Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

To sie najezdzilem
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Wto 22:40, 05 Kwi 2011    Temat postu:

dugi napisał:
Wlasciwie nie wiem, czy zatarl sie bo byl za ciasny, czy zawor mogl uderzac o glowice i sie skrzywil. Pomiedzy zaworami a glowica jest ok 0,5-1 mm odstepu. Czy jest mozliwosc, ze w czasie pracy, przy wysokich obrotach, zawor jest wyrzucony ciut dalej i uderza w glowice, krzywi sie i zaciera w prowadnicy. Jutro podjade do szlifierza, uslysze jego teorie.

Miałbyś solidny ślad na głowicy. Jak zawiodło pasowanie to ich wina. Z tego co pamiętam przy tak długiej prowadnicy dopuszczalny luz jest nawet do jednej dychy. Mogą niestety próbować sie wykpić bo składałeś sam. Walcz dzielnie i trzymamy kciuki Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LukS




Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Staszów - świętokrzyskie

PostWysłany: Śro 7:13, 06 Kwi 2011    Temat postu:

Miałem przypadek, że trzonek zaworu wydechowego nie był obrobiony starannie do samego grzybka.
Dosłownie 2-3 mm przed grzybkiem zwiększała się nieznacznie średnica.
Na gorącym łapało z końcówką prowadnicy. Efekt, uszkodzona laska popychacza.
Założyłem na wiertarkę i dotarłem ten fragment papierem ściernym. Pomogło.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
śmigiel




Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Śro 11:37, 06 Kwi 2011    Temat postu:

Tak - można spojrzeć na głowice - sam tak miałem, że zawór uderzał o głowice
ale to słychać (grubsza uszczelka pod cylinder i po wszystkim).
Nie ma co wysilać się na jakieś super pasowanie bo to silnik konstrukcyjnie z lat 30 Smile
(w myśl zasady co się polepszy to się popieprzy)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dugi




Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Śro 15:49, 06 Kwi 2011    Temat postu:

Hej. No wlasnie robilem u Makowskiego-c..... zdziwiony, ze sie zatarlo. Zawor juz zamowilem. Zwierzak-robiles u Makowskiego?? Chyba gosc powinien wiedziec, ze skoro mial w przeszlosci reklamacje, to cos nie tak z jego pasowanoem, wspominal, ze wiele razy robil ruskie dolniaki. Ale co tu sie zastanawiac, ma tyle roboty, ze olewa reklamacje.
Wspomne o kolegach, ze to nie pierwsza partanina w jego wykonaniu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dugi




Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Czw 16:03, 07 Kwi 2011    Temat postu:

Jaki powinien byc luz zaworow w prowadnicach. Okazuje sie, ze musze zmienic wszystkie zawory, bo sa poprzycierane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Czw 17:04, 07 Kwi 2011    Temat postu:

dugi napisał:
Jaki powinien byc luz zaworow w prowadnicach. Okazuje sie, ze musze zmienic wszystkie zawory, bo sa poprzycierane.


I szlifierz bierze na klate ?
Chyba można przeszlifować trzonki i pewnie tak zrobi Twój szlifierz. Luz jest teoretycznie inny na ssącym(0,05-0,08 ) i wydechowym (0,07- 0,1 ) ale raz ze mas duży nadwymiar trzonków, dwa ze nie wiemy ( i sie pewnie nie dowiemy) jakie są parametry materiału na Twoich zaworach. Praktycznie zakład zrobi jak juz pisałem wyżej jedną dychę na wszystkich i nawet ich nie sprawdzisz.

Dane dotyczące luzow podaje za A.Cichowskim.( Mistrzem ) Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dugi




Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Czw 17:31, 07 Kwi 2011    Temat postu:

Zawory Paradowscy. Szlifierz pasowal standardowo, standardowo rozumiem, ze tak jak do silnikow cieczowych. Jeden zawor zatarty, a reszta poprzycierane trzonki. Rozmawialem ze sprzedajacym z allegro, proponuje zrobic 0,1 luz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Śmigiel T




Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Czw 21:41, 07 Kwi 2011    Temat postu:

Robiłem na krakowskiej prowadnice w górniaku i chodzi dobrze.
Ale dałem na kartce gościowi wartości luzów z książki. Może to nie jest głupia metoda przy w końcu nie standardowych mechanizmach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin