Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mocowania wyposażenia motocykla
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Tematy ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Śro 12:47, 01 Lip 2009    Temat postu: Mocowania wyposażenia motocykla

Temat o tym w co kto zaopatrzył/wystrugał "nad program" tego żeby motocykiel sie poruszał. Może jakieś podpatrzone u innych patenty i rozwiązania. Mocowania karnistów, skrzynek i innych dzindzibołów służących zwykle do zasłonięcia brzydoty motocykla. Osobiście szukam jakiegoś patentu na mocowania saperek. Dysponuje namiarem na producenta skrzynek , uchwytów kanistrów i zgodnych z oryginałem, mocowań narzędzi. Jak również producenta podstaw starszego typu mocowań dykty.- To jakby ktoś potrzebował. Także zdjęcia i spostrzeżenia z użytkowania takiego tałatajstwa mile widziane Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cyborg




Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brodnica

PostWysłany: Czw 6:45, 02 Lip 2009    Temat postu:

Ja swego czasu jak mialem wizje jezdzenia zaprzegiem z roznymi wlasnie poprzyczepianymi gratami, zakupilem od pewnego handlarza oryginalne mocowania do saperki wlasnie, na pewno gdzies u mnie leza wiec jesli bys "kcial" to moge je poszukac, zrobic fotki i ewentualnie sprzedac lub wymienic
Powrót do góry
Zobacz profil autora
grzeh750




Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łask-Kolumna

PostWysłany: Wto 8:38, 15 Wrz 2009    Temat postu:

Mam w sumie umocowane dwie saperki, szpadel, strażacki toporek, kanister i jednego zip'a. po tym poście już będę mógł wstawiać zdjęcia to wkleję,
jeśli potrzebujesz jakieś mocowania to mam czapkę różnych klamotów w stanie nadającym się do regeneracji w mniejszym lub większym stopniu, blachy do saperek i szpadla sam zrobiłem i część przyspawałem a część przynitowałem.
Jakie ceny ma producent skrzynek i innego tałatajstwa na którego masz namiary? bo w moim pobliżu jest takowy ale tani nie jest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
grzeh750




Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łask-Kolumna

PostWysłany: Wto 12:00, 15 Wrz 2009    Temat postu:

grzeh750 napisał:
Mam w sumie umocowane dwie saperki, szpadel, strażacki toporek, kanister i jednego zip'a. po tym poście już będę mógł wstawiać zdjęcia to wkleję,
jeśli potrzebujesz jakieś mocowania to mam czapkę różnych klamotów w stanie nadającym się do regeneracji w mniejszym lub większym stopniu, blachy do saperek i szpadla sam zrobiłem i część przyspawałem a część przynitowałem.
Jakie ceny ma producent skrzynek i innego tałatajstwa na którego masz namiary? bo w moim pobliżu jest takowy ale tani nie jest.


Tak to u mnie wygląda:
saperki
[link widoczny dla zalogowanych]
szpadel
[link widoczny dla zalogowanych]
toporek- tu wykorzystałem oryginalną strażacką skórkę którą przynitowałem do gondoli
[link widoczny dla zalogowanych]
kanister
[link widoczny dla zalogowanych]
szperacz, od jakiejś starej strażackiej motopompy z wkładem na diodach od latarki, uchwyt dorobiłem sam .
[link widoczny dla zalogowanych]
i jeszcze jedna moja radosna twórczość, bardzo się przydaje w lesie i jak stanie motocykiel z koszem w górze oparty na cylindrze
[link widoczny dla zalogowanych]

co do czapki szpejów to trochę przesadziłem, po ostrych poszukiwaniach okazało się że czapkę ktoś ograbił, ale co zostało to mogę Ci podarować
[link widoczny dla zalogowanych]
I to by było na tyle z fizkultury i wypoczynku masowego.


Ostatnio zmieniony przez grzeh750 dnia Wto 17:14, 15 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
orita




Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 22:05, 15 Wrz 2009    Temat postu:

Prince , zdaje mi sie że Ty bez kosza jezdzisz , to jak chcesz troczyć saperkę ? Bo ja troczyłem do skrzynek , teraz jezdzi w koszu obok siedzenia ( kradną bydlaki ) . W Pokraku (tzw. sprzęt gajowego Maruchy) założyłem bagażnik od M-72 (okazja 2 butelki miodówki) i skrzynki (producent z Rąbienia). Do tego da się założyć skórzaną ramkę od saperki (demobil WP ok. 15 zł.).Gorąco polecam gmole , tylko żeby były w miarę sztywne . Ważne są punkty mocowania ich do ramy . Założyłem też siedzenia od M-72 bo wygodniejsze i lepsza amortyzacja niż w tych nowych . Da się to zrobić bez wiercenia cięcia i szlifowania . Do solówki przydaje się też stopka boczna . Pałąki z przodu i tyłu błotników- do wyciągania z opresji jeśli nieopanowana potworna moc ruska nie wystarczy.Owiewka , (ale buja przy silnym wietrze lub tirze) . Chromowane lusterka -były takie w uralu-do przeglądu i wieszania kasków. Troki z demobilu WP (od 1zł.) - do wieszania wszystkiego . Teraz się zastanawiam nad dodatkowym oświetleniem , może halogen na przednim zastrzale kosza , bo nie mogę się przełączyć na tryb noktowizji i powyżej 50km g....o widać szczególnie w lesie. Kurde, mam kundla, a miało być tak pięknie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
grzeh750




Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łask-Kolumna

PostWysłany: Wto 23:00, 15 Wrz 2009    Temat postu:

orita napisał:
mam kundla, a miało być tak pięknie.


Kundle są najwierniejsze Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Pon 10:10, 21 Wrz 2009    Temat postu:

grzeh750 napisał:
orita napisał:
mam kundla, a miało być tak pięknie.


Kundle są najwierniejsze Laughing

Dokładnie Wink I najodporniejsze.
orita- To do wojskowej. Ledwo zabrałem się za sprzedaż, uplotłem koszyk, przyczepiłem i zacząłem się szykować do sprzedaży, a znów trafiłem ramę , zawieszenie wahaczykowe, tylny błotnik, blok silnika i już w myślach zacząłem składać kolejną starą kaczkę. Lampe jeszcze mam. Zapas części skrzyń i inne pierdołki. Zdecydowanie to choroba Evil or Very Mad Myślę o zrobieniu znów wersji LWP- no a taka z koszykiem wygląda cudnie. W ogóle to jakoś wole starsze kaczki niz emki których nie dość, że naprodukowali, nadal robią Chińczycy, doróbek do tego masa a sam motocykl jest mały i jego właściwości użytkowe dużo gorsze niż k750.
Grzechu- Twoje zapasiki na wypadek W są warte grzechu. Oczywiście ze sie pisze. Co za te uchwyty?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
grzeh750




Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łask-Kolumna

PostWysłany: Pon 15:56, 21 Wrz 2009    Temat postu:

jak się dogadamy z prądnicą to dołożę jako gratis
Powrót do góry
Zobacz profil autora
orita




Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 21:01, 21 Wrz 2009    Temat postu:

O przepraszam , ich myśl konstrukcyjna podąża drogą Mao . Jeszcze kilka lat i odkryją K-750 a za jakieś 20-30 lat dojdą wreszcie do szczytowego punktu rozwoju techniki motocyklowej i wymyślą Urala (i pewnie zaraz potem padną na kolana jak Irbit). A nie myślałeś Princu o Uralu na suwakach? Bo jako zboczeniec Uralowy to myślę że to najpiękniejszy z motocykli . Ja też mam plan kupna takiego tylko na razie mizeria finansowa mnie powstrzymuje . Podobno takie tez jezdziły w MON-ie ale zdjęć nie znalazłem . A z tą chińską M-72 to najbardziej mi się podobała reakcja sprzedawcy na pytanie "Czy dajecie gwarancję(to ja) .Tak oczywiście(to Pan Sprzedawca). A na ile kilometrów lub lat (znowu ja). YYYYY...(to Pan) . No bo wie pan różne firmy rozmaicie to rozwiązują , dają gwarancję na np. 2 lata lub 100.000 kilometrów , a wy na ile dajecie ? (ja) YYYYY...(Pan) A serwis firmowy ma bardzo rozgałęzioną sieć? (ja) YYYYY...tego ...(Pan subiekt) To do widzenia Panu(ja)."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrupa




Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 733
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 21:39, 21 Wrz 2009    Temat postu:

Orita a widziałeś to:
Żeby zamocować ramę wózka bocznego trzeba było podciąć żebra cylindra :O
Mnie rozbawiła lampka koszowa - podróba lampki od jawy kiwacki czy jakoś tak (podobno to też podrabiają)
Ogólnie byłem wstrząśnięty jakością tego motocykla: części nie spasowane, lakier jak by go kładł piekarz, dobre były pałąki przedniego błotnika - przymocowane tak jak by to robił ślepy chińczyk - o psia mać przecież to ich robota Razz Dla mnie dramat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
orita




Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 22:06, 21 Wrz 2009    Temat postu:

Odpowiem słowami poety :"YYYY..." Mną ten widok też wstrząsnął aż musiałem zażyć krople . I te legendarne połączenia odlewów silnik-skrzynia z centymetrowym progiem , lampka też niezła. A to wszystko za jedyne 21.000 zł.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Wto 7:59, 22 Wrz 2009    Temat postu:

orita napisał:
O przepraszam , ich myśl konstrukcyjna podąża drogą Mao . Jeszcze kilka lat i odkryją K-750 a za jakieś 20-30 lat dojdą wreszcie do szczytowego punktu rozwoju techniki motocyklowej i wymyślą Urala (i pewnie zaraz potem padną na kolana jak Irbit). A nie myślałeś Princu o Uralu na suwakach? Bo jako zboczeniec Uralowy to myślę że to najpiękniejszy z motocykli .

Oj nie tak prędko. Urale już robią. Robili tez fajne kopie silników bmw z lat 80tych. Motocykle radzieckie (zdradzieckie) to był chyba dar przyjaźni w tych latach kiedy sie lubili a nie cały czas tak było wiec nie dostali instrukcji do urali i wiele elementów opracowali sobie sami. To co jest widoczne z klasyków to, że robią jeszcze zjawki i kopie jakiegoś fajnego brytola. A poza tym pewnie skopiowali wszystko co tylko sie da, tylko stwierdzili że za drogo, za skomplikowanie żeby to obsługiwać a na zachodzie za mały popyt. Tak mi to wygląda i ameryki tu pewnie nie odkrywam.
Co do urala na suwakach to m62 i wczesne M63 na głębokich błotnikach zdecydowanie najładniejsze motocykle radzieckie ale schamiałbym to silnikiem beemki. WstyT mi- ale taniej wychodzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
orita




Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 20:42, 22 Wrz 2009    Temat postu:

Prince - mam dokładnie taki sam plan jak Ty. Silnik bawarski (może jeszcze skrzynia) w radzieckiej ramie . Myślałem od Bmw r69 . Moce jeszcze takie że nie zmieli dyfra i zero elektroniki . A z tymi licencjami to nikt chyba nie wie , zresztą żeby opatentować konstrukcję Urala trzeba chyba dowieść że to jezdzi a jak wiadomo powszechnie to nie jest możliwe . Nie wiedziałem że już wspieli się na tak wysoki stopień rozwoju cywilizacyjnego i opanowali produkcję urala - masz może fotki tego cuda(ka) . W kosmos to łatwo polecieć ale zbudować jeżdżącego ruska to już nie tak prosto np. tacy koreańczycy,satelitę zbudowali ale prace nad ruskiem nadal trwają .Wiadomo wysoka technologia .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
granat




Dołączył: 26 Wrz 2009
Posty: 694
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 10:25, 26 Wrz 2009    Temat postu:

Chinczycy skupili sie teraz na kopiowaniu japonii, jest to znacznie mniej absorbujace:)A ostatnio zaprzyjazniony rusek żucił mi patent-bo mam w piecu gUrala wałek rozrzadu z grubym wiencem(wtajemniczeni wiedza o co kaman)a mozna spokojnie wsadzic z cienkim, ale trzeba wymienic popychacze na okrągłe, nie bardzo wiem czemu, poza tym, ze kanciate sie szybko(co to znaczy w rusku???zaraz? )zuzywały.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emku




Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Płock

PostWysłany: Pią 8:02, 09 Paź 2009    Temat postu:

Może podczepie pod ten temat sprawę oznaczen taktycznych. Co tak naprawde powinno byc i gdzie?? Cisnienie opon na błotnikach czy to tylko kopia od BMW ?? Oznaczenia na tylniej częsci wózka juz spotykalem na zdjęciach historycznych ?? Co jeszcze bylo a co jest wymyslem współczesnym??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Tematy ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin