www.kolyaska.fora.pl

kris-tofer

Witam
Mam na imię Krzysiek. Mieszkam niedaleko Siedlec.
Pomysł na kupno radzieckiego motocykla pojawił się u mnie w głowie dość dawno... Od małego kręciły mnie motocykle, ale na zamiarach kupna zawsze się kończyło, lub głos rozsądku podpowiadał kupić samochód, który jak wiadomo jest praktyczniejszy i można nim jeździć cały rok mając suchą głowę Smile

Od zawsze lubiłem starą motoryzację, grzebać i naprawiać stare sprzęty. Chęć posiadania fajnego klasyka stała się dla nie jak obsesja, byłem o krok od kupna znanego wszystkim przepięknego Pontiaca Firebirda. Skończyło się na zakupie radzieckiego motocykla jakim jest K650 z roku 1970 oczywiście z wózkiem bocznym.
Stwierdziłem, że kupię jak najtańszy zaprzęg kompletny i z papierami, bo tak czy siak i tak nic dobrego w tej materii się nie kupi w rozsądnych pieniądzach i jak się nie zrobi remontu po swojemu, to nie będzie się jeździć...

Zdążyłem już go rozebrać i ustalić co muszę wymienić, a do wymiany jest nie mało.
Do szlifu idą cylindry, regeneracja głowic, nowe uszczelniacze i łożyska i wycięty tryb od wstecznego biegu Smile

Ale działa za to licznik i w bardzo dobrym stanie jest dyfer Smile

Motocykla nie odpalałem, bo instalacja porwana gaźniki do wywalenia i tyle co na teraz. W innych działach będę prosił już o konkretne porady.

Pozdrawiam.

oldtimer2012

Witamy Witamy Smile

Lista czesci do wymiany znaaacznie sie powiekszy Wink

Pozostaje zyczyc powodzenia i wytrwalosci w ruskiej opornosci materii cheers

kris-tofer

Moto rozebrane, a lista części jest naprawdę długa, ale nie ma co pisać bo pewnie każdy wie co wymienia się w zaprzęgach sprowadzonych od sąsiadów z Białorusi...
Bardzo mile zaskakuje mnie ten motocykl prostotą budowy i mile się przy nim spędza czas.
Irytują mnie i śmieszą natomiast wydumki poprzednich właścicieli, oraz remonty na ''odwal się'' Nie ma tego dużo w przypadku mojego motocykla, ale tłoki powsadzane strzałą do strony ssącej, czy jakiś kabel masowy zawinięty śrubką, z resztą elektryka jest w stanie rozkładu, więc pójdzie nowa, nie myślę też nic wydumywać z prądnicami czy amortyzatorami od malucha, moim zadaniem nie ma co kombinować, a jak coś zmieniać na nieoryginalne to takie rzeczy ważne jak łożyska, uszczelnienia, czy kable.

oldtimer2012

Popieram, rowniez jestem zwolennikiem oryginalow Smile

ot takie zboczenie Razz

corsar

Z księgi przysłów składaczy weteranów:

"Kto składa oryginały tego portfel ciągle mały" Laughing

Coś w tym jest - składam Kaśkę '62 i do oryginału brakuje kilku kosztownych drobiazgów Smile

Powodzenia Very Happy

kris-tofer

Nie mówię, że ma być oryginał 100% jak z fabryki, bez przesady, to nie Harley albo Indian, dla mnie liczy się funkcjonalność i dobra jakość założonych nowych części, a duże przeróbki są moim zdaniem przesadne i mocno kombinowane jak w przypadku prądnicy od malucha czy amortyzatorów.

kris-tofer

Jak tu się zdjęcia dodaje? Smile

jestem nowy na tym forum i jeszcze nie ogarniam...

oldtimer2012

Jest podany caly temat do tego, tylko ze nowy moze chyba dopiero po 24H dodawac.
http://www.kolyaska.fora.pl/tematy-ogolne,5/prezentacja-zdjec-na-forum,706.html

Wysocki Grzegorz

Witaj.
Co dolisty to przerobiłem znacznie moją pierwotną do osiągnięcia stanu dzisiejszego.
Moto od Syn Sama z Siedlec?
Pozdrawiam i do zobaczenia w Siedlcach - mieszkałem tam 8 lat i czesto wracam do znajomków a latem już na kompletnym moto

Prince

Hius

Jak widzę to kolega marzyciel jak mu pizdnie ruska linka od hamulca i oczka się zrobią okrągłe i łzawe to pogadamy na temat zmian .
A światła no cóż można i bez nich dziurę i drzewo zawsze zobaczysz z 2 metrów

kris-tofer

Tomek78

Witaj!!Cierpliwości i powodzenia w dążeniu do celu! Smile

Pozdrawiam

Prince

Braciszek62

hej hej! Witaj Exclamation

24 godziny minęły,daj zdjęcia Very Happy

Powodzenia Exclamation