www.kolyaska.fora.pl

kwiatol2

Witam.
Zaczne od tego,że motor zimny pali normalnie,na krótkich dystansach jest ok.Ale po ok godzinie ciągłej jazdy przy redukcji na niski bieg silnik ma problem z wkreceniem sie na obroty{1 gar}.przerywa ale nie kicha i nie strzela-jak wejdzie na obroty to jest ok do kolejnej redukcji{ruszanie z pod swiateł,stopu itp itd}.co to może być? układ paliwowy czy też prąd?
nadmienie że kranik nie podaje tej samej ilości paliwa na gażniki{zauważalne gołym okiem}.ten na który idzie mniej wahy właśnie przerywa co sugerowałoby uklad paliwowy.ale znowu ten sam po odpaleniu silnika i po jeżdzie pozostaje nagrzany w minimalnym stopniu{nie parzy dłoni} w przeciwieństwie do drugiego gara,który już chwile po odpaleniu jest mocno rozgrzany.świece wymieniałem,zamieniałem i bez zmian.czy ktoś wie co to może być.może ktoś mial podobne objawy?
Z dziką chęcią wypuściłbym się dalej ,ale z takimi przypadłościami to trochę za duże ryzyko.
kwiatol.

Michel18

Jak idzie dotknąć drugiego gara to nie masz na nim zapłonu, świeca rozdzielacz kable fajki itd do sprawdzenia. Zamula na początku bo musi walczyć ze sprężaniem na drugim garze, dlatego potem tego nie odczuwasz.

meter30

Dolej paliwa. Mój jak tak ma, to znaczy że wacha jest już na wykończeniu. Nie walczę z tym tylko pilnuję poziomu

Cyrograf15

Jaki to silnik? Jaka instalacja zapłonowa? Jakie gaźniki? Sorry, kryształowa kula wpadła mi pod warsztat i nie chce mi się po nią schylać.
Wojtek

kwiatol2

wielkie sorry.nie napsalem wszystkiego.
silnik górnniak,gazniki 301 ,paliwo zawsze mam [nie lubie gdy los mnie zaskakuje}zapłon standardowy,jeszcze nie elektroniczny{choć się zastanawiam}.zastanawiające jest dla mnie to ,że po odpaleniu chodzi na 2 gary dopiero potem czuć słychac że pyka na 1 gar.

Robert-Lampa

W Twoim pytaniu jest odpowiedź.

'' kranik nie podaje tej samej ilości paliwa na gażniki{zauważalne gołym okiem}.ten na który idzie mniej wahy właśnie przerywa co sugerowałoby uklad paliwowy.ale znowu ten sam po odpaleniu silnika i po jeżdzie pozostaje nagrzany w minimalnym stopniu{nie parzy dłoni} w przeciwieństwie do drugiego gara,który już chwile po odpaleniu jest mocno rozgrzany.''

Nie dostaje paliwa więc nie pali i jest zimny. Czego Ty jeszcze szukasz?

Cyrograf15

Jaka cewka? Sprawdzałeś czy jest iskra kiedy gar przestaje pracować?
Wojtek

kwiatol2

Witam .
Drodzy koledzy temat zamknięty.wymiana kranika,świec.200 km wkoło komina i działa bez zarzutów.
dzięki za sugestie i podpowiedzi.
kwiatol.