Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

M72 - dziennik napraw
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nowy12345




Dołączył: 10 Lip 2019
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec

PostWysłany: Czw 22:53, 13 Maj 2021    Temat postu: M72 - dziennik napraw

Czesc wszystkim

Postanowilem sobie zalozyc taki temat poniewaz jak to przy rusku zawsze cos trzeba grzebac, wiec aby miec jakas historie dla siebie (i dla innych) bede tutaj pisal co mi padlo i co robilem. Pamiec, wiadomo, bywa ulotna, a tak to czlowiek zawsze moze sobie wejsc i ja odswiezyc.

Na wstepie, nabylem w zeszlym roku M72, motocykl byl po remoncie ukrainskim. Ogolnie na pierwszy rzut oka sprawia dobre wrazenie, ale nazbyt kolorowo niestety nie jest, dlatego trzeba "troszke" w niego wlozyc (serca i pieniedzy oczywiscie).

Na chwile obecna mam problem z kompresja, na jednym garku mam sprezanie 5.5b na drugim tylko 4.8b. Motcykl od poczatku mocno sie grzal i po krotkiej jezdzie trzeba bylo dac mu odpoczac bo tlok puchnal. Na chwile obecna nie przegrzewa sie, ale kompresja jest mowiec krotko, ujowa. Silnik mimo wszystko ladnie pracuje, cieply czy zimny pali na strzala, ale jednak z wozkiem jazda kuluje, solo sie jezdzi calkiem przyjemnie.

Dlatego padla decyzja o zrobieniu tego na nowo. Znalazlem juz sobie fachowca, ktory mi to ogarnie, wiec postanowione jest tak. Wjada nowe tłoki ALMOT prawdpodbnie na trzeci szlif, do tego nowe zawowry, mysle, ze beda to zawory firmy Duells. Oczywiscie do tego szlif i delikatne "lizniecie" powierzchni styku cylindra z glowica, tak aby wszystko ladnie, rowno i szczelnie sie spasowalo. Wpierw zdejme cylindry zawioze do fachmana na pomiary i wtedy zamowie tloki i zawory Szlif bedzie robiony na 0.1mm tak zeby bylo bezpiecznie.

Druga niepokojaca rzecz to taka, ze podczas jazdy na krotka chwile (pare sekund) pojawia sie dziwne ni to tarcie ni to piszczenie,trudno okreslic jakie to dokladnie dzwiek i z ktorej czesci sie wydobywa, podejrzewam sprzeglo, ale nie potrafie tego dokladnie okreslic. Tym bede sie staral zajac w nastepnej kolejnosci. Wpierw chce zrobic do porzadku cylindry.

Z rzeczy, ktore dotychczas wymienilem to:
-nowy zaplon Sovek
-nowe gazniki DENI PZ28D

Sugestie mile widziane.

Pozdrawiam

A tutaj fotki wspomnianego sprzetu z ostatniej wyprawy po okolicy:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez nowy12345 dnia Czw 23:01, 13 Maj 2021, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dioblik




Dołączył: 28 Mar 2021
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków okolice

PostWysłany: Pią 5:06, 14 Maj 2021    Temat postu:

Pochwalam taki temat tym bardziej że sam mam do pokonania podobną drogę. W zeszłym tygodniu kupiłem M 72 , kompresja na jednym cylindrze 4 a na drugim okrągłe 0 ( słownie " zero"). Wczoraj zrzuciłem cylindry i jutro mam zamiar zawieźć je do fachowca na pomiary i wtedy decyzja co dalej.
Chciałbym od razu wrzucić nowe zawory i rozwiercić prowadnice. Będę śledził twój temat Smile


Ostatnio zmieniony przez Dioblik dnia Pią 5:06, 14 Maj 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
arek1357




Dołączył: 13 Lip 2013
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 10:02, 15 Maj 2021    Temat postu:

Emeczka ładna tym bardziej, że na półbembnach ale proponowałbym otworzyć cały silnik, sprawdzić sprzęgło bo na pewno rewelacji niema, proponuję zmienić kołki na kole zamachowym , wyważyć i spawdzić koło zamachowe, potem rozrząd w sumie "Fszyyystko" lepiej raz a dobrze niż co sezon rozkręcać, ja na swojej zrobiłem 50000 km bez zaglądania do silnika
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nowy12345




Dołączył: 10 Lip 2019
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec

PostWysłany: Wto 15:56, 18 Maj 2021    Temat postu:

Lewy gar zdjety (ten z lepsza komprecha)

cylinder igła, zdjąłem pierwszy pierścień i luz na zamku w cylindrze wynosi 0,4mm. Z tego co widzę ukrainiec napchał za dużo masy uszczelniającej i zakleiło dodatkowy kanał do smarowania w cylindrze.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

//Edit:
Zdjąłem drugi gar, tam jest gorzej, tłok ma mocne przytarcie na jednej części płaszcza, w cylindrze też sa widoczne rysy w tym miejscu. Cały czas zastanawiam sie nad powodem tego co było przyczyną i poza słabej jakości tłokami i być może ciasnym spasowaniem nic innego nie przychodzi mi do głowy. Robiąc to na nowo nie chciałbym powielić błedu. Na razie mam zdjęte wszystko i jutro jedzie do szlifierza na pomiary, następnie wjadą nowe tłoki i zawory i zobaczymy..


