www.kolyaska.fora.pl

Paweł88

Na tyle ile widzicie - będzie nie będzie ? [link widoczny dla zalogowanych] Z góry dzięki za opinię !

brzytwa

Koła od Dniepra, już późniejsze, poza tym resztę mało widać.
Posadź właściciela na moto, sam wskakuj w samochód i niech pojedzie minimum 95km/h (patrz na wskazania w samochodzie). Jak nie pojedzie, to daj sobie spokój.

klapek

gargamel

brzytwa

Przecież chłopak pyta, czy warto.
Dwa lata temu sprzedałem odrestaurowanego Urala m-67 bez kosza za lekko ponad 3 tysiące.
I to bujałem się z nim chyba z rok.
To tak sobie myślę, że ta Kaśka porównując do tego, co ja włożyłem w maszynę broni się tylko tym, że ma oryginalny lakier i jest "nieruszana z epoki" oraz że silnik jest zdrowy.
Ale człowiek uczy się przez całe życie, więc jak macie jakieś inne metody sprawdzenia, czy warto zainwestować w takie coś, to chętnie posłucham.
Bo ceny tego typu pojazdów wzrosły, a ceny pojazdów zza zachodniej granicy, bardziej wyrafinowanych konstrukcyjnie, ciekawszych i nieraz o wiele trwalszych zmalały.
Ja też lubię ruską technikę, ale koszty remontu Kaśki ciągle rosną - szlify, wał, zawory, skrzynia itp, itd. Mnóstwo części trzeba dorabiać i płacić, jak za zboże.
Dlatego ja bym taki motor wziął tylko pod warunkiem, że silnik i skrzynia są OK.
Poza tym dla malkontentów, sprzedający napisał: "Motocykl pali i jeździ. Silnik ładnie pracuje.".
No to my teraz mówimy "SPRAWDZAM".

meter30

Ciśnienie na cylindrach prawdę Ci powie. Zaopatrz się w manometr, trzeba rozgrzać motor i kopać na wyłączonym zapłonie z manetką gazu odkręconą na full. Ciśnienie w granicach 6.5 bar oznacza motocykl po remoncie (ale niewiadomo jakim), ciśnienie 5-6 bar oznacza że jeszcze trochę pojeździsz. Ciśnienie 4-5 bar oznacza "pomyśl o remoncie". Ciśnienie poniżej 4 bar to padlina do remontu od razu. Miej na uwadze, że to dolniak -on odpali i pojedzie nawet przy 3 bar na cylinder (dla porównania silniki samochodowe benzynowe mają ciśnienie na cylindrach 13-15 bar)

Paweł88

Byłem, właśnie wróciłem. Silnik odpala, ale to może o niczym nie świadczyć. Kopniak luźny, łapie pod koniec. Gaźniki leją. Nie jest to motocykl do restauracji, regulacji etc. a za takim się rozglądam, ale do pełnego remontu (na zdjęciach lepiej niż w rzeczywistości). Rama bez dziur, nie połamana, ale "patynka" jest w kolorze postępującej rdzy. Kołyska niby cała, nie ubita dziobem, ale jak podłoga dostałaby piaskiem to byłoby sito. Wszystkie 4 koła - szprychy, obręcze, opony do roboty. Skrzynia wchodzi ok, z wstecznym trzeba się wstrzelić (nie wiem, może tak ma być). Błotnik w kołysce i tylny w motorze są raczej nie do uratowania - zgniłe. Cena 6400 zł jest z lekka o 2.5 tys. za duża. Nie wziąłem.

Gabrielll

Pocieszyłeś mnie kolego. Utwierdziles mnie w fakcie, żeby brać po kosztach, bo i tak wszystko do wymiany. Ja dałem za trupa (M66) 3.5 z wózkiem i założeniem, że wszystko do wymiany Smile

no i wymieniam i nie wiem, czy 12k starczy (z kupnem moto) :/

I tak se myślę, niby dla mnie na 30-tke, ale jak ,zechce sprzedać, to kto mi da te 12? Licząc już po samych częściach???? Smile

klapek

Żeby bez większej obawy, robić trasy po kilkaset km w jedną stronę to obawiam się że te 12k pln jest nierealne. Porządne zrobienie silnika to już 3-4k pln, do tego gaźniki, koła, hamulce, prądy...

Od lat wiadomo że "topi" się w ruska 15 tyś i.. sprzedaje za 10 Wink

Paweł88

Czym dłużej szukam Kaśki zaczynam tracić nadzieje na coś w miarę oryginalnego, w miarę utrzymanego za normalne pieniądze. Jak mam wydać kupę kasy na "nie wiadomo co było robione" to wolę kupić padlinę i sam ją zrobić. Co śmieszniejsze to "odszczelone" sztuki po 12-13 tys. są często skundlone tak, że nawet ja, laik, widzę to od razu.

Znowu ten sam adres bo mam blisko. Pytanie krótkie po zdjęciach - wygląda mi to na prawidłową ramę od Kaśki a nie od nowszego Dniepra z lat 80. Mam rację ? Czy to kolejny wystylizowany mt 10 ?

[link widoczny dla zalogowanych]

Cyrograf15

Rama długa, koła Ural.

Paweł88

Cyrograf15

To są falbany prawdopodobnie Uralowskie, czyli tej samej szerokości jak w Dnieprze czy Kaczce. Półbębny były w M-72, i tam były wąskie szczęki hamulcowe. Sprzedawca powinien jeszcze jako atut dodać że lakier "Handmade" Laughing

Wojtek

klapek

Straszny kundel..

Niedawno był za 9700pln MW-650 w fajnym stanie. Oczywiście do kompletnego remontu, ale warty każdej złotówki..
Nie zniechęcaj się, od czasu do czasu wskakują "rodzynki"

korbowód · Dołączył: 02 Mar 2011 Posty: 284 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

[link widoczny dla zalogowanych]
A ta Katarzyna?