Rura

Ech, ja jestem miszcz, chciałem się zapytać, jak tyś te lampy dojrzał, jak musiałem się skupić, żeby na jednym zobaczyć, że faktycznie plajstik na motongu jest jakiś. Później zatrybiłem, że na żywo to widziałeś przecież Wink

.
A weź laptoka za sobą i daj dziadkowi poczytać, może mu się rozjaśni, choć wątpię. Parę miałem takich przygód, w żadnym wypadku się nie dało przemówić do rozumu, raz udało mi się wyrwać później dużo od rodziny pojazd, a o 3 innych wiem, że na złom trafiły (koleś je wyjął). Ale to dawno temu było, a ostatnio jakoś takie akcje mnie omijają Wink

.