www.kolyaska.fora.pl

wild

bardzo dziękuję za taką "paczkę" niezmiernie mnie ucieszyła Very Happy

podsumowując:

jestem ciekawa waszych spostrzeżeń - dla ułatwienia dyskusji, zdjęcia ponumerowałam

Gośka

dzikijunak

Numery się ładnie pokrywają rocznikowo.
Kodowania (parzyste/nieparzyste) nie stosowali Smile

, tylko lecieli po kolei.
Porównując z numerami braci słowian ze wschodu też się zgadza.

Na allegro trafiaja sie bloki podrabiane, często z slników stacjonarnych. Maja oznaczenia starych emek (sygnatury fabryczne) i jajko na prądnicę.
Kowale bija numery, ala często nie takim numeratorem jak trzeba, w złym miejscu lub wg niewłaściwej kolejności.
Są też bloki z podrobiornym numerem w czasach jak numer silnika był w dowodzie i musiał się zgadzać z motocyklem.

Mam trochę tego materiału poglądowego na dysku.

Gośka, cieszę się, że zrobiłem Ci niespodziankę. Sam mam wiele materiałów z Twojej strony.

pozdr
S

Rura

4 tysiące przez 2 miesiące w 42 zrobili? Jeszcze w połowie roku? Wydawało mi się, że fabryki dopiero się rozkręciły mniej/więcej po sierpniu 42.

wild

no prawie się "pokrywają" - zdjęcie nr 4 w stosunku do nr 3 oraz 5 Wink

zaznaczę, że kolejność układania fotografii zrobiłam następującą- rok, miesiąc, numer.

dziki - najbardziej mnie ucieszyła fotka z numerem 2417 - 9 - 41. widać cechy, ładny krój numeratorów.

a teraz pytanie: ile mogli produkować motocykli na dzień? (zakładając, że zakład pracował na 3 zmiany)

Gośka

śmigiel

Według mnie nr 4 nie jest oryginalny - nawet nie pasuje do kolejności

Między wrześniem 41 a wrześniem 42 wyprodukowali ok 2200-2600 sztuk
czyli ok 200/ mies 7/dzień
potem trochę przyspieszyli sierpień 43- sierpień 44 ok 3400 sztuk
czyli ok 300/mies 10 dzień

Rura

Tak też mi się wydawało. IMHO i 4 i 5 są lekko jakby nieoryginalne.

dzikijunak

Wasza wątpliwości są uzasadnione, chociaż w przypadku Nr 5 blok wydaje się nieruszany, poniżej zdjęcie silnika z drugiej strony (N):

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

dodatkowo jeszcze jeden numer, który może byc kowalska robotą (sprzedający cwaniak).

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

wild

wiem kto był/ jest właścicielem silnika z pod "5".
trzeba zauważyć, że krój numeratorów (antykwa klasyczna) jest naprawdę charakterystyczny dla lat 41-42.

numer z pod "4" i ostatnia fotka, którą dodał dziki to ewidentne kowalstwo.

Gośka

śmigiel

nr 5 jest dobry - nr wygląda na oryginalny i odpowiada kolejności.

Wg mnie nr 1 jest zły i ten ze zdjęcia ostatniego też lipa.

Rura

Nie będę się upierał, bo wiedzę mam za małą, ale 2 tam nie wygląda jak przy numerkach dalej Wink

.
Dalej kowalstwo artystyczne widać, poznać rękę fachowców różnorakich Wink

.

GABE

wild - co oznaczały te kółeczka przed i po numerach? Coś podobnego było w BMW. Czy to nie jest jakaś ściema, żeby bardziej uwiarygodnić numer? Dlaczego numery były z prawej strony i która strona silnika jest właściwa do któregoś tam roku?

Rura

IMHO kółeczka to właśnie część sławetnych "gwiazdek", później zaczęły się pojawiać romby i inne figury. Numer robotnika i zmiany.
Ale poprawcie mnie jak się mylę.

śmigiel

Te kółeczka z nr w środku to tak jak pisze
Rura znaki odbioru technicznego.
Nie wiem, do którego roku był nr po prawej stronie- w 48 jeszcze był.
Przeniesiony został wtedy, kiedy pojawił się dodatkowy nadlew
na nr.

GABE

A te dużo późniejsze silniki (lata 50-te) które mają numer na nadlewie i dodatkowy nad popychaczami?

śmigiel

Reasumując -najpierw nr po prawej stronie nad popychaczami - do roku ???
Od roku ??? nr na nadlewie a nad popychaczami po lewej stronie miesiąc i rok.

Są odstępstwa - np bloki z nr na nadlewie ale bez bitej daty ( po lewej stronie )

Bloki silnika to jeszcze w miarę prosta sprawa - a obudowy skrzyń biegów i nr na nich
to dopiero zagadka.