Ostatnio zmieniony przez nowy12345 dnia Wto 20:38, 18 Maj 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nowy12345




Dołączył: 10 Lip 2019
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec

PostWysłany: Wto 10:52, 08 Cze 2021    Temat postu:

Witam ponownie
Cylindry dzis wrocily od szlifierza.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Teraz troche o kosztach:
Tłoki ALMOT - 340zł (komplet z piersceniami, sworzniami i zabezpieczeniami)
Zawory nadwymiarowe Duells - 210zł (zawory sprawdzalem magnesem, nic sie do nich klei, wiec wnioskuje ze sa dobrej jakosci)
Robocizna - za usluge zaplaciłem 500zł, zawieral sie w tym szlif cylindrow, rozwiercanie gniazd zaworowych i montaz nadwymiarowych zaworow, planowanie powierzchni styku cylindra z glowica. Glowic niestety nie udalo sie wyrownac, poniewaz slifierz stwierdzil, ze on tego nie zalozy do maszyny. No trudno.

Pytanie mam o montaz pierscieni, w jakiej kolejnosci powinny byc montowane i która strona. Podejrzewam, ze ten z napisem TOP ma byc jako pierwszy i napis ma byc skierowany w strony komory spalania, pozniej chyba ma byc ten srebrny a nastepnie zgarniajace i tutaj juz chyba nie ma znaczenia ktora strona zamontuje?


Ostatnio zmieniony przez nowy12345 dnia Wto 11:00, 08 Cze 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 3930
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 11:17, 08 Cze 2021    Temat postu:

Po pierwsze to kup ruskie pierścienie. Te co są sprzedawane w komplecie z Almotami są za dobre. Znaczy za miast dotrzeć się do cylindra, docierają cylinder do siebie. Cylindry są jakie są czyli z gównianego żeliwa, twarde stalowe pierścienie szybko wykopią w nich dziury.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jakubM-72




Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska

PostWysłany: Wto 12:33, 08 Cze 2021    Temat postu:

Raczej firmy Blus dorabiane na zamówienie będą lepsze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 3930
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 13:48, 08 Cze 2021    Temat postu:

Blusy są właśnie zwykle w zestawie z Almotami, i się nie nadają.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dioblik




Dołączył: 28 Mar 2021
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków okolice

PostWysłany: Wto 14:55, 08 Cze 2021    Temat postu:

Ja ostatnio założyłem właśnie te polskie "twarde" pierścienie z tłokami almot , zrobiłem 12 km i mam jeszcze do zrobienia łożyska główki ramy , kół itd. Zanim nabije więcej kilometrów.

W każdym razie jestem ciekawy na ile gładź moich cylindrów zeszła w 12 km? Rozumiem ,że jak Polskie pierścienie są takie twarde i "pożerają" Rosyjskie żeliwo niczym ja dobre ciasto , to musi na to być jakiś wzór Smile Dla przykładu kupiłem wczoraj Żonie ciasto i zjadłem sam połowe , moje dzieci po kawałeczku ( to chyba odpowiednik ruskich pierścieni) Żona paradoksalnie nie chciała ciasta tknąć ( materiał na super pieścień?) .

Całkiem serio, założyłem te nasze rodzime pierścienie bo nie przywiązałem wagi do tego zagadnienia Smile A właściwie ze Swiadomością że istnieje taka opinia że ruskie lepsze...
Kończąc ten mój wywód , czy ktoś z Was drodzy forumowicze / Użytkownicy mógłby mi solidnie wytłumaczyć różnice między polskimi a rosyjskimi piescieniami?

1 Który pierścień zżera gładź najbardziej ? Czy możę wszyskie jednakowo? ( chodzi mi o kolejność pierscieni na tłoku)

2 Co powoduje że pieścień żżera gładź bardziej lub mniej? Czy to jego twardość czy stop czy coś innego ? Z jakich stopów materiałów są robione poszczególne pierścienie ruskie a z jakich polskie?

3 Zauważyłem, że opinia o zagadnieniu pierścieni jest powielana ( polskie vs ruskie). Pewnie na tym forum może odezwać się ze 200 osób, które powiedzą że ruskie pierścienie oszczędzają gładź? Mnie interesuje to w jakim stopniu ją oszczędzają ? Ile suwów pracy wykona tłok z polskimi pierścieniami a ile z ruskimi zanim głądź w sposób naturalny sprawi że spadnie kompresja? Albo ile kilometrów na konkretnych ruskich a ile na polskich przez tego samego użytkownika?

