www.kolyaska.fora.pl

pepe

Zapraszamy serdecznie wszystkich chętnych ,lubiących turystykę motocyklową na drugi już rajd po naszych malowniczych terenach Niecki Nidziańskiej, który odbedzie się 1-3 czerwca 2012r. Spotkanie w piątek 1-go na stacji orlen przy rondzie w Busku Zdroju okolo godz 18:00 - 19:00
Miejsce biwakowania to samo co rok temu.

Do miłego !!!

Szczegóły rajdu ,później.

pepe

II Motocyklowy Rajd Krajoznawczo-Historyczny
„Ponidzie 2012”

Plan rajdu w dniach 1-3 czerwca 2012 r.

Etap I – piątek, 1 czerwca

18:00-18:30 spotkanie w Busku Zdroju na stacji paliw ORLEN przy jedynym w mieście rondzie (wjazd od strony Kielc - współrzędne N50º28'34.9" E20º43'8.23" )
Przybyłych wcześniej, zachęcam do zwiedzenia tego urokliwego miasteczka uzdrowiskowego .

18:30-18:45 powitanie

19:00 start na trasę:
Wyjazd fragmentem ścieżki rowerowej , panorama Buska. Dojazd lokalnymi dróżkami pod pomnik powstańców. Następnie przejazd do ‘’bunkrów’’ Układu Warszawskiego. Jeśli czas pozwoli ,odwiedzimy Chotelek Zielony z kościołem modrzewiowym z 1527r , i panoramiczną częścią gór winiarskich dojeżdżamy do wyrobiska nowej kopalni odkrywkowej gipsu w Gackach-Leszcze. Meta piątkowego rajdu znajduje się na starej części, nieczynnej już kopalni gipsu, nad sztucznym zalewem o zerowej klasie czystości wody. Kąpiel dozwolona na własną odpowiedzialność ,dla umiejących pływać(głębokość do 30m)

20:30-21.00 przewidywany czas dotarcia na metę I etapu. Odległość około 8 -10 km.
Współrzędne mety/bazy: N50º27'25.75" E20º35'17.59" - dla spóźnialskich miejsce zborne.
Biwakujemy na terenie przyległym do jeziorka w starej kopalni gipsu w Gackach
Nocleg w swoich namiotach lub pod chmurką, wyżywienie we własnym zakresie.

Proszę zabrać ze sobą latarki i mieć „olej w głowie”, a na teren urwiska nie wchodzić w stanie „zamroczonej świadomości”.
W niektórych miejscach jest naprawę wysoko i niebezpiecznie. Każdy odpowiada sam za siebie.
Etap II – sobota, 2 czerwca

8:00 pobudka dla śpiochów (powiedzmy, że dość wczesna więc lepiej nie przesadzać w nocy
z napojami wyskokowymi, bo plan i trasa na sobotę jest kondycyjnie wymagająca)

8:20 śniadanie, pakowanie i przygotowanie do startu

9:00 start na trasę (ok.65-75km):
Gacki – Pińczów - przejazd leśnymi duktami na wzgórze Św. Anny. Krótki postój i zwiedzanie panoramy Pińczowa.
Przejazd ze wzgórza Św. Anny wzdłuż garbu Pińczowskiego do Rezerwatu Skowronno i zjazd w kierunku Pińczowa .
Pińczów, tam zwiedzimy Muzeum, ( dla chętnych Synagoga). Rozpuszczenie i czas wolny dla rajdowców, zwiedzanie, przerwa obiadowa i odpoczynek. Czas na całość około 1-1:30 h.
Przejazd do Michałowa i zwiedzanie stadniny koni czas ok. 1h.
Przejazd drogami w kierunku Kozubowa.
Młodzawy- największy kościół na Ponidziu ( gdy starczy czasu zwiedzanie z możliwością zobaczenia katakumb właścicieli Pińczowa) .
Przeprawa przez Nidę mostem polowym do Zagości Starej
Powrót do miejsca biwakowego 18:00-19:30

A potem już tylko kolacja i długie nocne Polaków rozmowy i biesiadowanie przy ognisku ..
Etap III – niedziela, 3 czerwca

- pobudka o godzinie „jak kto wstanie”, choć jeśli będą chętni na dalsze wojaże to dobrze będzie jeśli
zbierzemy się nie później niż 10:45-11:00,
- dla osób „zmęczonych” i obarczonych obowiązkiem powrotu serdeczne pożegnania,
- plan trasy bardziej swobodny (do uzgodnienia). Na tym rajd zakończy się oficjalnie. W okolicy znajduje się jednak mnóstwo atrakcji, zabytków i miejsc historycznych na indywidualne dopełnienie dnia... Wink

Koszty:
Rajd z założenia jest non-profit, ponosimy jednak koszty organizacyjne i nie obędzie się bez wydatków związanych ze zwiedzaniem niektórych miejsc na trasie , więc wszystkie koszty będziemy się starać zamknąć po wpłacie 10zł od osoby przy rejestracji i powitaniu.
Całkowite wyżywienie we własnym zakresie, ale jeśli się uda to na biwaku zabezpieczymy
wodę pitną i ziemniaki na ognisko ,i pewnie coś jeszcze. Będzie Pan zadowolonyyy.

Informacje różne:
Plan tras poszczególnych etapów może ulec zmianie/korekcie zależnie od warunków terenowych, atmosferycznych lub czasu przejazdu i postojów.

Oby obyło się bez awarii. Miejcie jednak najlepiej sprawne maszyny.
Wskazane mieć kontakt do przyjaciela, który po Was przyjedzie w przypadku totalnej klapy.
Oby motocykle prowadzącego i zamykającego przejechały również bez wpadki Wink

.

