Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Filip
Dołączył: 19 Lis 2013 Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:15, 02 Lut 2014 Temat postu: Naprawa suwaka dyfra m72 |
|
|
Witam.
Czy można naprawić luźną tuleję suwaka dyfra m72.Chodzi o luz nie między sztycą a tulejką z brązu ale jeżeli luz występuje między obudową aluminiową a rurą metalową , w którą dopiero później wprasowywane są tulejki z brązu.Ma ktoś jakiś pomysł?Można taką część zregenerować czy zostaje oddać do huty? |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Nie 23:27, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Różnie ludzie z tm kombinowali. A to wtłaczali kleje, gwintowali dodatkowe otwory i wkręcali szpilki, spawali, pruli, ale wszystko to w czasach kiedy nie było chińskich zamienników. Teraz są i według mnie lepiej kupić nową chińską podróbkę, za to nową/sprawną niz rzeźbić coś co ma małe prawdopodobieństwo działać. |
|
Powrót do góry |
|
|
irbit
Dołączył: 07 Kwi 2010 Posty: 188 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubaczów
|
Wysłany: Nie 23:39, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Też mam podobny problem, ktoś ma pomysł jak to naprawić ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Filip
Dołączył: 19 Lis 2013 Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:41, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Dzięki bardzo za odpowiedz.Kompletuję motocykl z 56 roku.Wszystko mam sygnowane imz i niewielką rozbieżność w miesiącach.Mam fabrycznie nowy dekiel ale od irbita i chyba będę musiał zepsuć i zaspawać wlew oleju.
Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Filip
Dołączył: 19 Lis 2013 Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:46, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Chińskie części mnie rozwalają na łopatki, jedyne co mam to gaźniki bo regeneracja oryginalnych nie wiadomo czy nie skończy się utopieniem kasy a efekt daleki od oczekiwań. |
|
Powrót do góry |
|
|
śmigiel
Dołączył: 17 Cze 2009 Posty: 631 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pon 18:37, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Można nie psuć dekla od irbita - poczekaj, taki od emki prędzej czy później się trafi.
Możesz spróbować tan dekiel , który masz z luźną tuleją nawiercić w kilku miejscach i wkręcić kontry, które być może utrzymają tuleję.
Jak operacja się nie uda, to żadna strata - koszt roboty to kilka minut z wiertarką i gwintownikiem
A w międzyczasie kupisz taki jak trzeba |
|
Powrót do góry |
|
|
Filip
Dołączył: 19 Lis 2013 Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:20, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Witam.Słyszałem właśnie że trzeba zakołkować i podobno nie będzie się ruszało ale później i tak trzeba zaspawać otwory w aluminium.Podobno to jedyna skuteczna metoda.Wcześniej można jeszcze starać się wypełnić luz klejem do gwintów.
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:08, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Tyle, że do tego trzeba by jeszcze zachować prostopadłość z osią poprzeczną i podłużną motocykla. Przenosisz w któraś stronę i na przykład na suwaku będziesz miał 5 mm różnicy miedzy górnym a dolnym położeniem. I takie to właśnie jest upieranie sie przy originale. Kupa roboty psu w pączka. Ale powodzonka |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 3941 Przeczytał: 20 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 22:24, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
To wszystko jest tak krzywe że 0,5 cm nie ma większego znaczenia. Częsty przypadek po wymianie tulejek i prowadnic suwaków że pojedynczo pięknie chodzą a po zmontowaniu zawieszenie stoi, albo właśnie tuleje wyrwie z aluminium. Te ramy w fabryce byle jak spawane i dobite jazdą z wózkiem. Takie są realia.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Pon 23:00, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Jasne. O ile to nie będzie to 5mm wywalone jeszcze bardziej poza te granice. W trzech płaszczyznach. Co do równoległości suwaków- da się to ogarnąć przy pomocy palnika i samochodowego lewarka. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 3941 Przeczytał: 20 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 23:08, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Do takich zabiegów przydała by się jeszcze płyta do prostowania ram. Co by suwaki nie tylko były równoległe ale jeszcze miały główkę ramy po środku. Tak wiem to wszystko ułuda i iluzja
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
agrupa
Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 23:00, 07 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Z teorii to tyle Z praktyki polecam loctite 603, U mnie po 1000km brak jakiś najmniejszych luzów. Musi być dobrze oczyszczone i WYPALONE! Jestem zdecydowanie za zachowaniem tej pokrywy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 3941 Przeczytał: 20 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 0:22, 08 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
To zwykle nasiąknięte jest wręcz olejami/smarami. Nawet moczenie w acetonie moim zdaniem nie odtłuści poprawnie. Co to znaczy w praktyce wypalić?
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
balu
Dołączył: 19 Lis 2010 Posty: 408 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jasło
|
Wysłany: Sob 8:20, 08 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ja miałem taki sam problem. Miałem jajo około 1 mm. Tuleje z brązu wkleiłem na kleju do metalu dwuskładnikowym a później na frezarce z jednego uchwytu zrobiłem pod sztyce. |
|
Powrót do góry |
|
|
dawers
Dołączył: 20 Paź 2012 Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: poznań
|
Wysłany: Sob 11:00, 08 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Mam ten sam problem z deklem dyferencjału. Luz tulei jest bardzo mały, i jedynie wyczuwalny przy próbie obrotu tejże w pokrywie. Przychylam się do Loctite.
Propozycje chińskich zamienników nie biorę pod uwagę i nikomu tez bym tego nie proponował. |
|
Powrót do góry |
|
|
|