Chciałbym usłyszeć praktyków Smile A nie kolegów - praktyków którym się coś przydarzyło Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 3930
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 15:36, 08 Cze 2021    Temat postu:

Blusy są stalowe, ruskie żeliwne. Te 5 czy 10 tyś zrobi się na stalowych i robi się szlif. Natomiast na ruskich zrobi się powiedzmy 20 tyś, wymieni na nowe i bez szlifu zrobi kolejne 20 tyś. Jak ktoś w sezonie robi 500 km to mu starczy na 10 lat, ale jak ktoś robi 5 tysięcy i ma robić remont co sezon, to już gorzej.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nowy12345




Dołączył: 10 Lip 2019
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec

PostWysłany: Wto 21:41, 08 Cze 2021    Temat postu:

O tych piercieniach cos mi sie obilo o uszy a raczej oczy bo czytalem sporo na ten temat, ale z tego co pamietam wersja byla taka, ze do tych starszych zestawow ALMOT dawali ujowe pierscienie, a ze teraz jest duzo lepiej. Tak czy inaczej ja doktoratu z wyzszosci ruskich pierscieni nad polskimi czy odwrotnie pisac nie zamierzam, tak samo jak robic przebiegi w dziesiatkach tysiecy km jak to kolega Wojtek wyzej napisal, dlatego zostane sobie przy tych, ktore byly. O ile nic mi nie spuchnie, nie zatrze sie lub nie urwie to mi to na 10 lat wystarczy. Przynajmniej takbym sobie zyczyl Wink Na razie musze sprzet poskladac, pasowanie zlecilem na 8 setek, ile naprawde zrobil szlifierz tego nie wiem. Skladamy i lecimy.

Kolego Dioblik a jak u Ciebie sprawa wyglada jesli mozna zapytac. Mam na mysli sprawy kosztowe, bo okolice zblizone. Robiles tez zawory? Tloki Almoty wstawiles? Jakie pasowanie tlok-cylinder?


Ostatnio zmieniony przez nowy12345 dnia Wto 22:05, 08 Cze 2021, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dioblik




Dołączył: 28 Mar 2021
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków okolice

PostWysłany: Śro 6:50, 09 Cze 2021    Temat postu:

W skrócie sprawa u mnie wyglądała tak, że musiałem kupić lewy cylinder - ciężko było coś trafić , ale za to udało mi się znaleźć parę cylindrów.
Para, czyli komplet z tłokami almot i pierscieniami , szlifowane cylindry , sworznie , zabezpieczenia , zawory ( uszczelnienia) wraz ze zrobieniem prowadnic i dopasowaniem gniazd 1300 zł plus chyba 25 wysyłka. Kupiłem je od Pana Henryka z Iławy , rożne opinie słyszałem na temat jego pracy. Zadzwoniłem , pogadałem i na czuja je wziąłem . Mówił ,że pasowanie na 8 setek , ja tego nie mierzyłem. Założyłem w ten sam dzień co przyszła paczka. Ogólnie wymieniłem też zapłon na Sovek a także gaźniki na rosyjskie pekar k 68 . Generalnie motor pali jak motorynka i fajnie pracuje. Pomimo stanu ogólnego motocykla odbiegającego od perfekcji postanowiłem się przejechać pare razy po wiosce Smile Stąd te przejechane 12 km. Dzisiaj odbieram paczkę z łożyskami główki ramy i koła oraz szczękami hamulcowymi. Jak mi sytuacja w domu pozwoli to jeszcze dziś je założe . Mam w domu 5 dniową córkę , więc organizacja czasu trochę się zmienia Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nowy12345




Dołączył: 10 Lip 2019
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec

PostWysłany: Czw 12:52, 10 Cze 2021    Temat postu:

Panowie zlozylem dzisiaj wszystko do kupy. Odpalil na rys, no to od razu pojechalem sie przejechac co by w miejscu nie stac. Wyjechalem na droge i w miare spokojnie sie przejehalem kawalek, moze bylo tego 700-800 metrow i silnik przyslabl i zgasl. Odpalilem i wrocilem sie do garazu. Lewy cylinder dosc mocno zagrzany ale bez przesady, za to z prawego szedl prawie siwy dym... Wzialem miernik do kompresji i na lewym 6b, na prawy 5.2b. Wiem, ze to na razie nie sa miarodajne wyniki bo pierscienie musza sie dopiero ulozyc, ale wyglada mi na to, ze neistety problem nie byl w tlokach i pasowaniu tylko cos jest nie tak chyba z wałem.. podpowiedzcie co sprawdzic, zrobic, bo tak na pewno nie powinno byc.. Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 3930
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 12:59, 10 Cze 2021    Temat postu:

Jeżeli poprzednie tłoki były przytarte po przeciwległych stronach, to prawie pewne że wał krzywy. Gdybyś teraz ściągał nowe cylindry to analogicznie.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klapek




Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 2898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kwidzyn

PostWysłany: Czw 13:18, 10 Cze 2021    Temat postu:

Przy docieraniu nie ruszam się bez pirometru.. Jak wejdzie w okolice 180-190'C nie odpalę, puki nie poprawię gaźników.
Dolniak trzyma okolice 120-140 stopni. Jak miałeś "siwy dym", to było sporo powyżej tych 190...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin