Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

sprzęgło m-72
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Spiker




Dołączył: 20 Gru 2010
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Pią 4:06, 22 Wrz 2017    Temat postu:

marcello napisał:
Nie rozumiem tylko gdzie koło zamachowe ma odrzutnik oleju?

Może nie typowy "odrzutnik". Miałem na myśli gwintowe nacięcie powodujące przy obrotach wtłaczanie oleju do wnętrza silnika.

marcello napisał:
Wał napędowy typowo po rusku tuningowany Smile gumówa i spawara!

Oczywiście tego nie zakładam, mam już inny.

marcello napisał:
Stożek na wale też "piękny"

Szkoda, bo ten wał jest po regeneracji. Nie rozumiem dlaczego zlecający regenerację nie zadbał o czop przy okazji ... Da się zdobyć, przełożyć i wycentrować ten fragment wału aby uratować całość?

Dzięki za wszystkie porady. Szkoda, że będę musiał kupić praktycznie całe nowe sprzęgło wraz z zamachem.
Na dzisiaj plan jest taki:
- kupuję nowe koło zamachowe wraz z kołkami (np. Dniepr) i nowe tarcze stalowe - poradźcie tylko jakie źródło;
- zakładam podporę z simmeringiem (mam nową);
- kupuję komplet nowych sprężyn;
- tarcze cierne regeneruję (wielowpusty piast wyglądają jeszcze przyzwoicie);
- kupuję łożysko wycisku wałeczkowe, nowy pręt wyciskowy;
- nowe śruby do skręcania sprzęgła, śrubę zamachu i jej zabezpieczenie już mam.
Dodatkowo:
- prawdopodobnie zakładam "nowy" wał korbowy (który wykonany jest o wiele gorzej niż ten stary, ale ma za to idealne czopy). Dam tylko do sprawdzenia i wycentrowania, bo nie jestem go pewny, no i muszę dać tulejki pod maluchowskie sworznie, więc bez rozbiórki wału się raczej nie obędzie. Niebawem dam fotki jak to wygląda ...


Ostatnio zmieniony przez Spiker dnia Czw 6:49, 28 Wrz 2017, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marcello




Dołączył: 04 Mar 2016
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 10:33, 22 Wrz 2017    Temat postu:

Czyli robisz jak dla siebie Smile
Zamach można uratować, ale reszta, jak zresztą wiele części w ruskim, no to powinna spotkać się ze stwórcą Smile.
Skoro wał chcesz i tak rozbierać - przełóż czop z nowego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 3917
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 11:10, 22 Wrz 2017    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Kup coś takiego i masz całe sprzęgło.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spiker




Dołączył: 20 Gru 2010
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Pon 4:40, 25 Wrz 2017    Temat postu:

Jeszcze raz dzięki za podpowiedzi ...

Czy na pewno koło zamachowe Dniepra jest takie jak w M-72? Dowiedziałem się właśnie, że jest lżejsze, silnik chodzi mniej płynnie, a stożek nie do końca taki sam i wymaga przeróbki (inaczej koło będzie dalej odstawać niż powinno).

Rozważam więc na poważnie zregenerowanie tego koła (nowe kołki), które mam, jak nie da się kupić takiego od dolniaka w lepszym stanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spiker




Dołączył: 20 Gru 2010
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Śro 4:22, 27 Wrz 2017    Temat postu:

Prince napisał:
Ten kto regenerował wał słabo podszedł do sprawy- powinien dać znać, że stożek jeśli lipny i poczekać na Twoją decyzję.

Dla przypomnienia: Kupiłem emkę w kartonach z częściowo rozgrzebanym remontem ... i zagubionymi niektórymi elementami (np. wydechy). Wał był już po regeneracji jak kupiłem, nigdy po niej nie zakładany tylko odebrany po usłudze - tak więc to poprzednik zawalił. Zresztą podobnych niby zregenerowanych części a tak naprawdę do kosza lub poprawki było więcej (np. sztyce suwaków). Wierz mi Prince, ze ja bym wszystkiego dopilnował. Ale za te kilka stówek i tak nie mogę narzekać ;0
Jak wspominałem kupiłem drugi wał, niby nowy i nie chiński, ale po jego odkonserwowaniu z ruskiego smaru stwierdziłem jego jakość wykonania o wiele gorsza niż tego starego regenerowanego (np. odkuwki korbowodów). Luzów nie ma, czopy oczywiście idealne. Gdyby nie ten nieszczęsny stożek to zakładałbym ten stary wał (czop od strony rozrządu jest idealny).
Bez rozbiórki wału (któregokolwiek) i tak się nie obędzie bo muszę zmienić tulejki w korbowodach pod sworznie "malucha". Przy okazji okaże się jak była zrobiona regeneracja (czy na koszykach czy też rolka przy rolce). W nowym wale muszę sprawdzić czy korbowody są idealnie proste, bo coś mi na oko nie pasi.

