Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ural M-63 1970 - REAKTYWACJA
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Dzień dobry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
januszp02




Dołączył: 12 Lis 2016
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie

PostWysłany: Nie 10:57, 27 Lis 2016    Temat postu: Ural M-63 1970 - REAKTYWACJA

Już jest od wczoraj w moim garażu cud techniki inżynierów CCCP i efekt mozolnej pracy załogi z Irbitu.

Mam pełną świadomość, że jest to wbrew zdrowemu rozsądkowi Very Happy .

Za pieniążki włożone w zakup + koszty remontu, zakupu części, setki godzin spędzone w garażu, upaprane łapy, bez gwarancji efektu końcowego można sobie kupić do weekendowych wyskoków całkiem fajnie zrobioną np. Shadow'kę, ale to nie to samo - tonawet nie kwestia kosztów, ale tego czegoś czego żaden japończyk nigdy nie miał, nie ma i miał nigdy nie będzie.
Teraz czas na finalne opracowanie koncepcji jak finalnie to powinno wyglądać i pewnie wkrótce patroszonko.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][/img]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek78




Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 239
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wolsztyn

PostWysłany: Nie 11:53, 27 Lis 2016    Temat postu:

Bardzo fajny. Moze jednak zostaw oryginalny lakier? Ogarnij mechanicznie na początku.Po co od razu do piachu wszystko?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marcello




Dołączył: 04 Mar 2016
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 22:50, 27 Lis 2016    Temat postu:

Najważniejsze, że masz świadomość własnego obłędu Smile. I zgadzam się, że walka z ruską techniką ma w sobie coś! Nie jest to chęć jeżdżenia motocyklem, a bardziej upór wynalazcy, któremu wszyscy mówią "to się nie uda".
Tylko dlaczego wybrałeś takiego brzydala, napracujesz się jak przy każdym rusłanie, wydasz fortunę a finalnie będziesz miał Urala wartego parę tysiaków... Zresztą mniejsza o logikę bo i tak jej nie ma Smile

Powodzenia w remoncie i dziel się swoimi doświadczeniami, ku przestrodze lub pokrzepieniu serc innych wariatów...

Cytat:
Bardzo fajny. Moze jednak zostaw oryginalny lakier? Ogarnij mechanicznie na początku. Po co od razu do piachu wszystko?


Oryginalny lakier? Chyba oryginalna rdza Smile!

Nawet na zdjęciach widać:
- dyfer do robienia
- skrzynia do robienia
- silnik do robienia
- widelec do robienia
- amory do robienia
- elektryka to zwykły żart
- blacha prosi o litość
- wahacz do robienia
- a w ramie na bank łożyska główki, o ile sama główka nie jest do wymiany
i mocowania stopki też pewnie do regeneracji
- nie mówiąc o kosmetyce (siedzenia, lampa, wydechy itp.)
Jak to wszystko odkręcisz to reszta albo sama odpadnie albo już dawno będzie w garażu na podłodze Smile.

Ruski motocykl jest dla twardzieli - tu nie ma przebacz...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Nie 23:01, 27 Lis 2016    Temat postu:

Blachy bym nie tykał. Ma swój urok. Ładniejszy w nowym lakierze nie będzie, a tak wyraźnie widać, że ten sprzęt ma sporo za sobą.

Elektryka jest bombowa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marcello




Dołączył: 04 Mar 2016
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 23:20, 27 Lis 2016    Temat postu:

No ale chociaż uszy lampy bym wymienił albo przyspawał tam gdzie powinny być Smile. Rama pod silnikiem ładnie zakonserwowana, ale już nieco dalej tam gdzie są nóżki - bez skalpela może się nie udać (podstawa akumulatora też chyba przez korniki lekko pogryziona Smile).

Ale nie ma co straszyć i wymyślać za Janusza. Zdrowaś Mario i cała naprzód!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
januszp02




Dołączył: 12 Lis 2016
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie

PostWysłany: Pon 18:51, 28 Lis 2016    Temat postu:

Marcello,
zaczynam Cię gadzie lubić, za słowa otuchy, za to że widzisz w tym szaleństwie głębszy, ukryty sens.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 3941
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 19:01, 28 Lis 2016    Temat postu:

To choroba umysłowa, sensu się nie dopatruj. Ogarnij instalację za nim sztuka zaświeci żywym ogniem.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marcello




Dołączył: 04 Mar 2016
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 22:43, 28 Lis 2016    Temat postu:

Swoje uwagi napisałem, ale to jak w reklamie ING "Twoje życie, Twoje pieniądze". Dlatego działaj, jakbyś potrzebował pomocy to chętnie doradzę, co prawda w górniakach nie mam doświadczenia bo robię dwie eMki. Najlepiej od razu załóż, że w rusku jest wszystko zepsute, to tych kilka elementów dobrych sprawi Ci ogromną radość. I w każdej odbudowie jeśli gdzieś pójdziesz na skróty to bardzo szybko Ci to wróci ze zdwojoną siłą - dlatego namawiam do solidnej i porządnej pracy. W Poznaniu się kiedyś mawiało, że robota musi być tak zrobiona, żeby było na co du.. wypiąć Smile I tego Ci życzę...

A robota wygląda jakbyś z pasztetu chciał odtworzyć królika Smile i chociaż wygląda na to, że kłapouchy będzie miał uszy świni i futerko kota to i tak będzie uroczy Smile.

Uczulam Cię też na to, że na tym forum będą Ci namawiali, żebyś z tego Urala zrobił Hayabusę stosując tytan, kevlar, włókna węglowe, dural, spieki ceramiczne, serwa elektroniczne, komputery i turbodoładowanie - może to ma jakiś sens, może z babci da się zrobić gwiazdę porno, ale ja bym do tego podchodził ostrożnie...
Przeczytaj sobie wątek ODZIA, momentami to bardzo trudna lektura, ale pokazuje, że można znaleźć kompromis i mimo pewnych błędów popełnionych po drodze, zbudować maszynę, która jeździ i cieszy właściciela, mając dosyć mgliste pojęcie o odbudowie motocykli...

I chyba więcej nie ma co pitolić... Młoty, przecinaki, gumówki, palniki w dłoń i rozbieraj Smile, albo zima na dworze i samo odpadnie Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
januszp02




Dołączył: 12 Lis 2016
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie

PostWysłany: Pon 23:48, 28 Lis 2016    Temat postu:

dobre, z babci zrobić Gwiazdę porno.
Imposible is possible - sometimes.
czas nasmarować ręce kremem marki Nivea i zacząć brać się za robotę
Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hius




Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa

PostWysłany: Pon 22:04, 05 Gru 2016    Temat postu:

Śliń paluchy i szykuj 10 tysi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siodemka




Dołączył: 05 Gru 2016
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krakow

PostWysłany: Wto 9:14, 06 Gru 2016    Temat postu:

z tym remontem ruska ..... to tak serio wszystko do zrobienia ?
myslalem ze gorzej jak przy Junaku to nie bedzie ??Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 3941
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 16:34, 06 Gru 2016    Temat postu:

Lepiej też nie, a w silniku koszty x 2. Nie jeden a dwa tłoki to samo tuleje, zawory, prowadnice nie razy dwa a cztery. Do tego jakość części taka że po kilka razy te same będziesz kupować za nim trafisz na dobre lub opanujesz sztukę wybierania. Zatęsknisz za tanim Janem Very Happy
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marcello




Dołączył: 04 Mar 2016
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 21:01, 06 Gru 2016    Temat postu:

Junak przy rusku to kawka w letnie niedzielne przedpołudnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siodemka




Dołączył: 05 Gru 2016
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krakow

PostWysłany: Wto 22:41, 06 Gru 2016    Temat postu:

Podbijając pytanie.
Czy w takim razie warto brać się za ruska z Ukrainy czy już
lepiej dołożyć więcej kasy i kopic coś co już w PL trochę jeździło ?

Konkretnie chodzi mi o ten motocykle co ostatnio widziałem
[link widoczny dla zalogowanych]

Cena niby zachęcająca ale ..... z tego co na forum znalazłem to nie ma gwarancji nawet czy to będzie się nadawało do remontu ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Śro 0:44, 07 Gru 2016    Temat postu:

Obydwie to trupy do remontu. Brałbym starszą- czyli na krótkiej ramie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Dzień dobry Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin