www.kolyaska.fora.pl

alfaro

Był rok 87, może 88
Byłem w 7 podstawówki, i na parkingu zobaczylem motor
Miał jakąś dziwną klapke na baku, był duży, i nie miał łańcucha. Jak takie cudo bez łańcucha jeździ. Dopiero w domu dziadek czy ojciec powiedział mi co to wał kardana Smile

. To było ładnych parę lat temu. Ale ten motor , ten parking widzę do dziś. I on jest temu winny. A może to była ona
Potem oglądanie jak kobiety na ulicy. Wychwytywanie gangu cylindrów, i kiełkująca jak nasiono myśl, tak kiedyś będę miał.
Stało się. Jak to w życiu.
Dwa tygodnie temu pojechałem po NIĄ. K750 z 1970 roku. Tylko 3 lata starsza ode mnie, to chyba akceptowalny związek Smile

.
Największy sukces że sama wjechała do garażu który 2 dni dla niej sprzątałem.
I teraz się zacznie Smile

.
Kiedyś miałem Wołgę z 72 ale to nie to.
Bedę się Was Koledzy w Bólu i Radości pytał, o to czy o tamto.
Ale, zboczeniec zboczeńca zrozumie, a nasza przypadłość raczej jest niegroźna.

Jeżeli ktoś z moich okolic jest Jej lub Jego posiadaczem, to chętnie do garażu i nie tylko na pifko zaproszę.

Pozdrawiam
Michał

TOMSIL

powitac nastepnego zakochanego. zebysmy mieszkali w Kanadzie to 150 km jakie nas dzieli to bylyby okolice ale czego nie robi sie dla pifka Smile

Dawid1981 · Gość

))) witam:)

kris-tofer

''to chętnie do garażu i nie tylko na pifko zaproszę.''

piwko dobra rzecz, już z zaproszenia chciałem skorzystać, ale pojawia się dwuznaczność słów, także nie wiem Wink

Ja mam K650 nikt nie ma tak oryginalnie zrobionego kundelka jak ja Very Happy

Ale roczniki naszych motocykli się zgadzają, więc może dogadają się po swojemu Very Happy

klapek

Cześć alfaro, fajny start.
Witamy Smile

alfaro

Pierwsza niedziela w garazu spędzona
Za radą jednego z kolegów na forum poddałem zbiornik paliwa odrdzewianiu elektrolitycznemu, więc zbiornik w środku jest git, nowy kranik paliwa, nowe przewody WN, nowe fajki i świece. Gaźniki po czyszczeniu i jakieś tam regulacji.
Po posłkładaniu przynajmniej wyjechała z garażu, przy czym jazda ruskiem, nawet po działce zupełnie pozbawionym hamulcy jest wyzwaniem. Hamulce na przyszły weekend.

A teraz pytanie:
Poniważ nie mam teraz kasy żeby zrobić kapitalkę silnika, a na ten rok nie planuję jakiś długich espakapad, co można zrobić w silniku żeby go podratować. Nie wiem czy jest padliną czy nie, ale mam nadzieję że mnie rozumiecie. Bo coś dzwoni, coś dmucha itp. Na pewno regulacja zaworów, na pewno, wymiany uszczelek, olej.

Co do lakieru to pewnie na ten sezon trysnę sobie " na sztukę" i dopiero pod koniec lata, może przyszły rozbebeszę całego i zrobie kapitalkę.
W najbliższym czasie elektryka pełna ( chyba na oryginale z ręcznym ), hamulce, trysnąć felgi i wydech. I wiosnę do lata przekula jakoś.

Ponawiam pytanie o wałek . Mam K750 ze skrzynią dniepra w krótkiej ramie. I poprzedni właściel mówił że wałek jest za długi, a na forum nie znalazłem wiążącej odpowiedzi. I nie wiem czy tak się przemieszczać i narażać skrzynię na destrukcję, czy kobinować z krótkim wałem od Dniepra.

M.

klapek

Zmierz ciśnienie sprężania - będziesz wiedział co i jak.