www.kolyaska.fora.pl

szefostwo

Witam,
od jakiegoś czasu rozglądam się za Kaśką, którą mógłbym z powodzeniem zarejestrować i byłaby w stanie co najmniej dobrym - nie do generalnego remontu, ale coś pogrzebać mogę - lubię się uczyć w praktyce.

Czy myślicie, że warto interesować się tą?

otomoto.pl/ural-k-750-k-750-1963r-okazja-z-dok-kosz-M3220964.html

Wydaje się ładna, kompletna, w miarę oryginalna. Martwi mnie natomiast małe zaangażowanie sprzedającego w silnik. Nie wiem na ile możliwe jest to, że nie wymaga kolejnych tysięcy inwestycji.

Jakie jest Wasze zdanie?

Pozdrawiam

grzeh750

Egzemplarz wydaje się niezły, aczkolwiek osprzęt kierownicy( i chyba sama kierownica) , choć fajny to nie od tego , dla mnie to wadą nie jest ale ja jestem kundlarz, natomiast zestawienie poniesionych kosztów trochę mnie dziwi, szczególnie cena opon żużlowych , koszty lakierowania u mnie mogą być mniejsze, więc się nie czepiam, to zależy od cen materiałów jakich użył, co do silnika to faktycznie niewiele pisze co było robione, ale jest numer tel. zadzwoń i pogadaj.

szefostwo

Rozmawiałem z nim. Powiedział, że go rozebrał, po czym uszczelnił, zawory wyregulował i tyle, bo wszystko wyglądało dobrze. Ten silnik ma jednak 50 lat, więc nie łudzę się, że jest jak nówka. No ciekawe.

Poza tym - czy coś przy nim dzwoni jak sobie chodzi na wolnych obrotach (film), czy mi się wydaje?

gemini-ah

Może silnik był wymieniony. Wydaje mi się, że w '63 stosowane były jeszcze kartery starego typu a ten jest już nowszy.