Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kangur_kolczasty
Dołączył: 19 Lip 2010 Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Pon 20:15, 19 Lip 2010 Temat postu: Gażniki K68 - różnice, dostępność |
|
|
Witam. Gdzieś w necie znalazłem opis gaźników K68. Był tam opisany model U i model T, różniły się dyszą główną (U-190; T-220). Który z tych modeli byłby lepszy do uralowskiego silnika M67-36 i jak w ogóle wygląda sprawa z dostępnością tych gaźników??. Bo z tego co widzę, to sprzedający sami nie wiedzą jaki mają model, po prostu K68 i tyle... A nie każdemu sprzedawcy się chce ściągnąć komorę pływakową i sprawdzić jaka dysza jest założona... |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Wto 7:39, 20 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Druga sprawa to czy gaźniki opuściły Ukrainę czy Rosję... |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Wto 8:12, 20 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Czy czajna
Ponieważ nie interesowałem sie od dawna ruskimi gaźnikami, cytuje za HD1940 z FM
Cytat: | Gaźniki nowszej konstrukcji, z centralną komorą pływaka (K63, K63T i najnowsze z okrągłą przepustnicą K68Y i K68T) mogą być stosowane zarówno w dolniakach jak i górnozaworowych silnikach. Jest tylko jeden myk, o którym należy pamiętać. Gaźniki K68T przeznaczone są do silników o pojemności 750 ccm, a K68Y do silników 650 ccm. |
Niewiele- wiem Jeszcze chyba modele U były do dolniaków. Ale nie jestem pewny
Ostatnio zmieniony przez Prince dnia Wto 8:14, 20 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
mysia Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 262 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grodzisk Maz.
|
Wysłany: Wto 9:07, 20 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
"U" do Urala, "T" do Dniepra:
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
kangur_kolczasty
Dołączył: 19 Lip 2010 Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Pią 22:49, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Yyyy, wczoraj byłem u Kokota; Janka powiedziała mi cenę za K68 z Pekara: 350 zł/komplet... poszaleli?? |
|
Powrót do góry |
|
|
granat
Dołączył: 26 Wrz 2009 Posty: 694 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:07, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
normalka, był czas przywyknąć, jak chcesz kupic drogo to idziesz do nich, nie ma to nic współnego z jakoscia,jednak niektóre rzeczy maja tylko oni wiec....płacisz i płaczesz:]
Na bajzlu kupisz taka uzywke za pare groszy lub "Nówke" za niewiele wiecej, mozna kupic do tego wspaniały komplet naprawczy który czesto nadaje sie tylko jako "przedmiot kolekcjonerski" albo zabawka seksualna, mozesz go spokojnie wyje... w kosz, Orita to chyba juz przerabiał , gadaj z nim:]
Ostatnio zmieniony przez granat dnia Sob 13:10, 24 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
orita
Dołączył: 07 Wrz 2009 Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 17:43, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Niestety nie będziesz wiedzieć dopóki nie kupisz czy to gra u Ciebie . U siebie zmieniłem K65 na K68 i szczerze mówiąc nie był to najbardziej potrzebny wydatek tzn. motocykl jezdzi ale na poprzednich też to robił , nie wiem czego się spodziewałem ale nie ujawniły się jakieś drzemiące w nim moce . Spalanie trochę spadło (ok. 0,5 litra) ale to może być kwestia ustawienia. Jeśli bywasz na bazarach to można wyrwać trochę taniej niż u p. Kokota , jak wiadomo nie zawsze jest on najtańszy ale przynajmniej ma w miarę dobre . Z tym że to zawsze będzie loteria bo legendarna jakość a właściwie jej brak ....Taniej niż po 140 sztuka nie widziałem , nie spojrzałem czy to U czy T (koniec zimowej Łodzi 2010). I nikt Ci nie zagwarantuje czy są dobre czy nie i czy te konkretne będą się sprawdzać w Twoim motocyklu , to tak jak ze świecami . Teoretycznie K68 przepustnice są lepsze ale życzę Ci takiego przebiegu żebyś zużył K65 .Przy dokręcaniu/odkręcaniu nakrętki przepustnicy w K68 delikatnie bo ten plastik lubi pękać . I urywają się na mrozie w K68 grzybki od ssania - działa dalej tylko jest mniej wygodnie . Wężyka (ruskie turbo) nie zakładałem . Z koszem i bez wariacji ok. 8 l/100km . Zestawy naprawcze wg. mnie dają poprawę jeśli masz naprawdę tragicznie zużyty gaznik tzn. kupisz używane . Też są dwie odmiany i również ta jakość .... U mnie na dzień dobry zatonął jeden pływak (obchodziłem się jak z jajkiem) były zadziory i chamskie ślady toczenia na przepustnicach a jedna z dyszy była nieprzelotowa (wiór) a uszczelki nie uszczelniały. Jak chcesz mieć pewność to kup gazniki od BMW ale tu już kieszeń bardzo boli no i to nie orginał. Granat - gdzie żeś to sobie przyczepił ??? Rusek służy do napraw i czasami poruszania się a nie do urozmaicania życia seksualnego . To trochę tłumaczy czas remontu Twojego bolidu |
|
Powrót do góry |
|
|
granat
Dołączył: 26 Wrz 2009 Posty: 694 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:03, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Czas remontu ograniczaja a)wena b)kasa c)kasa d)pamiec w przypadku a) to jeszcze spoko, ale juz b) i c) to powazne problemy a d) to juz masakra, gdzies wsadziłem dinx od mocowania linki sprzegła na skrzyni i slad zaginął.... |
|
Powrót do góry |
|
|
orita
Dołączył: 07 Wrz 2009 Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 20:51, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Tą płytkę z gwintem ? Jutro będę w garażu to mogę Ci posłać wymiary . |
|
Powrót do góry |
|
|
kangur_kolczasty
Dołączył: 19 Lip 2010 Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Nie 0:20, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
no to mnie trochę ostudziliście i moje zapędy w stronę K68, Panowie... No cóż, mam 2 komplety K65 używek, więc wybiorę 2 najlepsze, wyczyszczę, wyreguluję i się zobaczy; 350 zet piechotą nie chodzi...
Orita, o co chodzi z tymi dwiema odmianami zestawów naprawczych?? Ukraina i Rosja, czy Ukraina i Chiny?? |
|
Powrót do góry |
|
|
orita
Dołączył: 07 Wrz 2009 Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 11:33, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
To też nie jest tak że K68 są do niczego . Po 20 tyś. nadal działają tylko trzeba było zmienić uszczelki , po prostu nie są o klasę lepsze od K65 . I mają wspólną wadę (moim zdaniem) - plastikowe pływaki . Jest problem z ustawieniem poziomu paliwa bo te pływaki lubią się odkształcać a doginanie blaszek zatopionych w nich jest ryzykowne bo mogą się rozszczelnić . Teraz jest dobrze ale myślałem już kiedyś o ich zamianie na metalowe od np. jakiś chińskich . Metal nie będzie tak pracował a nawet jeśli już to można to skorygować właśnie poprzez dogięcie . Tylko nie wiem które mogą pasować - ale może ktoś będzie mądrzejszy . Z zestawami naprawczymi też nie ja na to wpadłem tylko kolega Wojtas z FM jeszcze zanim zaczęły się tam bezsensowne awantury . Z tego co pamiętam to są z Ukrainy i Rosyjskie . Ja kupiłem niby te lepsze Pekar (Rekar) podobno Rosyjskie , może mam pecha ale łagodnie mówiąc nie były lepsze niż to co miałem w gaznikach . Leżą w kącie garażu . Jeszcze raz twierdzę że zastawy pomagają tylko w przypadku tragicznego zużycia a gazniki aż tak błyskawicznie się nie zużywają . Jak będziesz miał wolną kasę to kupuj nowe K68 ale na K65 też jezdzi i daje radę . |
|
Powrót do góry |
|
|
granat
Dołączył: 26 Wrz 2009 Posty: 694 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:43, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Generalnie chodzi o jakosc wykonania, rosyjskie sa "lepsiejsze" od ukrainskich gdzie po upadku komuny cos takiego jak odbiór techniczny po prostu nie istnieje, jako zbedny dodatek do produkcji, natomiast te "lepsiejsze" w/g naszych norm to po prostu zwykły odpad poprodukcyjny i nie nadaja sie nawet na położenie na smnietniku:] Tak gwoli scisłosci oooosssoooochoooozzziiii:] |
|
Powrót do góry |
|
|
|