www.kolyaska.fora.pl

Tomek78

Cześć!! No i nici z planu.... Idąc za Waszą radą chciałem wyjąć skrzynię w moim wieprzu 12 bez wyjmowania silnika i...poległem. Wałek nie chce zejść z tego zabieraka (widełki) sprzęgła gumowego. Siedzi jak Putin kolejną kadencję i nie chce zejść.. Smile

. Trudno, teraz będzie sobie lecieć a zimą silnik wywalam,żeby rozebrać skrzynię. Chyba ,że jakieś sugestie? Dziękuję i pozdrawiam
Tomek

grzeh750

A tylne widełki ( te z wałkiem ) wychodzą Ci z gumy, jak wychodzą to spróbuj jakimś krzywym pobijakiem przywalić Putinowi od dupy strony, pewnie się zabezpieczenie wałka zaklinowało w widełkach.
Oczywiście najpierw trzeba zdjąć tylne koło i odkręcić dyfer od wahacza Laughing

Dawid1981 · Gość

Jezeli chodzi o widelki te co siedza w skrzyni to sie ich nie wyciaga.W kasce na dlugiej ramie targam skrzynie w 20 min .Wyciagam dyfer i zrzucam sprzeglo metalowo gumowe na kardanie i wychodzi bez problemu.
Chyba ze w Dnieprze jest inaczej:)))))

grzeh750

Nie chodzi ( tak przynajmniej zrozumiałem) o widełki w skrzyni, ty7lko o te po przeciwpołożnej stronie gumy, wałek z nich nie chce Tomkowi wyleźć.

Dawid1981 · Gość

Przeciez z tym nie ma raczej problemow.Zacisnać na kardanie morsa i przywalic mlotkiem z boku morsa i powinno dac rade:)

grzeh750

No ale autor ma problem scared

Tomek78

Witajcie, dokładnie jak grzeh prawi. Nie chcą zejść widełki z wałka Sad

..Może nie mam odpowiednich narzędzi?Waliłem od dupy strony i nic..Fakt,żę prostym, nie zagiętym. Też myślę,że zaklinował się na zabezpieczeniu. A ten mors, to co to takiego? Wink

Dzięki wielkie!!!!!!!

grzeh750

Mors to taki chińczyk, klapcążki zaciskowe , regulowane z blokadą.

Tomek78

Dzięki Grzeh!! Już wiem co to Chyba się zaopatzę. Nowy przypływ sił poczułem. Idę grzebać jutro Niby to na zimę lepiej,ale ja tam nie mam prądu i ogólnie kiepskie warunki więc teraz lepiej się dłubie.

grzeh750

Powodzenia! Exclamation