www.kolyaska.fora.pl

n0m4d

Witam wszystkich. Mam na imię Paweł i zachorowałem na Emkę. Obecnie posiadam Junaka M10 którego składałem pare lat. Teraz czas na coś trudniejszego. Zapisałem się na forum z nadzieja pozyskania informacji na temat m72. Proszę o wyrozumiałość gdyż mogę atakować forum pytaniami bo w temacie Sovieckiej myśli technicznej jestem zielony, no poza obsługa ciągnika T25 mojego dziadka którego znam na wylot.

marcello

Go for it! Smile

Znajdź jakiegoś trupa i podejmij resuscytację...

n0m4d

Właśnie z tym trupem jest problem bo nawet zestawy które kosztują około 7tys są skundlone na maxa to raz, a dwa nadają się tylko do kapitalnego remontu.

Także w mojej głowie urodził się pomysł aby znaleźć ramę z papierami i dopasować resztę gratów miej więcej rocznikowo do kompletu. Ortodoksem nie jestem ale nie chciałbym kasko-wieprzo-uraloEmki.

Także rodzi się pytanie do Was Szanowna Wyrocznio Sovieckiego Sprzętu który rocznik Emki jest stosunkowo łatwy w skompletowaniu?

Ps. Co do tego kundlenia, skrzynia będzie ze wstecznym a kłowa na półce, trzeba jakos z garażu wyjechać xD

jakubM-72

Witaj, widzę że sensownie myślisz. A jakie roczniki Ci się podobają. Wydaje się że rocznik 54 -60 ogarniesz najszybciej. Pozdrawiam

n0m4d

Czyli falbany. Nie poluje na konkretny rocznik, po prostu chce mieć bazę tj ramę i dozbierac resztę z gratów tore mogę wybrać, pooglądać a nie kupować zlepka za grube tysiące w którym cześć gratów muszę wywalić bo albo nie pasują modelowo albo są tak zdezelowane ze do niczego się nie nadają.

jakubM-72

Mogą być półbębny lub falbany co Ci się podoba bo za tym idzie inna obudowa dyfra i tarcza kotwiczna do przodu. Już sam wiesz co Ci w duszy gra.

klapek

Cześć!
Gdybym dziś miał składać kolejnego ruska dla siebie, to byłby to M-62.

n0m4d

Powiedzmy ze trafie ramę z 1955r, maja być falbany czy polbebny? Dyfer jest zamienny z tarczami kotwiczymi czy są różne?

marcello

W ruskich prawie wszystko jest zamienne Smile

- najwyżej walniesz młotkiem albo dotniesz gumówką ale lepiej dać dedykowane klamoty..

hardcor

marcello

Biorąc pod uwagę moje przygody z "kompletnym" motocyklem też bym składał z części.
Cenowo wyjdzie na to samo bo i tak trzeba dokupić to co zniszczone albo z innych modeli i nie trzeba martwić się kupą złomu jaka zostaje z takiego gotowca...

Cyrograf15

Mam zgoła odmienne podejście, mam po prostu gdzieś roczniki, model i oryginalność. Ma poprawnie działać i już przy tym założeniu nie jest ani łatwo, ani tanio z częściami.
Wojtek

marcello

Bo na ruska nie ma uniwersalnej metody.
Każdy motocykl ściągnięty z Ukrainy to 60 lat ruskiej motoryzacji w pigułce.
To od nowości nie działało jak trzeba - i każda droga renowacji okupiona jest kosztami i żonglerką częściami, żeby w końcu trafić na kombinację, która zadziała...

A już najlepsze są "patenciki" z ery zimnej wojny, którymi oklejone są te maszyny. Ale to jest prawdziwy sprawdzian siły woli Smile

i determinacji...

Cyrograf15

W ostatnim słowie wdarła się Koledze literówka, nie determinacji a desperacji Very Happy

Wojtek

grzeh750

Ja bym to tak podsumował, powodzenia życzę, jeżeli Junaka składałeś parę lat, to na ruska, a w szczególności emkę, nie starczy ci życia, o pieniądzach nie wpomnę rotfl