Rajd jak już nadmieniono w zaproszeniu ma formułę koleżeńską.
Są przewodnicy w charakterze prowadzącego i zamykającego kolumnę. Prośba aby dostosować się do ich „poleceń” i charakteru jazdy oraz mieć na uwadze bezpieczeństwo swoje jak i innych uczestników.

Prośba o bezpośredni kontakt na kilka dni przed rajdem celem potwierdzenia.

Ważne!
Jako, iż poruszamy się z założenia w zwartej kolumnie, która może się jednak rozciągnąć przez
różny styl jazdy uczestników lub co gorsza nawet nieszkodliwe awarie należy:
- sygnalizować możliwe szybko chęć lub konieczność zatrzymania się (np. klaksonem, machając, wołać)
- starać się kontrolować to co się dzieje za nami, tj. jeśli nie widzisz za sobą motocykla to się zatrzymaj. Jeśli Ci przed Tobą zrobią to samo i również się zatrzymają, tym samym unikniemy rozproszenia grupy. Szczególne ważne jest zachowanie na rozwidleniach dróg – upewnij się, że grupa za Tobą wie którędy jechać. Gdy jest to konieczne zatrzymaj się i wskaż pozostałym właściwą drogę. Każda rozsypka to strata czasu. Do kierowania ruchem kolumny na skrętach będzie wyznaczony „skoczek”. Decyzję o dalszej jeździe podejmuje prowadzący. Dodatkowo prowadzący i zamykający będą mieli ze sobą krótkofalówki na wywołanie się w razie zatrzymania, rozłączenia kolumny lub problemów, ale czy taka komunikacja zda egzamin to się okaże (sugestie skutecznej komunikacji mile widziane).
W razie zgubienia dzwonić na nasze telefony komórkowe aż do skutku .

Klauzula bezpieczeństwa:
Uczestnicy Rajdu biorą na siebie całkowitą odpowiedzialność za ewentualne szkody przez nich wyrządzone w czasie trwania Rajdu w stosunku do nich samych, jak i osób trzecich. Przewodnicy nie biorą na siebie żadnej odpowiedzialności za wszelkie wypadki i szkody powstałe w czasie Rajdu a spowodowane przez jego uczestników.

UUUUUUUUUUUUUUUUU to sobie pogadałem .

Szykujcie się na imprezę , mam nadzieję ,że pogoda dopisze , bo wszystko inne ma być super. Komandor soboty super skromny mistrz Polski 2011 roku motocykli zabytkowych , człowiek ,który większość życia spędził na swoim awosku" Michał z Pińczowa !!!! szykuje fajne niespodzianki widokowe na trasie, którą pięknie opracował.
Przybywajcie!!!!!!

Hius

Podajcie jakieś telefony

LukS

Do komandora pepe 602-640-116
Do mnie 885-242-038

Cyrograf15

Ja dostałem maila ponad tydzeń temu to się rzuciłem do walki z motocyklem. Poskładałem do końca silnik Dniepra i wsadziłem za miast dolniaka w rame. Niestety zostało sporo przerabiania aby to spasować. Ciekawe czy się wyrobie Very Happy

Wojtek

LukS

Wierzę, że dasz radę i trzymam kciuki.
Pomyśl o oponach, które dadzą radę w miękkim lessowym podłożu.
W ubiegłym roku było twardo bo było sucho ale teraźniejsze zapowiedzi pogodowe są nieco na mokro w piątek.

Micha

Trasa nie jest aż taka błotnista( no może Wink

) da się przeżyć . Trochę lasku, piasku i łąki.

LukS

Szału ze słońcem dziś nie będzie ale życzę wszystkim dojeżdżającym aby popołudniem nas jak najmniej zmoczyło:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
W ubiegłym roku mieliśmy pogodę jak w środku lata to w tym dla odmiany będzie początek wiosny.
Dojechania bez zbędnych przygód i do zobaczenia na miejscu zbornym w Busku.

skrzydlaty

hej!
Życzę miłej zabawy. Niestety raczej nie dojadę.
Katarzynę właśnie sprzedałem, a pożyczony zaprzęg, ma zbieżność nie do ustawienia. pozdrawiam Confused

lemmenjoki

Deszcz już ustaje i co najważniejsze weekend raczej bez opadów (chociaż prognozy są zawsze tylko prognozami).
A to, że troszkę chłodniej to może nawet lepiej (te upały z zeszłego roku też się niektórym dały we znaki). Pamiętacie rajdowicza na rowerze - cały czas jestem pełen uznania za przejechanie trasy na zabytkowych dwóch kółkach bez silnika Smile

. Myślę jednak, że tym razem spotkamy Artura już zmotoryzowanego Smile

Do zobaczenia w Busku na stacji...

Adam

Śmigiel_P

Hej,
Ja dotrę dopiero na miejsce obozowiska w Gackach w granicach 21:00. Jak bym nie mógł trafić, bo nie było mnie z Wami w zeszłym roku, to zadzwonię do Ciebie LukS (chyba, że będziecie jeszcze na trasie to się pokręcę po okolicy).
Do zobaczenia.

Piotrek Śmigielski

LukS

Nie ma problemu, dzwoń ale nie sądzę, żebyś nie odnalazł miejsca biwakowego.

Z pocieszających wieści. Przestało kapać około południa tak jak było w prognozie numerycznej.
Jest pochmurnie ale do jutra się przetrze.

pepe

Peter około 21 to powinniśmy być w kościele w Chotelku.

klapek1328

to dobrej pogody i zabawy życzymy! Smile

Braciszek62

Dobrej zabawy, dobrej pogody. Sam nie mam możliwości Crying or Very sad

, dajcie zdjęcia i filmiki Very Happy