www.kolyaska.fora.pl

zsrrider · Wysłany: Nie 22:05, 12 Mar 2017 Temat postu: k-750, ogłoszenie, doradźcie

Witam, jestem tu nowy, nie znam się na ''ruskiej motoryzacji", ale ostatnio bardzo zainteresowałem się tym tematem. Można powiedzieć, że wręcz zakochałem w tzw Katarzynie.

zsrrider · Wysłany: Nie 22:05, 12 Mar 2017 Temat postu:

Chciałbym zakupić coś w tym stylu, tak jak wspomniałem najlepiej żeby to była k-750 , wypatrzyłem coś takiego:

zsrrider · Wysłany: Nie 22:07, 12 Mar 2017 Temat postu:

Sorry, że tak w kawałkach ale ze względu na regulamin forum, mogę wstawiać linki do stron www dopiero po zamieszczeniu przynajmniej 3 wypowiedzi

zsrrider · Wysłany: Nie 22:08, 12 Mar 2017 Temat postu:

Tu są owe linki do Kachy:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

co niej powiecie? warto? (oczywiście rozumiem, że nie da się tak po zdjęciach wszystkiego wywnioskować, ale powiedzcie jak to wygląda z perspektywy bardziej doświadczonego motórzysty)
Dodam że cena w ogłoszeniu wynosi 3600zł

Bardzo proszę o pomoc,
pozdrawiam

Prince · Wysłany: Nie 23:44, 12 Mar 2017 Temat postu:

Więcej dniepra niż kachy. Wygląda jak skarbonka bez dna i perspektyw.

jakubM-72 · Wysłany: Pon 7:40, 13 Mar 2017 Temat postu:

Jeśli mogę coś doradzić to złóż zamówienie na k-750 u sprzedawcy i myślę że coś ciekawego Ci przywiezie (motor ze zdjęć wcale tak źle nie wygląda jak na rusina). Musisz się trochę dokształcić żebyś wiedział co konkretnie chcesz bo kasiek było dużo, dziubek motors może Ci "trochę" o nich powiedzieć. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

zsrrider · Wysłany: Pon 16:07, 13 Mar 2017 Temat postu:

Przecież jak złożę zamówienie to równie dobrze gość może mi wcisnąć jakiś złom... i wyjdzie na to samo.
Myślę, że mniej więcej wiem czego chcę:
1. moto musi mi się podobać, nie przeszkadzają mi ''kundle''
2. musi jakoś jeździć- wiadomo, że trochę podłubać w takim sprzęcie to czysta przyjemność, ale jeżeli będę się bał tym wyjechać dalej niż 10km od domu, bo po prostu będzie mała szansa na powrót w całości, na kołach no to będę się musiał nad tym powaznie zastanowić.
3. zależy mi na możliwości jazdy solo
4. dostępność lub możliwość w miarę prostego dorobienia części
5 no i oczywiście ograniczone fundusze, mogę w to wpakować max 3600zł, no chyba że rodzice coś dorzucą Smile

hardcor · Wysłany: Pon 16:52, 13 Mar 2017 Temat postu:

Sorry ale z takim budżetem i wymaganiami to sobie lepiej rower kup.
3,6k przy rusku to dopiero prolog.

zsrrider · Wysłany: Pon 16:59, 13 Mar 2017 Temat postu:

Aktualnie tyle mam, na wakacjach będę mógł doinwestować jeszcze jakieś 3k

Cyrograf15 · Wysłany: Pon 17:15, 13 Mar 2017 Temat postu:

No to kupuj coś taniego, jeżdżącego byle z papierami.
Wojtek

dziubek25077 · Wysłany: Pon 23:13, 13 Mar 2017 Temat postu:

W tym budżecie celuj w dniepra w miarę nie zmordowanego, a za kolejne 3000 zł przeistoczysz poczwarkę w motyla (dniepra w kache) Wink

Oryginalnej kaśki z tych pieniądzach nikt nie sprzeda

klapek · Wysłany: Wto 9:34, 14 Mar 2017 Temat postu:

Za 3k zrobisz silnik - za ile lat chcesz się tym przejechać..?

zabool · Wysłany: Wto 9:34, 14 Mar 2017 Temat postu:

Nie chce psuć radości , ale może jakąś japonie.
Jest tańsza w zakupie , tańsza w częściach i naprawach.
Lepiej radzi sobie jako solówka.

Ruski choć nie wygląda to droga i czasochłonna zabawka.
Nie da się kupić i założyć "używki".
Używane części są podłej jakości , nowe nie są lepsze ;/ więc kupujesz częśc i dopasowywujesz ją do posiadanego sprzętu Wink

.
Jest spora szansa że tą samą część wymienisz wiele razy zanim to zacznie jeździć.

Żeby nie było że jest tylko źle :
-poznajesz mnóstwo ciekawych ludzi
-wszyscy gratulują ci iż-a,junaka,bmw i patrzą z zachwytem jak w nocy bez latarki po raz kolejny przykręcach głowicę,gaźnik,dyfer(czy co tam się tym razem urwało)
-znasz większość tokarzy,szlifierzy i innych magików w okolicy , a do tych lepszych masz prywatne telefony
-zniżka na paste bhp z miesiąca na miesiąc jest coraz większa Wink

Za 3600 powinienes kupić jakiegoś dniepra
Za 3000 w miare doprowadzisz mechanike do porządku
czyli za 7000 (coś tam dołożysz na przesyłki , paliwo...) masz coś co jeszcze nie wygląda , ale już da się tym kawałek przejechać.
Czyli się da Wink

Tomek78 · Wysłany: Wto 16:15, 14 Mar 2017 Temat postu:

Zabool- brawo,jest dokładnie jak piszesz Laughing

Splakany zwłaszcza z pasty do rąk. Laughing

Kolego zsrrider-to wszystko prawda.Droga trudna i wyboista ale warto jeśli starczy Ci zapału i cierpliwości.O kasie nie wspominam bo rusek nie jest tani.Powodzenia!

Cyrograf15 · Wysłany: Wto 18:08, 14 Mar 2017 Temat postu:

Straszycie Chłopaka! Najlepsze jest to że przy sprzedaży nie ma najmniejszych szans na odzyskanie zainwestowanej kasy, własna praca i kilometry zrobione od tokarza przez bazar do lakiernika to abstrakcja od samego początku Very Happy

Wojtek