www.kolyaska.fora.pl

marcello · Wysłany: Śro 11:51, 23 Mar 2016 Temat postu:

Daytona nie Daytona ale jak Ci zabraknie pół metra przy hamowaniu za naczepą tira to jedynki wylecą. A jak mawia mama mojego kumpla zęby 3 razy nie rosną.

dziubek25077 · Wysłany: Śro 14:07, 23 Mar 2016 Temat postu:

Jak ktoś decyduję się na pełen oryginał motocykla wraz z nitowaniem nie bierze się pod uwagi zapieprzanie za tirami po 140km/h autostradą jak pewien kolega z forum, jakoś nie widzę w tym przyjemności

kris-tofer · Wysłany: Śro 19:55, 23 Mar 2016 Temat postu:

Tiry nie polecą 140 Smile

Rusek poleci, dobry hamulec i pizda przed siebie na pełnym ogniu Smile

Prince · Wysłany: Śro 20:21, 23 Mar 2016 Temat postu:

Jak orginal to lepiej posmarować bębny towotem. Wżerów od stania pod kocem nie będzie ;]

marcello · Wysłany: Śro 23:00, 23 Mar 2016 Temat postu:

Zgadzam się. Oryginał oryginałem ale czas ucieka i pewne elementy trzeba wymieniać. Ale jakby ktoś chciał to mam dwa wiadra oryginalnego błota z 1946 roku jakby ktoś nim chciał umazać moto na oryginał Laughing

Nie wiem też skąd 140 km/h się wzięło. Kielce możesz zostawić nawet przy 40 Smile