Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

problem z naprawa tlumika
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brader 8888




Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice tomaszowa lub.

PostWysłany: Czw 17:31, 31 Sty 2013    Temat postu: problem z naprawa tlumika

Mam taki problem z tlumikiem bo są na nim małe wgnioty i chciałbym to czymś pouzupelniac bo będzie on malowany na czarno. Może ktoś ma jakieś pomysły albo robił już coś takiego bo chciałbym żeby to estetycznie wyglądało i nie odpadło podczas eksploatacji?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 3942
Przeczytał: 19 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 19:24, 31 Sty 2013    Temat postu:

Nic z tego, za ciepły element i szpachla odpadnie. Można zalać mosiądzem i szlifować, można rozciąć tłumik po spawach, wyklepać i spawać ponownie. Obawiam się że koszty takiej zabawy przerosną zakup nowych.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Czw 19:27, 31 Sty 2013    Temat postu:

Ołowiem by nie dało rady?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
endrju




Dołączył: 05 Sie 2012
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wieleń/wielkopolskie

PostWysłany: Czw 21:58, 31 Sty 2013    Temat postu:

Ja spawałem takie rzeczy, potem szlifowanie na gładko - po chromowaniu śladu wgniotów nie było.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 3942
Przeczytał: 19 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 22:45, 31 Sty 2013    Temat postu:

Jak najbardziej można spawać tyle że prościej lutować. Lut ołowiowy jest trudniejszy do wykonania od cynowoołowiowego. Są to luty miękkie > słabe, temperaturowo wątpliwe (200-250C).
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
j35




Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ok.Szczecinka

PostWysłany: Czw 23:16, 31 Sty 2013    Temat postu:

Jak te wgnioty są nie za BOLSZE ,tak jak u mnie, to można z powodzeniem to zaspawać, zalać, nasmarkać -jak kto woli migomatem.U mnie to się sprawdziło.Punkt po punkcie ,szlifowanie ,dospawanie i tak dalej, i było super zamalowałem i nie było śladu-dopuki nie przycedziłem w kamień.Naprawiałem tak rybke od WFM-ki i w mojej katarzynie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tadzioh




Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Budy Stryjewskie okolice Łasku

PostWysłany: Pią 0:57, 01 Lut 2013    Temat postu:

Prince napisał:
Ołowiem by nie dało rady?
tym pozyskanym z akumulatora tak, bo o kupnie ołowiu bez dodatków można zapomnieć, zawsze czymś spaprany, jak cyną to proszkowo nie pomalujesz bo przy grzaniu zjedzie, a jak cynkiem to w ogule nie złapie albo od drgań odleci. Co do lutowania ołowiem to tylko na czysty metal bez kwasu i pobielania czy tam jakich past to pod cynę, pod ołów czysty zmatowiony metal.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Pią 7:49, 01 Lut 2013    Temat postu:

szarpaka sobie zrób z preta 8mm w kasztalcie krzyza i zakladasz ciezarek robisz szczepik delikarny i uderzasz ciezarkiem o zderzak i szczep sie urywa i znowu w innym miejscu szczepik i ta sama operacja......troszke cierpliwosci i powyciagasz na ideal.
Ja tak zawsze robie jak jest porofil zamkniety w samochodach itd itp.
Na koncu tam gdzie za bardzo wyszlo malutki mloteczek i powbijac i szlifierka z tarcza listkowa i delikatnie wyrównaj a pozniej raczka i wygladzic papierkiem ....Smile)).
Oczywiscie na samym poczatku zamocowac trzeba na sztywno wydech:)))


Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Pią 7:52, 01 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
brader 8888




Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice tomaszowa lub.

PostWysłany: Pią 7:53, 01 Lut 2013    Temat postu:

A co sądzie o tych spawach na zimno są takie do wysokich teperator i robi się z tego bardzo twarda masa może to by zdało egzamin bo jeszcze widziałem też na allegro kleje cemetowe do tlumikow ale jakoś nie mam do tego przekonania?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Pią 7:58, 01 Lut 2013    Temat postu:

Ten klej cementowy to badziew i sprawdza sie jak zakladasz tlumik na laczeniu ale w samochodzie bo w moto jak to wyglada????? ehhhh zrob tak jak Ci napisalem i bedzie malina.Troszke zdolnosci manualnych i wprawy i dasz rade:)))
odnosnie spawania to tez mozna normalnie Mag lub Tig uzupelnic lub palniczek i na mosiadz lub srebro najlepiej.
Powrót do góry
brader 8888




Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice tomaszowa lub.

PostWysłany: Pią 11:29, 01 Lut 2013    Temat postu:

Dawid1981 a możesz bardziej ten twój sposób rozwinąć bo nie bardzo zrozumiałem o co chodzi ci może ocoś takiego jak wiercenie otworu i wyciąganie wgniotu przez ten otwór?możesz rzucić jakieś zdjęcie tego urządzenia bym był ci bardzo wdzięczny.

Ostatnio zmieniony przez brader 8888 dnia Pią 11:32, 01 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Pią 12:04, 01 Lut 2013    Temat postu:

Taki prowizoryczny szkic na szybko hahaha.Wykonanie dowolne -czy z kwadratu czy preta ,obojętne.Im wieksza sila potrzebna to dorabia sie wiekszy cieżarek i tyle.Prymitywne ale dziala .Jak jest mniejszy detal z cienkiej blachy to mozna wszytsko gabarytowo zrobic mniejsze -oczywista sprawa:).Szczep sie robi na wgnieceniu i uderza ciezarkiem o zderzak i jak sie szczep sam nie urwie to lekko wylamac na bok a jak bedzie za mocny to podciac lekko szlifierką i wylamac delikatnie.
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Pią 14:03, 01 Lut 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
brader 8888




Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice tomaszowa lub.

PostWysłany: Pią 18:30, 01 Lut 2013    Temat postu:

Wielkie dzięki Dawid1981 za schemat już wiem o co chodzi. Jeszcze jedno takie moje pytanie dla pewności ten "szczep' to delikatny spaw?W poniedziałek sklecę sobie takie urządzenie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Pią 22:41, 01 Lut 2013    Temat postu:

Tak szczep to taki maly spawik haha lub hefcik Smile)) jak tam wolisz:))).Ale szczep to prawidlowe okreslenie lub spoina szczepna:)))) .
Powrót do góry
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 3942
Przeczytał: 19 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 23:18, 01 Lut 2013    Temat postu:

Jak ktoś potrafi operować palnikiem to właśnie tak łapie (szczepia) drut w zagięciu i grzeje do okoła. Ciągnąć za drut wyciąga zagięcie i upala drut na koniec. Dobra metoda, tylko kto to jeszcze potrafi. Znajomy wyciągał mi tak zbiornik paliwa. Na jakiejś amerykańskiej stronie widzałem taki fabryczny przyrząd jaki opisał Dawid. Na końcu pręta był grot z składanym zaczepem. Zagięte drzwi w aucie przebijało się grotem i wyciągało udarowo. Na koniec szpachla i farba i bez ściągania tapicerki i rozbierania gotowe.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin