Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Gdzie by tu wycentrować koło
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Śmigiel_P




Dołączył: 02 Lis 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 20:48, 08 Gru 2009    Temat postu: Gdzie by tu wycentrować koło

Cześć,

Szukam aktualnie kogoś, kto w Krakowie centruje koła. Jest taki gość, Rybski, ale może da się taniej, bo on woła sobie od 40 zł w górę.
Znacie jeszcze jakiś ludzi co w okolicach Krakowa zajmują się tym może za mniejszą kasę?

I jeszcze, z racji, że w Krakowie jeszcze nic przy sprzęcie nie robiłem, dajcie jakieś namiary na niedrogie piaskowanie i malowanie proszkowe.

Co prawda na razie mam tylko jedną obręcz od Dniepra do zrobienia (reszta motocykla tkwi pod Kielcami u rodziców z braku miejsca na zaprzęg w Krakowie) ale od czegoś trzeba zacząć rozeznanie.

Piotrek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
granat




Dołączył: 26 Wrz 2009
Posty: 694
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 6:31, 09 Gru 2009    Temat postu:

A nie mozesz tego zrobic sam??przeciez to nie jest wielka filozofia, stojak, kawałek kredy i klucz,wszystko, a 40zł w kieszeni
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Śmigiel_P




Dołączył: 02 Lis 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 9:17, 09 Gru 2009    Temat postu:

Z biciem na boki jeszcze dało by radę, ale gorzej na góra-dół, bo nie wiem, czy koło jest w elipsę, czy po prostu bęben niecentrycznie osadzony. Chociaż, jak znajdę jakąś ośkę, żeby zamontować na niej koło to nie zawadzi spróbować.

Nie mniej jednak podtrzymuję pytanie Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Śro 9:22, 09 Gru 2009    Temat postu:

Rybski nie centruje kół. On je stroi. Naprawę warto. Gość jest debeściak.
Nie polecam lakierni Coloreks. Miałem z nimi przejścia. Za niedługo będę chyba mógł powiedzieć coś o innej. Był jeszcze Danmal ale się zwinęli jak ich elektrolux wystawił. Szkoda bo pięknie robili.
Nie daj sie zwieść niskimi cenami. Zwykle okazuje sie, że mniejsze koszty to brak podkładu lub przygotowania. Czasem końcówka serii proszku. Będziesz miał problemy z powtórką odcienia. Jeśli ci sie bardzo nie spieszy to myślę ze wkrótce będę miał do czynienia z kolejną bardzo obiecującą lakiernią. Na razie oglądałem wyposażenie i linie. Robi bardzo dobre wrażenie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blady606




Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:26, 09 Gru 2009    Temat postu:

Jak ja bym mógł dać komuś 40 zł za wycentrowanie kołą to dałbym mu nawet 60 zł bo już mi sie nie chce centrować samemu .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Śmigiel_P




Dołączył: 02 Lis 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 21:27, 09 Gru 2009    Temat postu:

Chyba faktycznie skorzystam z usług tego gościa, w końcu gra idzie o koło na przód więc dość ważne Smile
Może się z nim trochę potarguję, bo z tego co oglądałem to koło i kręciłem nim to wycentrowanie nie będzie problematyczne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gobert
Moderator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 6:31, 10 Gru 2009    Temat postu:

Z mojego doświadczenia, przy zaplataniu nowych szprych, lub koła na nowo, wynika, że na jednym centrowaniu się nie kończy. Na początku pracy wszystko się układa i najczęściej szprychy tracą napięcie, trzeba znowu dociągać i najlepiej centrować. Nie polecam zbyt sztywnych szprych, szprycha wg mnie musi pracować w zakresie sprężystości, być napięta niczym struna Very Happy

Ostatnio zmieniony przez gobert dnia Czw 6:31, 10 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Śmigiel_P




Dołączył: 02 Lis 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 10:37, 14 Sty 2010    Temat postu:

No to następne pytanie dotyczące kół i Krakowa:
Gdzie kupujecie dętki do sprzętów w tym mieście? Potrzebna mi dość szybko 19/3.75 dla tego wolę do sklepu jechać niż na allegro zamawiać.

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Czw 12:27, 14 Sty 2010    Temat postu:

Fajne dętki sa na Balickiej. takie niby crosssowo-endurakowe. Ze niby grubsze. Cena coś koło trzydziestu-kilku złotych. Ale to nie ten sklep z demoludami tylko japonią- już za zjazdem na tzw " zielony mostek".Nie przed. Normalne endurakowo crossowe kosztują coś koło 60zł. Poza tym możesz kopić u łazanka na trębacza 22 ukrainskie. Albo byle gdzie tajwanskie za kilkanaście złotych. Te osobiście odradzam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Śmigiel_P




Dołączył: 02 Lis 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 19:31, 14 Sty 2010    Temat postu:

Dzięki Prince. Pojechałem po robocie do gościa na Trębacza i kupiłem jakąś rosyjską za 18 zeta (ciekawe czy to faktycznie jest produkcji rosyjskiej czy ukraińskiej).
Znalazłem telefon do jakiegoś sklepu na Balickiej (może to ten sam, o którym pisałeś), ale facet winszował sobie ponad 5 dych za dętkę od krosa. Choć myślę, że tych krosowych to można być pewnym, że się nie rozlecą.
Brat kiedyś kupił jakieś dalekowschodnie i jak raz przygrzał ponad 100 km/h to następnego dnia w dętce już powietrza nie było Wink a w rękach rozeszła się jak szmata.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrupa




Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 22:08, 14 Sty 2010    Temat postu:

Eeee to ja miałem lepiej w IŻ-u.
Kupiłem na allegro dwie firmy AWIMA - chińskie gówno.
No ale pomyślałem co można zjebać w dętce?
Decyzja była prosta. poszły na IŻ-a dwie sztuki.
Efekt był taki że dwa razy złapałem gumę!!!
Nie zgadniecie gdzie! W GARAŻU!!!
Stał sobie jeżyk, ja coś majstrowałem przy sprzęgle i słyszę jak przód uchodzi -hehe
Z drugim razem przyszedłem i tył był zflaczały.

Nie naprawiałem tego gówna tylko wymieniłem na normalne, gumowe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doktor




Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 0:31, 15 Sty 2010    Temat postu:

Rzeczywiście te współczesne wyroby to tandeta,na dodatek nie wiadomo na co się trafi.. Z nową dętką wiąże się tragi-komiczna historia z ostatniego Zlotu SHL w Staszowie. Jeździłem tam na swojej M-04, 100% oryginał,z dętkami włącznie. Schodziło mi powietrze,więc jeden z uczestników Zlotu podarował mi swoją zapasową dętkę.Niestety mimo wysiłków,wymiana dętki nic nie dała-pewnie chińska była. Do pierwszej trwała wymiana,inny z uczestników Zlotu użyczył nawet jakiś spray do dętek-nic z tego! Guma cienka,uraźliwa Very Happy
Na koniec wsadziłem z powrotem tą dętkę rocznik 64-wystarczyło dokręcić wentyl,który był w tej dętce na skręcanie,i po prostu się poluzował. Powietrze do dziś trzyma!
Foto z nocnej "przygody":
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hius




Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa

PostWysłany: Pią 16:00, 15 Sty 2010    Temat postu:

Najlepiej napompować azotem i spokuj do końca lub pierwszego kapcia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
granat




Dołączył: 26 Wrz 2009
Posty: 694
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:33, 15 Sty 2010    Temat postu:

Wiesz ile kosztuje pompowanie azotem w porównaniu do pompowania powietrzem?Jak jezdziłem jankiem, a przejechałem sporo kilometrów nie oszczedzajac maszyny złapałem kapcia tylko raz, jak zrobiłem zrywa, udał sie bardzo, ale kominek nie wytrzymał i wracałem pociagiem:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hius




Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa

PostWysłany: Pią 18:23, 15 Sty 2010    Temat postu:

O mozna to zasąpić wyziewami alkoholu na drugi dzień po biesiadzie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin