www.kolyaska.fora.pl

dz@hym

Czemu ty wszystim i zawsze musisz coś sugerować?? Jego motocykl, jego kasa jego sprawa!! Niebawem chyba sam zostaniesz na tym forum.

Cyrograf15

Rozumiem że jak ktoś wsadza palce do kontaktu to stwierdzasz że jego palce i jego kontakt. OK, można i tak.
Wojtek

dz@hym

Chodzi mi o to, że jeżdżąc już tę kilka lat spotkałem różnych ludzi na różnych motocyklach i szczerze powiem że mam wyj..ne kto czym przyjechał!! Czy ma lisią kitę, frendzle, zdjęcie papieża czy pentagram na motocyklu - jego sprawa. Ale też tego samego wymagam- dostaję "białej" gdy ktoś mi mówi ze to czy tamto powinno być tak czy inaczej, bo to nie wypada czy komuś się tam nie podoba.. A jakoś pojawiła się w naszym pięknym kraju ostatnio tendencja że za dużo osób interesuje się czyimś życiem zamiast swoim. Taka obsesja moja. Pozdrawiam.

Bies

W języku niemieckim jest takie odpowiednie słowo:

Besserwisser – tłumaczenia: mądrala, mędrek.
Dosłownie: lepiej( wszystko) wiedzący.

Znam kilka innych słów w naszym języku, ale nie lubię obrażać ludzi.

Kiedyś usiłowałem tłumaczyć różnym ludkom, że każdy ma prawo robić z rzeczą, która do niego należy to, co tylko sobie wyduma i nikt nie ma prawa komentować jego poczynań, względnie go oceniać, bądź w jakikolwiek sposób " udowadniać", że robi źle.
Obecnie wiem, że szkoda czasu: Besserwisser i tak wie lepiej.

Swoją drogą to nie rozumiem odpowiedzi z palcami w kontakcie, ale widać jestem Misiem o Bardzo Małym Rozumku.

Kolego dz@hym, nie zdziw się, gdy za chwilę obaj dowiemy się o sobie czegoś, o czym do tej pory nie wiedzieliśmy:)

Artur pmi

Spokojnie i bez nerwów.Temat mojego ruska uważam za zamknięty.Przyjemnie się zapowiadało,Cześć. Very Happy

Sztandar

Są ludziska którzy lubią jak ich moto jest oblepione gratami, są tacy co nie i są tacy którym sie wydaje że tylko ich moto jest najładniejsze i najlepsze.

Dioblik

Kiedyś , miałem cbr 1100xx . Dużo jezdziłem. Był to motocykl który miał 2 koła - więc się przewracał Wink

Kiedyś ułamała mi się owiewka przednia i w to miejsce przykleilem "człowieka parówkę" (maskotkę) i tak połykaliśmy razem z nim kilometry. Nie przejmowałem się co ktoś powie - mój klimat. To samo z ciuchami, moje ulubione mają z 15 lat albo więcej , wyglądam w nich pewnie jak szmaciarz!Tu zamek rozerwany , tam wypalona dziura od wydechu gdzie indziej przytarcie po spotkaniu z glebą ( nie jedną przez tyle lat).
Osobiście bardziej czuje się sobą w takich ciuchach niż w nowych, które mam a które ciągle wyglądają na nowe od lat bo bardziej lubie stare goretexy Smile

Wygląd motocykla na który wpłyneliśmy jest odzwierciedleniem tego jacy jesteśmy. Osobiście nie mam z tym problemu. Życie:)

Cyrograf15

Artur pmi

Zapomniałeś jeszcze dopieprzyć się do Zundappa KS i BMW 75. One też były oblepione gównem w Twoim mniemaniu. Czytając Twoje ponad 3000 postów mam wrażenie,że się zagubiłeś w swojej teoretycznej wiedzy,a zapomniałeś lub nie wiesz do czego służy radziecki boxer.Niektórzy kupują dla ludzi,by udowodnić swoje wizje. Rucholem się jezdzi dla siebie.Lepie na nim gówno czyli strasznie rażąca Cię hermetyczna skrzyneczka,szperacz,no i saperka kupiona w dyskoncie spożywczym. A i jeszcze dwie menaszki ,na tyle maszyny , bo niemam sumienia ich zdjąć,tak długo tam wiszą,że zespawały się z ramą rdzą.Nie wywyższam mt9 nad inne,bo do mojego rycia w terenie jest najtańszą alternatywą,najszybciej do naprawy bierzących awari.Emki rasowej tak bym nie traktował.

Artur pmi

Nie obraziłem się na forumowiczów,ale nie lubię narzucania czegoś,przez kogoś kto mnie nie zna.Nie wie gdzie się poruszam w jakim składzie itp. Przez takich wpieprzających się między wódkę a zakąskę zawsze jest problem w każdej dziedzinie. Powtarzam jeszcze raz mt 9 najbardziej mi się dopasował do mojej/naszej jazdy.Ze względu na koszty samego zaprzęgu,ale nie oczekuję oklasków,że tym jeżdżę.
Klubu nie mamy,ale chyba na cześć Wojtka ochrzcimy się tytułem /oklejeni gównem/ w końcu guru wie co każdy powinien mieć i mu to wpoić. Tak bardzo mi zaimponował.
A tak na serio, mimo wszystko lubię Was chłopaki./ bez aluzji,jestem hetero/

Dioblik

Artur pmi

Na razie grupą ciężko się nazwać.Jest nas tylko trzech,w chwili obecnej.Ale hałas już jest przyjemny. Plus jest tego bo zawsze jest pomocna dłoń w razie czego.W mojej okolicy dużo się wykruszyło,pewnie z braku cierpliwości do tego typu maszyn.

Bies

Kiedyś istniało coś takiego jak" Tercet egzotyczny"( brrrrr!!)
Może Wasza grupa będzie nosiła nazwę" Tercet błotny", albo jakoś tak? Połączycie wspomniany zespół( brrrrr!!) z Błotnikiem Szuwarkiem?
Oczywiście to tylko lekka sugestia na bazie dobrego humoru Razz

warszawa224

Cyrograf15, ty nie rozumiesz, że aby stać się prawdziwym mężczyzną jeżdżącym na poważnym motocyklu trzeba zamontować jak najwięcej niezbędnego ekwipunku? Przecież każdy wie, że "rusek" jest do katowania, tuningu, mieszania części i montażu znaczka BMW.

Jak ty sobie wyobrażasz jazdę zaprzęgiem po piwo i do GSu bez zamontowanej:
łopaty,
saperki,
kilofa,
3 siekier Fiskars,
liny holowniczej,
niemieckiej puszki na maskę gazową,
2 kół zapasowych
osłon na nogi
2 puszek na granaty
KARABINU
googli
sowieckiego hełmu wz.31
kurtki moro
gumiaków

Jeśli zapomniałeś zamontować na koniec opon kostkowych ściągniętych po kryjomu sąsiadowi z rozrzutnika gnoju to nawet nie wyjeżdżaj na asfalt!

Cyrograf15

Sprawdziłem to osobiście kupując piwo w GS jako prawdziwy mężczyzna. Podjechałem motocyklem bez oblepienia i ekspedientka piwo mi normalnie sprzedała. Ale faktycznie są tacy co w to nie uwierzą.

Wojtek

PS
https://www.youtube.com/watch?v=CkF5LcZRECw