www.kolyaska.fora.pl

j35

Dostajesz trzy koła,to na prądnice również Smile

.Jeżdże na nich dwa lata ,fakt dużo nie nakręciłem ale zloty pozaliczał i jak na razie jest ok.Warto zastosowac ten patent ze smarowaniem.

foni-r

Dziękuje za podpowiedz.
Możesz rozwinąć to-"ze smarowaniem".
Przypominam ,że mam dolniaka.

Pozdrawiam.

j35

Odnośnie drobnej przeróbki smarowania to dostaniesz instrukcje od kolegi Pawła przy zakupie rozrządu.Już to było pokazane gdzies na forach:).

foni-r

Dziś dzwoniłem do producenta.
Kontakt bezproblemowy.
Do tego na wszystkie pytania odpowiedzi.

Koszt niestety ale-600zł.
Podobno materiał drogi.

Najpierw wymyję wszystkie części i zacznę od regeneracji wału i osiowania wałka rozrządu .
Zamiast panewki-łożysko igiełkowe-myślę,że to dobry pomysł.
A co Wy na to??

Hius

No tak jak pisałem Staciwa robi teraz na lepszym materiale aby skasować luz międzyzębny wcześniej robił luz 0.35 bo materiał był gorszy. Gdzie będziesz robił osiowanie wałka ?
Możesz dać na przód wałka łożysko wachliwe
Igiełkowe łożysko fajna rzecz kolega ma i chodzi bez problemowo
Ja w styczniu wysyłam do Świątka blok aby mi założyli wałek ich produkcji i od razu łożysko igiełkowe.

foni-r

Warsztat z Osiecka proponuje kilka ciekawych rozwiązań-ale czy potrzebnych i sensownych?
Ja nie mam doświadczenia więc się nie wypowiadam jedynie pytam użytkowników dolniaków.
Czy jest sens przerabiać na igiełki ?
Czy panewka wałka aż tak się wyrabia??

Cała operacja z łożyskiem igiełkowym + wstawienie panewki z brązu w pokrywę rozrządu kosztuje-350zł [dziś dzwoniłem]

Nie mogę zamieścić linku ,bo mam ponoć za mało postów.
Jak coś to na priv.
[link widoczny dla zalogowanych]

Namiar na warsztat:
Jacek Tomaszewski
ul. Siedlecka 19
08-445 Osieck

Jak to?
Ktoś produkuje wałki do dolniaków??
Ile to kosztuje??
I jaki koszt związany z igiełkowym łożyskiem na wałku??

Hius

A Jacek to mnie robił tuleję rozrządu i spierdolił bo nie zastosował bazowania pokrywy musiałem robić u siebie od nowa teraz ponoć już pokrywy są bazowane i jest ok.

foni-r

Tak ,tak ,zaznaczył,że kołkuje.
Czy koszt -350zł za łożysko igiełkowe i tuleja z brązy w pokrywie to dużo??

I to co wcześniej:

Jak to?
Ktoś produkuje wałki do dolniaków??
Ile to kosztuje??
I jaki koszt związany z igiełkowym łożyskiem na wałku??

Hius

daj tel to zadzwonię i powiem co i jak

Prince

Hius Cie wkręci tylko w niepotrzebne koszty. Jak nie masz żadnej "cudownej" pokrywy to nie ma co sie bawić we wciskanie nowych tulejek. Takie zabiegi tylko jak masz trudną do zdobycia pokrywę. To samo dotyczy igłowego łożyska wałka rozrządu. Niepotrzebne koszty i utrudnianie sobie życia.
Cena rozrządu niestety nie do przyjęcia.
Przeróbka układu smarowania z przodu silnika wyciszy rozrząd. Pozostają żmudne poszukiwania dobrej przekładni rozrządu- ale taki lajf. 3/4 sukcesu w uruchomianiu tych motocykli to szukanie dobrych części pośród kupy badziewia.

foni-r

Adam M. · Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Tak sobie zajrzalem w katalogi czesci, bo juz pamiec nie ta.
BMW R75 mial walek rozrzadu podparty na dwu jednakowych lozyskach kulkowych, Zundapp KS750 tez na dwu lozyskach tyle ze to przednie podpierajace rowniez kolo zebate bylo 2x wieksze od tylnego.

Oba silniki budowane dla jak najwiekszej trwalosci i niezawodnosci tyle ze fmie zundapp wyszlo to o wiele lepiej niz BMW Smile

O zadnych tulejkach nikt tam nie slyszal.

foni-r

Czyli sowieci spartolili...
A co to za problem od razu było wyrysować ten karter odpowiednio?!

Adam M. · Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Mysle ze nie Sowieci tylko Niemcy, model R71 z ktorego M72 kopiowano nie wszedl przeciez na wyposazenie armii i byl wyprodukowany w o wiele mniejszej liczbie egzemplarzy niz np R12.

Łukasz

Cześć foni! I tu Cię widzę przywiało. Panewkę w karterze zostaw w spokoju, dorób sobie u dobrego tokarza na wymiar z odpowiednim luzem z dobrego materiału. Będzie latać.

Smarowanie rozrządu i jego poprawa polega na zalepieniu gumą do żucia Wink

dziurki odpływowej i wiertareczką zrobienie takiej samej tylko wyżej. Dzięki temu kółeczka są w kąpieli olejowej. Smile

Jackuzzi itp.

Do zakładu z Osiecka podchodzę b. delikatnie i z dystansem. Junaki podobno potrafią klecić. Części do rusków już różnie.