www.kolyaska.fora.pl

klapek

Nie będę Was "nawracał" na lepsze oleje. Nie handluję nimi, choć dużo do Polski przywożę...
Od lat jeżdżę na 10W-40, a ostatnio po 2 wymianach w autach, zostały mi 3L 5W-30 i Ural teraz właśnie lata na pełnym syntetyku pod PDF

Twisted Evil

fido28

[quote="klapek"]Nie będę Was "nawracał" na lepsze oleje. Nie handluję nimi, choć dużo do Polski przywożę...
Od lat jeżdżę na 10W-40, a ostatnio po 2 wymianach w autach, zostały mi 3L 5W-30 i Ural teraz właśnie lata na pełnym syntetyku pod PDF

Twisted Evil

[/
Nie złość się, to taki hmm żarcik.
Ural ma silnik górnozaworowy ale mimo wszystko chyba nie ryzykował bym syntetyka. Jeśli już, to jakiś "lżejszy" mineralny. Silniki
z tamtego okresu najzwyczajniej nie są przystosowane, żeby lać olej tej klasy. Inaczej mówiąc, klasy dokładności wykonania dzisiejszych silników a klasy dokładności z tamtych lat..no cóż chyba nie trzeba tłumaczyć, nie wspominając już nawet o materiałach stosowanych do budowy silników. Dodam jeszcze, że dzisiejsze oleje mineralne, mają w sobie tak dużo dodatków i różnych uszlachetniaczy, że w tej kwestii od syntetyków specjalnie nie dostają.

klapek

Jak zerwie się film w trakcie ostrego upalania, to na pewno poinformuję.
:p

Jak na razie po wrzucenie wałka GT, zmianie dysz w Mikuni na większe + świece irydowe, zaczęło wyrywać kolektor 2w1. Tu Hartmann przyszedł z pomocą i założyłem długie kolana z łącznikiem.

Trzeba będzie troszkę to wyciszyć...

Twisted Evil