Kontynuując temat sprzęgła. Jakbym ratował stare koło zamachowe to jakie są szanse na poprawną wymianę kołków w warunkach amatorskiego warsztatu? Czy rzeczywiście bez prasy się nie obędzie? Mam świadomość konieczości ustawienia gwintowanych końcówek w jednej płaszczyźnie.


Ostatnio zmieniony przez Spiker dnia Śro 11:04, 27 Wrz 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Śro 6:46, 27 Wrz 2017    Temat postu:

KOło zamachowe dniepra ma większą średnice pod symer podpory. Nie kombinowałbym w tym kierunku jeśli chcesz zachować filc.

Ten kto regenerował wał słabo podszedł do sprawy- powinien dać znać, że stożek jeśli lipny i poczekać na Twoją decyzję.


Ostatnio zmieniony przez Prince dnia Śro 6:47, 27 Wrz 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Śro 18:39, 27 Wrz 2017    Temat postu:

Co sie porobiło ze kolejność postów sie porypała? oO

Kołki sprzęgła tylko na prasie. Dodatkowo robiłem z grzaniem zamachu i chłodzeniem kołków. Nie wiem ile to daje bo wolałem nie rydzykować bez.

Palnik, tulejka dystansująca śruba z drobnym gwintem i praska. Nie musi byc jakaś mega. Wisienką na koniec może być tokarka żeby stoczyć kołki na idealnie tą samą wysokość.

Myślę, że masz świadomość ale lepiej w wątku nadmienić dla innych, że " odświeżając" stożek to koło może siąść za głęboko. Zwłaszcza, że zwykle nie ma dobrej "bazy" żeby go prawidłowo obrabiać. I z reguły takie akcje nie wychodzą.


Ostatnio zmieniony przez Prince dnia Śro 18:40, 27 Wrz 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spiker




Dołączył: 20 Gru 2010
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Czw 6:42, 28 Wrz 2017    Temat postu:

Prince napisał:
Co sie porobiło ze kolejność postów sie porypała? oO

Z pewnością nie wysyłałem ostatniej wiadomości o 4:22. Zegar w kompie mam ustawiony poprawnie.
EDIT: Ta wiadomość znowu pokazała się na forum z godziną wcześniejszą niż rzeczywiste wysłanie (6:42 zamiast 7:42). Coś nie tak z serwerem an którym jest forum? No bo do zmiany czasu jeszcze trochę zostało.

Prince napisał:
Kołki sprzęgła tylko na prasie.

Tego się obawiałem. Confused Zrobię dokładne fotki stanu obecnych kołków i ocenicie, czy trzeba wymieniać. Ale z tego co pamiętam jakieś wgłębienia po tarczach stalowych są widoczne.

Prince napisał:
Myślę, że masz świadomość ale lepiej w wątku nadmienić dla innych, że " odświeżając" stożek to koło może siąść za głęboko.

Myślałem o tym aspekcie sprawy. Niestety wał i koło zamachowe kupiłem już po docieraniu stożka. Na pewno nie ma sensu robić kolejnego docierania, bo to tylko pogłębi problem. Zrobię test zalecany przez niektórych mechaników - nałożę koło na wał lekko je dobijając i podnosząc za wał na bezpieczna wysokość sprawdzę czy koło nie spada pod własnym ciężarem. Czy pozytywny wynik gwarantuje sukces w późniejszym użytkowaniu?
Aby sprawdzić czy koło już za bardzo nie siada będę chyba musiał zamontować na próbę wał do karteru. Czy jest jakaś prostsza metoda? (znany jest wam nominalny wymiar np. od koła zamachowego do charakterystycznego punktu wału?)


Ostatnio zmieniony przez Spiker dnia Czw 6:50, 28 Wrz 2017, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 3917
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 16:21, 03 Paź 2017    Temat postu:

Stożek wału prawie na równo siada z powierzchnią zamachu. Jak jest coś kombinowane i siada głębiej to się nie da dokręcić, bo wał wystaje z zamachu, lub są ślady szlifowania (skracania) wału. Sznur łojowy moim zdaniem i tak trzeba wymienić na simering, zatem nie ma znaczenia od czego zamach.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin